co zrobić żeby bardziej zwracał na mnie uwage?

Niby sie lubimy, dużo rozmawiamy zwierzamy sobie pomagamy ale jakoś do końca nie potrafimy sie zrozumieć Wiem ze on z czymś ważnym przyjdzie właśnie do mnie, ode mnie oczekuje wsparcia i rady i pod tym względem traktuje mnie w sposób wyjątkowy Ale jak mi coś trzeba to jakoś tego nie umie zauważyć, podwozi kolezanki do pracy zagaduje żartuje z nimi Zapodajcie jakies babskie sztuczki żeby sprawić aby to mnie traktował bardziej wjątkowo?

Hmm, spraw, by był zazdrosny, to się zacznie mocniej starać.:P

Ju ale jak? jak konkretnie mam sie zachować?Przecież wprost mu nie powiem bo tylko by go to rozśmieszyło a jak strzelam focha to on nie domyśla sie o co mi chodzi i jak pyta to w efekcie musze wymyślć jakiś powód że sie źle czuje czy cos Pogada ze mną i w sumie to poczeka aż mi przejdzie... a ja nie chce tak...

doradzi ktoś cos jeszcze?

zostaw go, to czlowiek typu 'wampir', wykorzystuje wszystkich do wlasnych celow nie dajac nic w zamian... tacy potrafia zauroczyc a pozniej 'wysysac' przezylem cos takiego, wiem co mowie, choc nie znam wszystkich faktow waszej znajomosci i chcialbym sie mylic

Może myśli, że nie jestes nim zainteresowana? Pokaż mu, że widzisz w nim faceta.:D Że Ci się podoba, poflirtuj.

A nie widzisz w tym niekonsekwencji? "on z czymś ważnym przyjdzie właśnie do mnie" ma prośbę zy problem - przychodzi i mówi "Ale jak mi coś trzeba to jakoś tego nie umie zauważyć" ty masz prośbe czy problem - czekasz, aż sam zauważy! Powiedz, poproś, zwróć się! Inaczej wydaje mu sie, że nie trzeba ci w niczym pomagać. Facetom trzeba wprost!!!! Przyklad: NIE "Ale się śmieci nazbierało..." albo "ale dziś romantyczny wieczór" TAK "Wynieś śmieci" albo "mam dziś ochotę na swojego misia;) On po prostu nie rozumie, że czegoś ci brakuje!

omfg1234-----> dzieki za spostrzezenie ale to nie tak, jest wobec mnie szczery,ufa mi , nie skrzywdziłby mnie to wiem na pewno Ju...robie tak, on nawet to chwyta tylko nie domyśla sie za nic ze ja moge byc zazdrosna a mnie to męczy jak odejdzie ode mnie i nawija gdzie indziej Szukanie dziury w całym----->trafne spostrzeżenie tylko idąc za twoją radą powinnam powiedziec wprost " nie podwoź X tylko mnie" a to jak dla mnie troche za bardzo wprost

Nie wszystko należy mówić wprost! Czasem można powiedzieć nie wprost, nawet nie słowami, ale dać do zrozumienia. Tylko w taki sposób, żeby podtekst był związany z tematem. Jeśli chcesz jeść nie mówisz przecież, że dzisiaj zabraklo schabu w mięsnym:) Nie domyśli się:) Ale np. "taką mam chęć na kolacyjke przy świecach..." - na 100% pomyśli (albo zapyta czy jesteś głodna) a przy okazji romantyczny nastrój czy ochotę na seks w tym pytaniu wyczuje nawet średnio domyślny facet.

Szukanie dziury w całym---->dziękuje za rady Mam jeszcze jednopytanko Jak inteligentnie dokończyć zaczętą rozmowę On zapytał dlaczego jesyem smutna a ja że doła złapałam bo im sie bardziej staram tym bardziej po d... dostaję On sie oczywiście nie domyślił że piję do niego i spojrzał putającym wzrokiem bo odebrał to że ktoś tam mnie nie docenia np koleżanka czy z rodziny No i w tym momencie weszła kierowniczka i zaproponował ze jutro pogadamy Jak poprowadzić tą rozmowę?