Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba oszaleje.........

czy to cos ze mna nie tak?????????????????????????????????????????

Polecane posty

Gość chyba oszaleje.........

Nim zwiazalam sie z facetem swoim bylismy znajomymi.Wczesniej nie tworzyl powaznego zwiazku i zawsze narzekal ze dostaje kosze na imrezie(szczerze nie wiem dlaczego bo jest prztstojny,inteligentny) mi sie spodobal od poczatku. Problem tyczy sie tego, ze on flirtuje czasami z dziewczynami..to niby tylko zarty i wlasciwie nie mam byc o co zazdrosna bo jedna to zona jego kuzyna wiec totalny absurd.Ale denerwuje mnie sposob w jaki o niej opowiada jak sie slini na jej widok:( Jest mi przykro i mu to mowie a on uwaza ze robie problem. Gdyby kiedys tak o mnie m,ówil jak o niej. Wczesniej jeszcze mi zdradzil ze byl w niej zabujany.Ona dla mnie to zadna konkurencja bo w koncu ma meza ale zle sie czuje i nie wiem czy bede potrafila ja polubic(bo jeszcze jej nie znam). Tak dobrze nam sie uklada, ale po tej calej akcji przestalam byc MILA dla niego.po prostu bylo mi zle ,przykro i wogole.On staral sie mnie rozbawic a ja wczoraj bylam chlodna ,oschla.On mnie nie rozumie..a dzis sam byl dla mnie niemiły przez tel:( Nie wiem niepotrzebnie sie denerwuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kodeinka
wychodzi na to ze ona mu sie nadal podoba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje.........
prosze niech ktos poradzi cos..nawet skrytykuje..moze faktycznie przesadzam:/ nie wiem a nie mam z kim porozmawiac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kodeinka
Nie przesadzasz kazdy by sie wkurzal i kazdemu by bylo przykro. Jasne ze dla swojego faceta chce sie byc ta Naj Naj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje.........
Wiecie mówie mu .jego reakcja to smiech.On mówi ,ze tylko o mnie mysli marzy bla bla bla wiadomo.Tylko nie rozumie dlaczego jestem zla.Dla niego to oczywiste ze to zona kuzyna i ze nic z tegoi nie bedzie wiec o co mi chodzi? Mi chodzi o to ze tak sie slini na jej widok,,ze tak ja wspomina,wzdycha i wogole..wkurza mnie to. Gdybym ja tak sie innym podniecala juz by mu w gule poszlo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje.........
Wczoraj byl slodki przez tel ..buziaki dawal i wogole..chcial bym tez mu dala ale ja mowilam ze nie..ze nie mam ochoty.Dzis stwierdzialm ,ze moze sama przesadzam i zadzwonilam do niego taka poztywnie nastawiona..a on do mnie ze mu przeszkadzam- i znow bylo mi przykro.Bo on do mnie potrafi 5 razy dziennie zadzwonic nawet jak sie ucze i robie te 5 minut przerwy i ciesze sie ze dzwoni a nie odbieram tego ze mi przeszkadza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifffi
oj tylko mi nie mów ze w czasie waszego zwiazku nigdy nie firtowałałas :O moze masz kompleksy kochana,...nie skupiaj sie tak na tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje.........
Potrafil dzwonic kilka razy dziennie a po wczorajszej rozmowie cisza:/ Wogole jest jeszcze jedna sprawa mial impreze rodzinna ..mielismy isc razem ,ale jednak potem mi powiedzial ze woli isc sam i abym nie brala tego do siebie(nie znam jeszcze jego rodziny).Wiec nie poszlam,wiem ze tam byla ten kuzyn z żona. POtem mi opowiedzial akcje z nia w roli glownej co sie wpienilam i stad ta cala sytuacja. Nie wiem czy on nie chcial bym ja poznala?Dlaczego nie chcial mnie wziasc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje.........
nie flirtowalam...moze dlatego ze nie bylo okazji.On jest zazdrosny totalnie o wszystko...ale ja nie mam prawa byc o nic i o nikogo.To tak nie dziala.:( szalu dostaje juz nie wiem co robic, nie chce by sie nam popsulo,jak z nim rozmawiam dla niego nie ma problemu.Im dluzej to trwa tym mniejsza ochote mam poznac jego kuzyna z zona bo krzywo bede patrzyla.Nie wiem juz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje.........
