Idiotycznie wychodze na zdjeciach!

Kurcze, moze to sie komus wyda glupie, ale ja rzeczywiscie idiotycznie wychodze na zdjeciach! Moze to chodzi o to, ze jestem niefotogeniczna? Ale ja jakos nie umiem sie szczerzyc do aparatu na zawolanie...Zawsze mam taki wymuszony usmiech, albo zupelnie dziwna mine :( Nie jestem jakas brzydula ale na zdjeciach wygladam jak maszkara :o Stresuje sie robieniem zdjec i to sprawia, ze wychodze na nich jeszcze gorzej... Moze macie jakies rady, jak pozowac, ustawiac sie do zdjec itp.?

kup se aparat cyfrowy i pros zeby ci robili zdjecia;sie oswojisz troche a pozniej popatrz gdzi najlepiej wychodzisz. i jeszcze jedna rada;jak ktos ci robi zdjecie mozesz powiedziec STRINGI ;bedzie dobrze,glowa do gory

Ja też wychodzę koszmarnie, a jak patrzę w lustro to aż tak źle nie jest:o

Stringi? Czemu akurat stringi? :D

wazne jest swiatlo np nie stawaj twarza prosto w slonce...profil moze okazac sie piekniejszy :)

spojrz do lustra i to powiedz

ustaw się plecami do obiektywu i patrz przed siebie , wtedy ładnie wyjdziesz niektórzy tak mają ,że źle wychodzą. Inną sprawą jest ,że niektórzy na zdjęciach wychodzą swietnie a w realu już gorzej ;)

no wlasnie ze ja mam twarz z przodu ladniejsza niz profil, ale i tak... na ostatnim zdjeciu wyszlam tak, ze nawet znajomi zamilkneli ze zdziwienia! :D Macie racje z ta cyfrowka, zawsze mozna polowe wykasowac...

Cierpliwosci: chodzi Ci o to rozbawianie na twarzy? :D