czy powinien wiedziec?

Mam przyjaciela... tylko ze ja go kocham a on mnie bardzo lubi... wiem ze mu sie podobam ale nic mu do mnie nie iskrzy... moze on nadal mysli o byłej z ktora być nie może i w sumie nie chce już ale nadal ją kocha... ?... ostatnio, raz sie ze soba przespalismy, przez ponad rok z nikim sie nie kochalam bo nie robie tego jak nie kocham... jego kocham... umowilismy sie na kolejny wspolny wypad ... a dzis po tym jak napisal ze jestem jego wspaniala przyjaciółka odpisalam ze ja z nim spałam bo go kocham... nic nie odpisał.......... nie wiem czy nie pospieszyłam sie z tym słowem ale tyle razy bylam przy nim jak było mu źle, tak sie staram zeby sie usmiechnął... Bo z jednej strony uwazam ze on powinien wiedziec ze dla mnie to nie jest przyjacielski sex tylko miłość... może wiecej sie nie odezwie? nie przyjedzie? .... :( ale to chyba dobrze ze jelsi przyjedzie to ma swiadomosc ze go kocham? .......... a jak nie przyjedzie to ...... bede tesknic ale zaoszczedze sobie nastepnych wspomnien przez ktore kiedys bede płakać... prawda?? :( dobrze zrobilam ze napisalam \"kocham\"? :(

facet potrafi kochac sie "z potrzeby" ja nie chce zeby myślał ze to z "potrzeby" ... :(

oj kochana jestem w podobnej sytuacji:) tylkoze ja znim nie spalam.... znamy sie 6 lat :) kiedys na pocztaku cos tam iskrzyło jakies pocałunki ale zakonczyło sie ja znalzłam faceta on swoja kobiete ...wlasciwie alej o niej mysli czesto gadamy o sexie i zuciłam haslo "zostansmy kochankami) tak w zartobliwy sposb (a on wziol to do siebie) i cos sie tam kreci:) znajomi twierdza ze kuba cos tam do mnie ja jednak uwazam ze facet dawno nie mial kobiety w łozku(nie ejst glupi ,nie bedzie szukal latwiej) tylko chce storzyc ze mna wolny zwiazek ..chyba zwaiował;d;d

nic sie nie martw ... zyłas chwila zle ci nie bylo jesli nic z tego nie wyjdzie mozesz miec czyste sumienie faceta kokochasz?-kochasz! nie poznałas go na imprezie tylko znasz go troche łatwa nie jestes wiec o co biega jesli nie wyjdzie to bedziesz wiedziła na czym stoisz troche pocierpisz ale przejdzie:) nie będziesz sie męczyła w tej znajomości lub 2 wyjscie moze cos z tego wyjsc:)

dziekuje wam... wiem ze ALBO ALBO... czas pokaze... po tym co napisalyscie mysle ze dobrze ze mu napisalam prawde... ja znam jego podejscie on zna moje... po co brnąć w cos po omacku wszystko jest jasne... teraz wie.... niech wie... Ja tego nie żałuje... mialam go tak blisko... ciekawe czy sie odezwie........................ ech... jakoś przezyje co by to nie bylo :|

dezwał sie!!! ;P