ona napewno mu sie podoba..ale nawet sama ta mysl i wiedza o tym mnie denerwuje no ludzie. Chyba wolalabym o tym nie wiedziec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kodeinka
Nie zazdroszcze... chyba bym nie wytrzymala sluchania o tym jaki ktos inny jest wspanialy dla mijego faceta. To ja mam byc dla niego alfa i omega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerość to podstawa..
To, że ktoś się komuś podoba w cale nie oznacza, że czuje coś więcej - to tak na marginesie ;) ... a co do tematu to zastanawia mnie jedno: czy Twój chłopak flirtuje z tą dziewczyną w obecności jej męża, a zarazem jego kuzyna czy robi to poza jego plecami (jak kuzyn tego nie widzi) ?? Jeśli zaczepia ją TYLKO w towarzystwie i to na dodatek przy kuzynie to nie masz się czym martwić - gorzej gdy robi to potajemnie :P ... Hmm osobiście uważam, że powinnaś z swoim facetem pogadać na ten temat etc, jeśli to nie pomoże i nadal będzie "adorował" żone kuzyna to radzę przemyśleć czy chcesz dalej tak żyć bo z czasem różnie to bywa gdyż teraz zm dla większości to tylko papierek :/ .. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje.........
masz pomysl by to inaczej zalatwic??? Myslalam o odwecie,nawet nie musze kombinowac..po prsotu mam kolege ktoremu sie bardzo podobam i ktorego lubie.Jest naprawde przytojny- nic z tego nie bedzie bo dla mnie liczy sie tylko Moj facet, dla mnie on jest najprzystojniejszy i wogole NAJ...ale wiem ze jakbym powiedziala o tym Mojemu to by mi kazal z nim zerwac kontakt- bardzo lubie tego kumpla i wlasnie tego nie chce dlatego tez tego nie robie. Po co mialam to mówic swojemu by go denerwowac. Nie wiem czy on chce we mnie wzbudzic zazdrosc ...czy robi to nieświadomie,ale mi jest przykro. Jak mowie mu o tym to oczywiscie mówi ze przeciez dla niego jestem cudowna.(MOwi tak ale nie ..ja tego nie czuje, zwlaszcza jak opowiada o tej kuzynce- i jest mi przykro) Moze przesadzam nie wiem,ale juz nie mam pomyslu..wiadomo ze on kontaktu z kuzynostwem nie zerwie a mi pewnie by nakazal olac kumpla.Lipa ogolnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje.........
wczoraj mi mowi cos w tym stylu...ze jak juz sie rzegnali po imprezie to: " Ale ja wycalowalem mmm normalnie wszedzie policzki..usta szyjke ah..a kuzyn w pewnym momencie tak na mnie spojrzal"- mi sie to nie spodobalo:/ kuzyn ma do niego zaufanie a ja zaczynam go nie miec:( Wczesniej gdzies byli na imprezie i ten Moj tanczyl z kuzyna zona. i znow mi opowiada on ta cala sytuacja i mówi: podeszla do niej kolezanka i pyta sie kim ja jestem..to ona powiedziala ze kuzynem a ta kolezanka na to: yhy ładny mi kuzyn! to jak oni musieli sie zachowywac. Moze i byly to jaja ale no sory.majac świadomosc ze byl w niej zabujany i slini sie na jej widok mi to nie pomaga:( Tymbardziej ze jej sie nie pozbede bo to w rodzinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ja takich więcej
nie wiem skąd niektórym facetom się bierze takie zachowanie jak opisujesz (robienie z siebie macho, jeszcze popisuje się tym przed Tobą... ale wiem, że nie przechodzi z wiekiem :[ to bardzo przykre nie tylko dla partnerki, niesmaczne również dla obserwatorów. przyjrzyj się chłodnym okiem temu panu, może jest więcej zachowań, które z czasem zaczną Cię irytować (na razie odczuwasz z ich powodu lekki dyskomfort - sama nas tu pytasz czy to z Tobą coś nie tak - to nie minie, tylko nasili się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×