Czy jestem palaczem czy nie bo już sam nie wiem

Od nowego roku rzuciłem palenie. Tzn. tak nie do końca bo do konca 2007 roku paliłem paczkę dziennie a teraz palę jednego dziennie. Ludzie mnie się pytają jak odmawiam fajka czy rzuciłem a ja mówię że tak ale czy w sumie to prawda ? Już sam nie wiem co o tym myśleć. Niby palę tego jednego dziennie i ciężko mi go rzucić ale czy to jeszcze jest palenie czy może już popalanie ?

Palacz Ty wez nie pal jak nie masz potrzeby :-d skoro fajka dziennie Cie zaspakaja to po co w ogole ja palic !!!rzuc w piz** no!!!pzdr

jednego dziennie

to nie takie proste - w weekendy dorzucam też węgla do kotła w parowozie na linii Poznań-Wolsztyn

Tylko że jest taki problem że jak idę na imprezę to mogę całą pakę w jeden wieczór spalić a potem następnego dnia znowu wcale albo jednego.

Palacz zadziwiajacy jestes :-D skoro mozesz spalic cala paczeke (a nie musisz) to juz cos.....sprobuj jednak nie spalac nawet jednego papierosa dziennie

jem plastry nicorette

Walczę z nałogiem, strzelając ze śrutowej strzelby do niedopałków na chodnikach

dopóki palisz, nawet pól papierosa dziennie to JESTEŚ PALACZEM