Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majówka_22

Ja już k.... nic nie wiem... sama nie wiem czego chce... Wybredna...

Polecane posty

Poznaliśmy sie miesiąc temu, spotykamy się dwa razy w tygodniu, facet na pierwszy rzut oka spodobał mi sie, zaczęlismy się poznawać, gadamy sobie, wychodzimy na spacery, przytulamy, całujemy, łaczy nas duża chemia... Ale on jest inny niż ja, spokojniejszy, trochę jakby dziecinny (a starszy o 3 lata), nagle zaczyna mi coś nie pasować w nim... Nie wiem o co chodzi? Może zaczęłam dostrzegać wady... Chyba nasze bajki się różnią... Mam mętlik w głowie, nie wiem czy dalej w to brnąć, poznawac go dalej, czy dac sobie siana... :O Z jednej strony ciesze się, ze mam gdzie i z kimś wyjśc i cieszę się jak ma przyjechać, z drugiej jak widzę tą jego spokojna naturę to sobie myslę, ze mógłby już jechać a ja wtedy wyszłabym ze znajomymi poszaleć... Ja strzelec on panna... Nie wiem nic nie wiem... Choć z drugiej strony pamietam jak było z moim ex, nawet mi się nie podobał a póxniej jakos tak zakochałam się do szaleństwa...:O I co tu robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skads to znam.Jak mi sie jakis facet podobal a potem juz byl "moj" to nagle zaczelo mnie wszystko draznic,albo buty brzydkie,albo spodnie nie takie,albo wlosy beznadziejne,albo glupio gada,albo za nerwowy albo za spokojny itd....sama sobie wciskalam takie kity i na chama doszukiwalam sie wad chociaz to wcale wady nie byly tylko wymysl :-0 teraz to wiem.Ja chyba szukam idealu...czyli jestem skazana na singlowanie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ideału :D nie o ideał chodzi ale o złapanie i tarmoszenie za duszę tak jak się to robi z ciałem w seksie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się obawiam, ze sobie wkręcam i że z moimi schizami to sama zostane... Bo to nie takie, bo to nie tak... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Majówka_22 => szukaj po horoskopie chińskim. Większa trafność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
A w czym problem? Spotykaj się z nim, poznawaj go, a w międzyczasie tez innych.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie umiałabym grać na dwa fronty... Tymbardziej, ze gośc bardzo poważnie traktuje naszą znajomośc... Ja tez myslałam, ze może to będzie "to" ale teraz mam duże wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Że poważnie traktuje Waszą znajomość, to już jego problem. Ważne jest tylko to, czego Ty chcesz. A że nie wiesz, to powinnaś się przekonać. I niekoniecznie musi to oznaczać grę na dwa fronty. A co Ty mu przysięgałaś, że go nie opuścisz az po grób czy co? A co do tego, że jest spokojny, to niewykluczone, że to zaakceptujesz wkrótce. Albo i nie.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem, ale to chyba ja jestem taka popaprana emocjonalnie:D Że mam coś to już mi się nie podoba i jest be, choć wcześniej mi się podobało:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majówka, bo Tobie się tylko "podoba" a ma co najmniej robić wrażenie. Musisz pocierać nóżką o nóżkę :D (że użyję tu określenia kolegi Apostoła) a Ty jedynie nią machasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Może Ci to z wiekiem przejdzie, a może to nieodpowiedni facet. Jeśli go zostawisz, to Ci będzie potem przykro, ale to nie znaczy, że decyzja nie była słuszna. Spokojnie, daj Wam czas. Zreszta, rób jak chcesz - Twoje życie w końcu.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony myslę sobie, że dobrze, ze jest spokojny, bo może troszkę pohamuje moja neregię życiową i głupiutkie spontaniczne pomysły, z drugiej wcale mi to nie na ręke:D Bo lubię jak jest po mojemu... No i bądź tu człowieku mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co..? Interesujesz się krępowaniem..? Może wżynające się w nadgarstki i stopy, więzy przy jednoczesnej inspekcji Okolic Twojej Waginy za pomocą języka, może to poruszyłoby Cię do głębi..? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju---> tylko widzisz ze mnie taki oszołom, że jak widze, że to jest jakieś takie inne, czyt. nie zgodne z tym co ja bym chciała i co widzę, to szybko się wycofuje, zamiast dac szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk---> Z pewnością tak, tylko nie wiem czy by zmienił się mój stosunek do gościa pod względem uczuciowo-emocjonalnym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy z czym to jest niezdgodne? Z Twoją naturą, istotnymi pragnieniami, czy mylnymi wyobrażeniami o sobie i danym meżczyźnie. Podejrzewam, ze niezbyt dobrze znasz samą siebie. Bez znajomości własnej natury, własnych RZECZYWISTYCH potrzeb, po prostu bładzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewniam Cię, że inspekcja gruntowna w oparciu o dobre rozplanowanie i synchronizację na linii więzy - ruch języka, zmieniłyby zasadniczo Twój stosunek do dokonującego inspekcji, że sie tak wyrażę inspektora. Jakieś pytania, wnioski? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam siebie, tylko mam pewne wyobrażenie jaki powinien być mój partner, jak powinien wyglądać, jakie miec cechy charakteru, jak się zachowywać. I własnie tu występuja pewne sprzeczności:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Nie trzeba się znać, żeby instynkt działał.:P:P:P Majówko Moja Droga, spotykaj się nadal z nim, jeśli lubisz się z nim spotykać. Tylko nie rozumiem, dlaczego miałabyś się czuć źle poznając w tym czasie innych facetów. No O.K., jesli któryś zainteresuje Cię mocniej, to wtedy ewentualnie mogłabyś zakończyć znajomość z obecnym. A tak będzie i wilk syty, i owca cała.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju.... I tak chyba zrobię, a jak się pojawi ktoś bardziej interesujący, kto mną zakręci na maksa to kto wie:D Chyba, że w nim obudzi sie coś takiego co mnie przy nim zatrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suka Pełną Gębą
frk-09-->ruch języka?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze Wam powiem, że mimo młodego wieku chciałabym miec juz przy sobie "potencjalnego kandydata na męża" i stąd taka "presja":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majowka-> jak facet po miesiacu zaczyna Cie denerwowac a nie spotykacie sie czesto to znacyz ze nie jest to facet dla Ciebie...ja mialam tez tak...i tez mi sie wydawlo ze nie umiem...a teraz jestem zakochana na maxa! i mieszkam z facetem:) nie warto sie truc jesli nie jestes do czegos przekonana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeł czy reszka
Czytając Ciebie, jeszcze bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że kobiety należy traktować jak szmaty (mówiąć ordynarnie) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×