dzisiaj stracilam przyjaciolke

bo stwierdzila ze mam inny swiatopoglad niz ona, bo pare miesiecy rozstalam sie z chlopakiem ale dalej go kocham i czasem pisze mu smsy. przyznaje ze czesto pytalam co sadzi o nim, o naszym zwiazku itd a ona zawsze powtarzala ze powinnam go olac i nie odzywac sie do niego. staralam sie tak robic ale zwykle po paru tygodniach i tak pisa;lam do niego. dzisiaj przyznalam sie jej ze pare dni temu po 2miesiacach milczenia i po 2 miesiasach rozmowy z nia na jego temat -napisalam mu maila. ona standardowo powiedziala ze uwaza ze nie powinnam byla pisac. potem sie rozstalysmy, a ja dostalam od niej smsa skierowanego do naszej wspolnej kolezanki "beata, Ola ma zupelnie inny swiatopoglad niz ja :( chyba nie dam rady sie z nia przyjaznic :(" co sadzicie? Ola to oczywiscie ja.

15???

jeste suka ktora chce przytrzymac faceta w razie czego -powinnas dac mu spokj i pozwolic mu znalezc milosc, bo ty nia nie jestes nie umiesz kocac, nie wiesz co to jest zwiazek a jednak jak mapla nie puscisz jednej gazezi dopi nie zlapiesz nowej tez bym sie nie chciala z toba przyjaznic :o

ale to on mnie zostawil, on nie ma innej, a ja go kocham bardzo... mamy po 24lata

On Ciebie nie, a kolezanke masz bardzo madra... i dojrzala najwidoczniej w przeciwienstwie do Ciebie.

o rany............ Nie można napisać maila albo smsa do kolegi tylko dlatego, ze jest były? To po pierwsze. A po drugie, smutne jest to, ze ona nie powiedziała ci tego w twarz. Choc pewnie zorientowała się że sms poszedł do niewłasciwej osoby to teraz milczy, bo nie wie jak się zachować. pogadaj z nią....... Nie przekresla się tak łatwo przyjaźni. Inny światopogląd to nie argument, żeby zrywac przyjaźń.

na tym polega przyjazn? ze przestajemysie przyjaznic z ludzmi, jak sie nam ni epodoba co robia ze swoim zwiazkiem? czy wy macie w ogole jakichs przyjaciol??????

tak szczerze to jak przeczytałam to co napisałaś myślałam ze masz 14-15 lat :o

no wlansie- nie chodzi mi o niego tylko o nia. zawiodla mnie bardzo. pogadalam z nia.powiedziala, ze wkurza ja ze mowi mi jedno a ja robie drugie, i ze nie chce sie ze mna przyjaznic bo nie chce sie denerwowac.

i co sadzicie?

I sadzimy ze Twoje zachowanie musi byc gorsze niz tu napisalas skoro przyjaciola "ma Cie dosc". albo.. albo nigdy sie nie przyjaznilyscie. Ale... jesli placzesz, histeryzujesz, mowisz ze za nim tesknisz, ze kochasz tylko jego... czesciej niz raz na tydzine przez te pare miesiecy ( pare tzn ile? 9? )to ja sie jej wcale nie dziwie ze ja denerwujesz.

raz na kilka tygodni (miesiac, dwa) wspomnienia wracaja i wtedy przez 2-3 dni zdarza mi sie plakac (ale nigdy nie przy niej) i jak sie widzimy to pytam ja npczy sadzi ze on kiedys wroci i co sadzio naszym rozstaniu czy zwiazku,czy mysli ze mnie kochal itd.. bylam bardzo zakochana dlatego czasem jets mi ciezko. tylko przez tych kilka ndi w ogole o nim rozmawiamy, przez te 2 miesiace przerwy - w ogole. moje zachowanie nie jest gorsze- jest dokladnie takie jak napisalam. ona jest natomiast szczesliwie zakochana i praktycznie bez przerwy opowiada o swoim chlopaku, czy sie kloca czy sa super szczesliwi (czasem ja juz mam tego dosc, ale nigdy jej nic na ten temat nie pwoiedzialam, bo rozumiem ze jest zakochana i chce sie wygadac...) jej nie denerwuje to ze ja placze tylko to ze jak mowi ze mam nie pisac to po paru miesiacach okazuje sie ze jednak napisalam a mialam nie pisac JUZ NIGDY - jej slowa,doslownie tak napisala. poza tym to naprawde moglam na nia zawsze liczyc i az sie poplakalam jak dostalam tego smsa dzisiaj. nie spodziewalam sie czegos takiego.

Jakby sie tak nad tym zastanowić..przyjaciółka która ma ok. 24 lata zrywa przyjaźń z Toba tylko dlatego że zakochałaś sie w facecie i wciąż do niego piszesz chociaż on wcześniej z Toba zerwał nie jest przyjaciółką. Przecież ona powinna teraz być przy Tobie wspierać Cie. Mogłaby ci cos zasugerować no ale jaka idiotka(wybacz że tak ją nazwe) zerwie przyjaźń z takiego durnego powodu. To nawet nie jest sprawa między Wami tylko między Toba i nim..Ona z tym nic nie ma wspólnego :o

doslownie tak napisala - POWIEDZIALA mialo byc

A spotkaj sie z nia i porozmawiaj? :) dorosle jestescie, i powiedz jej to co tu nam powiedzialas. Przynajmniej bedziesz miala jasna sytuacje.

bardzo jest dziwna ta twoja "przyjaciółka" i jeszcze coś- myślę, ze specjalnie wysłala do Ciebie tego smsa. Dziwnie był sformułowany. Pewnie chciała, zebyś sama dowiedziała się niby przypadkiem, ze już nie chce się z tobą przyjaźnic. Olej ją. co to za przyjaciółka, która zrywa przyjaźń, bo nie robisz tego, co ona CI mówi. Żenująca jest :O

no wlasnie, co to za przyjazn? mi jest przez tych kilka dni raz na jakis czas naprawde ciezko, bo generalnie staram sie radzic sobie z tym i nie zadreczam jej wtedy niczym. ale raz na jakis czas to wraca i po prostu nie mam sily wtedy ona o tym wie, ale jak sama mowi, denerwuje ja ze jej nie slucham i ze niepotrzebnie sie w ogole w takim razie n aten temat wypowiada. i ze ma juz dosc sluchania o nim. i mowi ze przykro jej ze nie slucham jej rad.

piszemy teraz smsy. dlatego na biezaco wam pisze, co ona mowi (ze jej przykro,ze sie denerwuje ze jej nie slucham itd)

ta twoja kolezanka wcale nie powinna sie wpierdalac w twoje sprawy, chuj jej do tego nie cierpie ludzi, ktorzy moralizuja i ucza innych jak zyc podczas gdy sami ze swoim zyciem sobie nie radza. olej idiotke, to nie kolezanka tylko nauczycielka zasrana od siedmiu bolesci nie przejmuj sie ludzmi:O bo marnie skonczysz jak jej nie pasuje to spusc ja w kiblu