dom na codzien ??

powiedzcie mi .... jak u Was w domach jest , chodzi mi glownie o kase ??? u mnie zawsze byl problem z kasą , klocili sie o to odkąd pamietam, ojciec wydzielal .. ledwo starczalo itp , ciągle klotnie o kase!!! porazka. nie wiem jak wygląda prawdziwy model rodziny ... jak to jest z pieniedzmi ?? wspolne konto ?? kazdy przelewa tam swoja wyplate i kazdy z tego korzysta na co chce ????????? jak jest u was w domach .. w nowo powstalych mlodych malzenstwach ?? nie chcialbym sie klocic o kase nigdy w zyciu , chyba by umarla jak by sie tak stalo :(:(

Jak jeszcze pracowałam (teraz jestem na urlopie wychowawczym) to było tak, że ja dostawałam wypłatę do ręki a mój partner na konto i kasa była wspólna tzn. najpierw wydawaliśmy gotówkę jaką mieliśmy w domu czyli moją wypłatę a potem braliśmy pieniądze z bankomatu czyli korzystaliśmy z jego wpłaty :) Zero kłótni o kasę :)

nie klócili. Fakt,ze zawsze starczalo. Jak bylam mala, pamietam sloik w kuchni z pieniedzmi ( raczej drobnymi) ktory były pod reka, jak musialam isc po zakupy, albo do szkoly zaniesc Grubszej forsy tez nigdy nikt przed nikim nie chowal, A w moim malzenstwie wszystko jest wspolne - konto, i to ,co w szufladzia. Kto potrzebuje, ten bierze.Dzieci swoje kieszonkowe, ale jesli im brakowalo, to dokladalismy ( nie mialy nigdy jakich bezsensownych pomysłow)

znam tylko model gdzie kasa spływa do kobiety, ona nią dysponuje, chociaż kto potrzebuje, ten bierze, o ile pieniądze są (ale po zameldowaniu i otrzymaniu zgody ;P) tak było u mnie w domu rodzinnym, tak obecnie z narzeczeństwie