Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sssilly maggot

nie warto podrywać????

Polecane posty

Gość Ju...
Sssilluś, ale jak Ciebie zobaczy, to o tamtej zapomni.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Może nie ślepi, ale niezbyt rozgarnięci.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodkości
Ale, p. Justynaaa, chyba mnie na myśli nie masz. Mam nadzieję, że wierzysz, iż zdołałbym koleżance zawrócić w głowie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodkości
A może zechcesz jeszcze raz popróbować, Silly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Sssillcia, na Słodkościach. Ale pamiętaj, żeby nie kosztować za dużo, bo może zemdlić, a po fakcie należy pokładnie umyć ząbki.:D Ale smacznego.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodkości
E tam, p. Justynaaa, dlaczego zniechęcasz koleżankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodkości
:-) Moją małą biedą, Silli, że mi się podoba zbyt wiele intrygujących kobiet. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Ja zniechęcam? Przecież "smacznego" napisałam, a to raczej za zachęte. Ale idę sobie, faceci są dziwni, nie sposób domyślić się motywów ich postępowania.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodkości
O! Zatem ja jestem również dziwny. Nie mam wyjścia. :-) Do widzenia, p. Justynaaaa. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Mężczyźni są dziwni, a kobiety widzą, co chcą - jak powyżej.:P Do widzenia, Słodyczy Ty Moje.👄 Ale zanim pójdę... Co znaczy, jeśli mijasz faceta kilka razy w ciągu dnia, a ten, gdy Cię dojrzy, od razu odwraca wzrok i udaje, że Cię nie widzi? A kilka dni temu było sympatycznie i nie ma powodów, by i teraz było inaczej. Skąd taki nieuzasadniony foch? Macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysiu, ja mam podobnie. faceci to bardzo delikatne stworzenia. Puszek się chyba na mnie obraził za to że kilka razy udawałam że go nie widziałam. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Puszek:D:D:D Okruszek?:P:P Wiesz, pewnie jego duma ucierpiała, a teraz boi się, że jeszcze bardziej ucierpi - np. powie Ci "cześć", a Ty nie odpowiesz. Spokojnie, jeśli zechcesz, to go zdołasz szybko udobruchać.:D Ale u mnie to bez powodu. A ja jednak mam taką zasadę, że z pwietrzem nie rozmawiam. Następnym razem pewnie ja postanowię poobserwować niebo albo poszukać czegoś w torebce, kiedy będziemy się mijać. Chore to jest i do niczego dobrego doprowadzi, ale trzeba się szanować.:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Sssilluś, a powiedz Ty mi, dlaczego udawałaś, że nie widziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysiu, a spróbuj się uśmiechnąć, albo chociaż spojrzeć, ale niech on pierwszys się odezwie. aaa... nie wiem dlaczego. jak go rzadziej widziałam to się do niego uśmiechałam. ale ostatnio zaczęłam się wręcz o niego potykać i tak jakoś... nie wiem. :-( spłoszyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ustawieni" też podrywają, tylko musiszzacząć rozmowę od tematu gotowanie, sport czy muzyka, wtedy jest szansa, ze on się otworzy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Sssilluś, niestety nie uśmiechnę się do niego. Owszem, oduśmiechnę się, jeśli on się uśmiechnie, ale tak sama z siebie to nie. Jakoś nie potrafię, już nie raz, nie dwa próbowałam. Ale takich akcji, że go nie widzę, nie robię - a on już nie pierwszy raz i chciałabym wiedzieć, dlaczego. A pytać go o to nie będę, bo jeszcze sobie pomyśli, że mnie to rusza.:P:D A takiej satysfakcji to mu nie dam.:D Wiesz, zawsze patrzę, czasami się pierwsza odzywam, ale - jak pisałam - do powietrza mówić nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o pogodzie zostawiasz na potem, kiedy już jesteście na etapie propozycji seksualnych :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysiu, przynajmniej na niego patrz, zeby wiedział że do końca go nie olewasz. :-) Pesiu, nie łeeeee, tylko słodziak, taki dziubasek, misiątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×