Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onadworna

DLACZEGO ZAWSZE WINNA KOCHANKA?

Polecane posty

Gość onadworna

Dlaczego za romans zawsze obwinia się kochankę? Przecież to facet ma żonę, którą zdradza. Czy jego wina nie dotyczy? W równym stopniu, a może i bardziej to on jest winny, bo mając żonę rozbudzał jakiekolwiek uczucia w innej kobiecie. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najczesciej to caly trojkat jest chory...gdyby zonka spelniala wszystkie fantazje meza ...to i on nie ogladalby sie za druga...a ta druga tak samo ..jesli by byla zaspokajana to nie szukala by kogos do zapchania dziurki...zawsze kij ma dwa a nawet wiecej koncowek ...albo ....takie charaktery....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko wręcz przeciwnie. Winna jest zawsze osoba, która zdradza, a nie osoba z którą zdradza. Bo jeśli partner Cię zdradza, to przecież bez znaczenia z kim - liczy sie fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacia
bo baby to juz takie są - uwazają swoich chłopów za bezwolnych samców, których muszą kontrolować, trzymac na smyczy, a jak on już sie z tej smyczy urwie, to wtedy winna ta, która sie pierwsza nawinęła chłop nie ma takich problemów - baba go zdradzi, to on ja rzuca i tyle; moze jeszcze da kochankowi po pysku, ale winna jest ta, co go zdradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochankowi po pysku mozna dac dla zasady i jesli zlapie go sie na gorącym uczynku (emocje po prostu) bo ogolnie to nic do gościa bym nie miał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onadworna
no właśnie o to mi chodzi - dlaczego wina spada na kochankę a nie na faceta, który zdradzał?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srututututu
miauczydelko ...gdyby zonka spelniala wszystkie fantazje meza ... na głowę upadłaś czy jak?? to mąż ma spełniać wszystkie fantazje żony ! :P hehe a tak serio to mąż jak i żona muszą się uzupełniać czasem winna jest żona, czasem kochanka, ale większość facet egoistyczny wieczny łowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot Marceli
Ależ w tym jest jakaś głęboka logika! Taka zdradzana żona myśli sobie tak: ten mój chłop to w gruncie rzeczy dobry i porządny jest. I gdyby tylko żadna inna baba nie chciała być jego kochanką, to na bank byłby mi wierny. Więc w ostatecznym rozrachunku winne są te wywłoki, co to się godzą być kochankami. No i co, nie jest to logiczne?? Przecież gdyby żadna na niego nie poleciała, to byłby wierny jak złoto. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***asdka***
taaa :)) albo - ooo moj maz taki ogier ze na niego leca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to kochanki się wtryniają...jakby kochanka rzekła passss...on nie miałby z kim ją -żonę zdradzać. A że kochance w to graj to się jeszcze nieraz sama pcha...widzi, że facet sam, zamyslony..to zaraz zjawia się jakaś kobitka z nóżką gołą, i biustem..ten biust pcha mu nieraz do oczu..tak blisko się nachyla..widok bardzo mi znany.. to one kuszą, to one się pchają..jednak..;) między 2 osob..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot Marceli
No i widzicie - miałem rację :D Tamit, jesteś mężatką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli
kochanka wie o zonie, to jest to rowniez jej wina, bo po kiego ch*** pcha sie w taki chory uklad, rujnujac zycie rodzinie tego faceta? Jezeli zas nie wie o zonie, jest to skrzetnie ukrywane to jest ona czysta...do czasu poki sie nie dowie o zonie! Wtedy wina spada rowniez na nia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
a ja myślę ze to jest dtalego, bo łatwiej myśleć że jakaś obca kobieta podstępna uwodzicielska i zła niż przyjąć do wiadomości że ktoś z kim dzieliłyśmy życie kochał nas za mało by dochować wierności...bo za tym zaraz idzie to co się dzieje z naszym poczuciem wartości, to że trzeba spojrzeć na swoją winę i krytycznym okiem na związek, przyznać się przed samą sobą że się kocha/wybrał na męża skurwiela...dla wielu kobiet najprościej zrzucić winę na kogoś obcego, kogoś z poza związku, bo wtedy nie trzeba się z tym wszystkim mierzyć...można udawać że się ma cudownego męża i się jest cudowną żoną...tak łatwiej, przyjemniej i prościej. ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli
do przedmowczyni - zgodze sie z Toba...o to tu glownie chodzi. Ale tak jak wczesniej pisalam, gdy kochanka nie zna zycia faceta, to co ona ma tak naprawde do powiedzenia? Gdy zas wiec, ze on ma juz z kim dzielic zycie i wpiprza sie miedzy wodke a zakaske, to jest to rowniez jej wina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanka mojego meza ma 43 lata, on 30. Miala trzech mezow, a obecnie spotyka sie takce z wczesniejszym kochankiem, bedac w zwiazku z moim mezem. Dobrze wiedziala, ze ma zone i 4 letnie dziecko. Wine ponosza obydwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli
dokladnie tak! Autorko wina lezy po obu stronach. Zarowno po stronie kochanki(;/) jak i Twojego męża... wspolczuje takiej chorej sytuacji. trzymaj sie cieplo i pozdrawiam ;) Nie poddawaj sie i przede wszystkim walcz, aby gnojowi sie dostało za swoje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oboje winni
