Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość romatyczka bidna

społeczeństwo wobec niepełnosprawnych..w naszym piknym kraju..dykryminujemy?

Polecane posty

Gość romatyczka bidna

Jak myslicie, czy w naszym społecznestwie Polskim, nietoleranyjnym z natury, prawda niepełnosprawnych są przestegane, a sami niepełnosprawi nie czują sie gorsi od innych..Czy nadal jest niski poziom wiedzy i kultury, ze ludzie np. na wozkach maja gorzej i trudniej..w zyciu, przez bariery techniczne..ktore my sprawni , ignorujemy, bo nam to w zyciu nie przeszkadza dyskryminujemy?czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dqwdqwf
bardziej dyskryminujemy chyba żydów..szczegolnie w jednym radiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepelnosprawna kafeteriuszka
mysle, ze w Polsce dominuje..uczuciem litości lub nadopiekuńczości wobec niepełnosprawnych:, a to nie jest dobre, bo sama jestem niepełnosprawna a nie lubie jak ktos sie nade mna lituje! chce byc traktowana na rowni, a nie jako"ta słabsza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepelnosprawna kafeteriuszka
Postawy wobec niepełnosprawnych przenoszone są z pokolenia na pokolenie przez kulturę im ona wieksza tym one przychylniejsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepelnosprawna kafeteriuszka
chociaz nigdy nie czułam sie dyskryminowana, niekiedy np, czekaja na tramwaja..czułam sie starsznie..licząc, na to, az ktos mi pomoze, gdy byłam sama akurat...takie liczenie, zaleznosc od kogos to cos starsznie nie miłego nikomu nie zycze, kiedys po prostu nie pojechałąm, gdzie chciałąm , bo wstydziła sie kogos poprosic opomoc, a sam nikt nie podszedł, terazx chowam dume do kieszeni i sama sie prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszechpolak2222
niecierpinie muryznow, żydow i niepełnosprawnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeteriuszko, daj Boże tę nadmierną litość :O! Może dla niewidomych czy na wózku. Ale jak ktoś cierpi na znacznie boleśniejsze, znacznie bardziej ograniczające czynności życiowe nieuleczalne choroby, niewymagające (jeszcze) wózka czy białej laski, to przedarcie się przez agresję rodaków jest nie lada wyczynem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fqwf
nomina masz racje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja1132
Również jestem osoba niepełnosprawną.Uważam,że \"normalni\" ludzie traktują takich jak my z pewną doza strachu tj.wszyscy widzą,że coś jest nie tak,szeptają za plecami,ale boja się podejść i zapytać otwarcie o to,co ich interesuje.Mieszkam w małym mieście,osobiście czuję sie ograniczona na tyle,po prostu rezygnuje czasami z tego na co miałabym ochotę,żeby nie narażać się na dziwne spojrzenia i komentarze,głupi przykład wyjście na basen.W naszym społeczeństwie wszystko co inne budzi negatywne uczucia,niestety,człowiek który nieco odbiega od standardów w każdym względzie będzie traktowany z dużym dystansem,bez względu na to jak bogata byłaby jego osobowość i nie mam na myśli jedynie osób niepełnosprawnych.Strasznie chciałabym,żeby to się zmieniło,jednak ciężko będzie,dopóki nie nauczymy się tolerancji,co w Naszym kraju niestety nie będzie proste...Staram się wychowywać swojego syna tak,żeby wiedział o tym,że ktoś kto ma problemy z poruszaniem ,nie jest nikim gorszym,strasznym,jest po prostu inny od zdrowych ludzi i należy mu pomóc gdyby widział,ze ta pomoc może się przydać.Ogólnie temat jest strasznie złożony i nie sądzę,żeby ktoś tak na serio miał ochotę go rozwijać:)Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio zachwyciłam się, jak na spacerze w nowym bloku (kilka lat temu wybudowanym) zobaczyłam zainstalowaną tę "zjeżdżalnio-windę" na wielkich schodach. nie spodziewałam się tego po żadnym deweloperze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja1132
Wiecie co jest najśmieszniejsze?Jak robią taki podjazd,a np.drzwi są tak ciężkie,że trudno je otworzyć osobie pełnosprawnej,co dopiero komuś poruszającemu się na wózku inwalidzkim(tak jest w mojej miejscowości np.wejście na pocztę).Wejść z dziecinnym wózkiem,jest tam ciężko,nie mówiąc o wózku inwalidzkim.Podjazd jest,jest,nikt się nie może doczepić do tego,że nie myślą o integracji,ale śmiesznie byłoby gdyby dyrektor tej Poczty,sam na moment usiadł na wózek i spróbował dostać się samodzielnie do swojej firmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka ja --> ja bym chciała szepty strachu. Bo na razie spotykam się z napadami takiej agresji, że to ja się boję. Najgorzej jest w MPK czy w kolejce na poczcie. Ze względu na rodzaj uszkodzeń wielonarządowych (wewnętrznych) nie mogę stać długo bez... no, zapewnienia mi pewnych warunków, a i jak autobus trzęsie, to pokaleczonym narządom to nie służy. Toteż czasem muszę usiąść albo muszę poprosić na poczcie o obsłużenie poza kilkudziesięcioosobową kolejką. Oszczędzę Ci szczegółów... A jak muszę ze względu na chorobę prosić o pomoc, bez której może dojść do poważnego zagrożenia zdrowia lub nawet w skrajnym przypadku życia. Nikt nie pomoże. Tacy jak ja nie istnieją nawet w spisach medycznych, bo umiłowana ojczyzna nie zarejestrowała na jedno ze schorzeń żadnego leku (sprowadzenie na własny koszt to dziesiątki tysięcy złotych), a na inne leki są wszystkie sztuka w sztukę nierefundowane (dobrze, że producent zszedł z marży, bo leki kosztowały po 200 zł za opakowanie). Jesteśmy bodaj jedyną grupą chorych, którzy nie mają prawa do leczenia sanatoryjnego. Naprawdę z chęcią zamieniłabym się na wózek inwalidzki... Odrzucenie mi wisi, bardziej przeszkadza mi to, że ludzie się brzydzą mojej choroby. I że potrafią się brzydzić ludzie z bliższego otoczenia. A najbardziej dokucza mi, że ZUS i PFRON z takim zapałem przeszkadzają mi w codziennej egzystencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×