Psychologia w biznesie-co sadzicie?

kurcze ale mnie nastraszylas.Teraz nie wiem co zrobic taka pewna bylam a teraz....i co ja zrobie?

i pani dr Kisperska zarządzanie lepiej miej w małym paluszku bo jak to ona określa i za 20 podejściem możesz nic nie umieć i tym samym nie zdać

mozesz próbowac skłądac papiery na socjologie(czeladź)szkoła państwowa każdego przyjmują bo jest mała i każdy nauczyciel za samo chodzenie daje 3 jak chcesz wiecej to zdajesz ale dojazdy

hehe strasz mnie dalej;p jak to zahceca;p a moze jakies pozytywne strony tez sa?

ja Cię tutaj niechce straszyc ale na kierunek lepiej iść bo masz takie zainteresowania itd bo 10osób poległo i potem same zrezygnowały a szkoda kasy;/

fajny jest gościu od psychologii i filozofii:)

w koncu jakis plus:) ja sie tak twardo na to napalilam ze nie widze juz innego wyjscia:) mam nadzieje ze jakos dam rade kurcze no

najgorzej mamy gdy trwają zajęcia od 8 do 17.30 a inne uczelnie maja 2 dni wolnego to na początku moga byc ale to tylko chwilowe

no i po 1 roku mamy praktyki ale to chyba na każdym kierunku tak jest

a chcesz iść na dzienne czy zaoczne?

ale ogolnie mowisz odradzasz?

na dziennie na zaocznych nie dam rady

wiesz co lepiej iść na samą psychologie(na grażyńskiego też jest prywatnie)a w szopie może lepiej coś z zarządzamiem jak się na to porywasz niz psychologia i życze powodzenia

tylko co po takiej psychologi robic? a zadzadzanie jakos nijak mi sie kojarzy

terapie zajęciowe itd a jak "świeci"Ci zarządzanie to może zarządzanie zasobami ludzkimi,doradztwo zawodowe

albo zarządzanie na awfie-turystyką i rekreacją-tylko tutaj jest jedno małe ale,te osoby które złoża najszybciej podania zostaną przyjęte na studia państwowe niezależnie od sumy punktów

nie wiem jakos tak sie nastawilam na ta psychologie.a czemu sie nie przeniesiesz jak tak Ci nie pasuje?

myslałam o tym,ale niestety bym miała zlany rok:(bo nigdzie tak mnie niechcą wiesz na samą psychologie nie da rady bo nie miałam tylu przedmiotów a na cos innego niechce iść,chyba,że jeszcze socjologia ale to az w czeladzi i chce jakos dac rade do 3 roku a potem zmieniam na sama psychologie-ponoc można:)

szkoda mi olac rok a poza tym też mi szkoda kasy;/

a moża akurat ci spasuje;)

no cos to bedzie mi ciezko.Bo trudno tak po jednej czyjejs opioni wszytskie plany sobie zmieniac.Myslam cos tez w keirunku nieruchomosci jakies kierunki ale nie wiem kompletnie gdzie

to może coś w rodzaju zarządzania zasobami ludzkimi to się w tym zawiera,zawsze mozesz obstać przy założonym kierunku

elis3@onet.eu napisz do mnie prosze i zostaw swoj numner gg bo ja juz neistety musze zmykac spac bo rano nie stane.Dzieki za odpowiedz troche mnie ona zmartwila no ale cos nikt nie mowil ze bedzie kolorowo.Dobranoc:)

albo mozesz napisać meila do wszopu nam ostatnio dziekan mówil,ze teraz otworzą kazdy kierunek jaki zycza sobie studenci zeby tylko mieli chętnych na dany kierunek,im wiecej chetnych tym wieksze szanse,ze taki stworzą,warto próbowac

dobrze to się odezwe,etam będzie dobrze:)pozdrawiam,dobranoc:)

czy ktoś studiuje psychologie w biznesie?? nie chodzi mi czy to trudny kierunek. raczej wolałabym wyszczegolnienie materiału. czy duzo matematyki? czego mozna sie nauuczyc? czy wiekszy nacisk na spychologie czy na biznes??

upup

a gdzie po tejj psychologiii biznesu mogę zrobić magistra?