i kurwiarz, ktory zdradza, a nie ratuje swojego zwiazku lub nie odchodzi!!! i kochanka, bo jak suka nie da, to pies ... zreszta trzeba byc kurwa, zeby zadawac sie swiadomie z zonatym facetem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
ale jaka jej wina?...ze co wzięła sobie to czego pragnęła?...ona nic nikomu nie obiecywała...owszem szanować takich nie szanuję...czasem mi szkoda bo to kobiety o totalnie zaburzonej emocjonalności...ale nie powiedziałbym że to jej wina...w końcu chłopa nie związała i nie zgwałciła przemocą ani na smyczy go na randki nie ciągała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli
ale sie wpiprzyla miedzy wodke a zakaske! Po kiego sie pcha do wyra zonatemu? Ona winna i on ! ! ! Nie szanuje takich kobiet...ktore swiadomie biora sie za zonatych facetow. Odpuscilaby sobie, to moze i on przejrzalby na oczy, ze zle robi i docenilby to co ma ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ale znałam masę takich studentek i nie tylko kochanek:) I wiem co mówiły: a co..on nie cche jej, to ma mnie. I telefn kochanie to jak? wyrwij sie dzis ok|? itp Doskonale wiedziały ze sie wtryniają...i miałam wrazenie ze im sprawia frajde to, że wygrały z jakąś kobietą. Że są lepsze..itp. faceci są nieśmiali...na usmiechcach się kończy, wymianie zdań, maślanaych oczach...to kobieta przechodzi do ofensywy.. a tu go dotknie..to mu dekold nadstawia..itp wiem, bo ja miałam to samo ale nie przechodziłam do..ofensywy;) a inne tak:) Nieraz same sobie wypatrywąły..o ten fajny..i siup ja sie patrze.. a one juz nalewaja sobie kawke tuz obok niego..;) baby sa..pipipipip:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjj
Wiem, że to może nie na temat, ale może wiecie jak sprawdzić męża. Wiem prawie na 100%, że mnie zdradza, dużo faktów za tym przemawia, ale nie mam jak tego udowodnić. Macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjklk
kochanka to takie zwierzę, które jest tak potwornie nędzne, że musi latać za żonatymi :O to syf taka baba nie nadaje się na żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sytuacja nie do pozazdroszczenia, rzeczywiscie. Mysle, ze ona tu grala pierwsze skrzypce, tym bardziej, ze glupek nawet wzial pozyczke, zeby zalozyc firemke, ktora teraz prowadzi. oczywiscie firma jest na nia, zebym dostala niskie alimenty na synka. Nie dam za wygrana, musze dowiesc prawdy! O kase mi nie chodzi, od razu rezygnuje z alimentow na siebie. Nie che juz nic od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli
wez go pod wlos. Jak mowi ze gdzies idzie, to dopytuj gdzie, w koncu to Twoj maz to masz prawo wiedziec gdzie idzie. A zaproponuj, ze pojdziesz z nim :D Bo zapewne skoro umowil sie ze znajomymi, to zony znajomych tez moze sie pojawia(powiedz nawet, ze sie z zona znajomego umowilas, bo mowila ze bedzie) ciekawe jak sie wykrecac bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdthdfhbt
jjjjjjjj prywatny detektyw, najlepiej wyjedz gdzies na tydzien zeby Twoj maz poczul sie pewnie i wtedy niech go sledza. telefonicznie sie kontaktuj jaki jest postep sledztwa. no i postaraj sie dorwac komorke, maile, rozmowy, billing telefoniczny, a moze ktos ze znajomych go widzial, bedzie swiadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wziela czego pragnela?? chyba tylko o kase chodzilo, bo teraz juz ma dwoch- mojego jeszcze meza i swojego bylego kochanka... widac potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli
Editha to faktycznie sytyacja nie do pozazdroszczenia. A facet faktycznie zalosny. Kochanka dla faceta jest na jakis czas - to nie jest kobieta z ktora sie zwiaze, bo wie, ze material na kobiete na stale to raczej nie jest, bo skoro z nim mogla na boki latac wiedzac o jego rodzinie. Ale skoro facet bez wzgledu na to jaka ona ma przeszlosc(3 mezow a do tego jest jego kochanka) zwiazał sie z nia, to jest kompletnym idiota !! (wybacz... ale nikim wiecej on dla mnie nie jest!) A Ciebie podziwiam, ze masz sile walczyc ! :)) Nie daj mu wygrac..niech ma za swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli
szkoda...ze kobiety czasem musza przez takie cos przechodzic... Nigdy nie bylam w takiej sytuacji, bo mloda jestem i meza nie mam... wiec nie znam tego z autopsji, ale staram sie zrozumiec... ;/ koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjj
To nic nie daje. Coś tam tłumaczy. On ma swoją firmę, pracę w różnych godzinach, często nie może rozmawiać przez telefon, a komórkę ma dokładnie wyczyszczoną - z połączeń i wiadomości - wiem, bo od jakiegoś czasu sprawdzam. Tak naprawdę to oświeciło mnie tydzień temu i od tego czasu narazie Mu się przyglądam. Ale patrząc wstecz to było dużo sytuacji, dziwnych telefonów, których nie odbierał, zachowań, na które nie zwracałam uwagi. Ale intuicja mówi mi, że jest coś nie tak. Jesteśmy ze sobą 10 lat, i naprawdę widzę różnice w jego zachowaniu. No i te awantury o bzdury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam za slowa otuchy. Nieraz mam ochote ryczec, jak o tym wszystkim pomysle...ale nie dam za wygrana i udowodnie mu wine. Sa siebie warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×