Ja już k.... nic nie wiem... sama nie wiem czego chce... Wybredna...

Do osoby wyżej---> Coś w tym musi być, mój ex po tym jak od niego odeszłam, bo kompletnie przestałam do niego czuć cokolwiek powiedział "Kawał suki z Ciebie" zaczynam się w tym utwierdzać.

:D

A tam, presja.:D Po prostu nie chcesz marnować Twojego cennego czasu na coś, co tego niewarte.:P A żebyś dała Wam szansę poradziłam, bo sama kiedyś trafiłam na takiego spokojnego pana - i też po jakimś czasie zaczęło mi to przeszkadzać. Ale przestało, ba, nawet zaczęło się podobać, aczkolwiek wtedy to już troszkę zdążyłam nabroić przez moją spontaniczność.:P:P:P

Ju...---> Widzę, że my po jednych pieniądzach :P :D

e tam szmaty, dzieci po prostu. panieneczka jest dzieckiem a zabaweczka już się trochę znudziła.

Ruch języka potraktowany jako impuls do nawiązania bliższych relacji.

Bo zabaweczka sama musi o to zadbać, żeby nie być zabaweczką.:D I tyle.:P

on cie musi olac teraz bez slowa a ty wtedy zakochasz sie w nim bez pamieci! na mnie dziala olanie:)

Też tak mysle, ze gdyby mnie troszkę poolewał to wtedy zwróciłabym bardziej na niego uwagę i być może zakochałabym się bez pamięci. Zaczynam się zastanawiać, czy nie traktuję mężczyzn zbyt przedmiotowo.

eh mam ten sam problem.. tyle ze jestem mezczyzna :P jestem po kilku spotkaniach z dziewczyna i coraz bardziej zaczyna mnie to meczyc, a wcale nie jest brzydka - szczupla itd ale cos mi w niej nie pasi, dodam ze to 3 dziewczyna z rzedu ktora mam szczerze mowiac w dupie, nie szukam idealu ale jest sporo innych inteligentnych dziewczyn ktore mi sie podobaja, o tyle mi latwiej ze mam los w swoich rekach i to ja inicjuje znajomosci :) pora rozgladnac sie za czyms lepszym

najpierw było fajnie, a potem mi WSZYSTKO przeszkadzało, w pewnym momencie aż nie mogłam patrzeć na tych facetów bo mnie mdliło :-o Myślałam że tak będzie zawsze i jestem skazana na samotność.. ale poznałam Jego i już nie mam takich problemów :-) Teraz z rozczuleniem patrze na Jego wady i toleruje to za co innych mogłabym zabić :-p