Zawsze mówcie co czujecie. ZAWSZE

bo ten facet chyba od dziewczyny z postu:P

jakaś dziewczyna ostatnio pisała, że spojrzenia jej i faceta w jakimś klubie się spotkały i od tej pory nie może o nim zapomnieć :) pytała o radę co zrobić, miała iść do tego samego klubu eby zobaczyć czy jeszcze raz uda jej się go spotkać, coś w tym stylu, nie chce mi się odszukiwać

a pamietasz skad ona byla?

Mówienie o tym, co się czuje, niekoniecznie jest dobre. Ale nadarzające się okazje wykorzystywać warto, zgadzam się.

słuchajcie jak ktos pamieta ten topik o ktorym pisala miska, niech napisze

to ty tez jej szukasz?

bywa

lepiej nic nikomu nie mówić tylko człowiek z siebie idiotę zrobi.

warto nie tłumić w sobie uczuć. ale nie zawsze jest warto komuś mówić o swoich najgłębszych uczuciach. Zależy komu i w jakiej sytuacji. Ja myślę, że autor tego tematu może jeszcze spróbować Ją odnaleźć przed wyjazdem. Może nie odwróci biegu spraw, ale da Jej znać, ze Ona też zrobiła na Nim wrażenie, że o Niej myśli. A co z tym dalej Ona zrobi - zobaczymy. Nic na siłę. Dalej, autor, do akcji!

zgadzam się z tym, że zawsze trzeba mówić o swych odczuciach, jas przez to zmarnowałam coś co było piękne w moim życiu i mocno żałuję!

"warto nie tłumić w sobie uczuć. ale nie zawsze jest warto komuś mówić o swoich najgłębszych uczuciach. Zależy komu i w jakiej sytuacji." Też jestem tego zdania, że warto się przełamać i mówić, co się czuje. Ale nie zawsze, a nawet często te nasze uczucia, to, że się niejako obnażyliśmy emocjonalnie przed kimś nie przynosi żadnych efektów. Bo nie oszukujmy się, zawsze kiedy odważymy się coś wyznać, pragniemy, aby dla kogoś coś to znaczyło, aby w jakiś sposób zareagował na to, najlepiej tym samym. A jeśli tego nie ma z drugiej strony, to pozostaje w sercu jakaś zadra, poczucie, że coś co dla nas jest tak ważne, dla tej drugiej osoby znaczy niewiele. I nawet jeśli tak nie jest, ale zostajemy odrzuceni z jakichś względów, to czujemy się z tym źle. Ta wiedza, którą uzyskaliśmy dzięki takiemu otwarciu na drugiego człowieka może być bardzo nieprzyjemna i będzie dręczyć nas przez długi czas.

Do poprzednika -> ale chyba łatwiej poradzić sobie z uczuciem porażki czy odrzucenia niż z tłumieniem w sobie uczuć nie uważasz? Poza tym chyba lepiej żyć w rzeczywistości niż karmić się złudzeniami i fantazją...A jeśli już coś wyznawać to nie nadużywając znaczenia pewnych słów, z dystansem i w odpowiednich proporcjach wiadomo...

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3733781 fajnie żeeee poszperałam trochę, to ten topik

orzeł czy reszka - nie wiem czy łatwiej, ale mimo wszystko warto wyznać co się czuje, co zresztą napisałem :)

ODŚWIERZAM PO MIESIĄCACH!!!! Znalazłem ją !!!!!!!!!!!!!!!!! Ona sama też wiele o mnie myslala, jest bardzo szczęsliwa, a ja jestem najszczęsliwszy na swiecie !!! Adios !!

swietnie, powodzenia zyczymy

no to gratulaje!!