pytanie do facetów

to typ zwany\'prawiczek z zasadami\' naprawde uprawia sex tylko z milosci wiec warto czekac i sama to przeciagac?

jest tylko brak okazji

bo jak by byla okazja to wacka by odrazu pchal gdzie trzeba

prawiczek z zasadami to typ faceta, który boi się bzyknąć, bo myśli, że nie zadowoli partnerki jeżeli nie chce cię zadowalać to olej

nie twierdze ze dymal bym wszystko co by sie nawinelo ale nie robi sie tego w imie zasad a ze strachu .kompleksu braku okazji

nie ma okazji czyli partnerki, ktora by pasowala (czyli by go podniecała) - nie ma dymania

jedną miarą

ale mi zalezy na nim,i tu nie chodzi o zadowolenie mnie bo ja tez tegonie robiłam ale zastanawia mnie czy kroo to dla niego takie wazne to moze mnie nie kocha?skoro nie nalega bo on tylko z miłosci,powiedzial ostatnio po raz pierwszy ze mnie kocha ale moze tak nie jest? i dlatego juz nie dąży do seksu

bo sie boji czy jak wyjmie fiuta to stanie czy nie bedziesz sie smiac czy potem sie wszysko smieni czy nie bedziesz chciala sie ozenic czy...... i tak dalej i tak dalej myslisz ze ty masz watpliwosci

o śmianiu nie ma mowy zreszta sama jestem zielona,a jeskli chodzi o zenienie sie to bez przesady:p traktuje go poważnie zalezy mi ale nie tak szybko takie rzeczy...

ale takie wlasnie pojawiaja sie pytania i watpliwosci ty nie masz zadnych widzialas juz jego fiuta nie byl skrepowany i zawstydzony

widzialam sami sie czasami rozbieany:p w pewnym sensie przyzwyczajamy do siebie,na pewno nie chodzi o to ze wstydzi sie nagosci ale czy to moze znaczyc ze boi sie ze ja potraktuje to zbyt powaznie bo jemu nie zalezy chce tylko'bzyknąć'?

e to tylko moze chodzic o to czy ty traktujesz to bardzo powaznie i jak sie zgodzisz czy cos sie zmieni co bedziesz chciala zeby on dla ciebie zrobil ,i jak po miesiacu sie rozejdziecie bedziesz miala ogromny zal czy nie

traktuje bardzo powaznie,jakbysmy sie mieli roztsac to trudno przeciez bym sie nie narzucała ale to moze wynikac z tego ze on czuje ze to nie jest 'to' i boi sie bo jest fajnie wiec po co to zmienoiac na razie skoro nikogo innego nie ma?

sorry to wyzej to tez ja :)

to w koncu nie wiadomo czy ty bardziej tego chcesz czy on

ja przebieram nóżkami juz z niecierpliwości ale też i mam obawy a sąsiadka która poprosiłam o radę powiedziała mi że z dziewicami tak jest-i chcą i boją się

wyzej sie ktos podszył ja wychodze z załozenia ze tylko z miłosci:) podobno mnie kocha na poczatku kiedy on chciał ja nie chciała czułam ze nie chce a teraz chyba juz jest odpowiedni czas ale nie rozmawialismy o tym bo hm:p

niestety nikt ci nie doradzi co masz zrobic abys byla szczesliwa sama musisz to wiedziec czy lepsze to co masz czy lepsze co mozesz miec takie zycie ciagly wybor nic na sile czym wicej myslisz wiecej pytan przewazie jest tak ze samo sie wszystko rozwiazuje moze dzis ,jutro twoj problem sie rozwiaze a za 10 lat nawet nie bedziez o tym pamietala . najwazniejsze o czym pamietaj to zebys nie miala problemu czy chcesz byc mama

to juz inna sprawa bo wiem ze kiedys chce teraz nie nawet jakbym wpadła to bym wychowała chocby sama nie ma problemu. Ale dziecko musza chciec 2osoby nie wyobraza sobie inaczej. bardziej marwtie sie sfera psychiczna,rozmową z nim,jak naprawde kocha to seks byłby tylko dopełnieniem ale zawsze najbardziej bałam sie ze potem powie że to nie jest TO...

boje sie ze dziewczyna zajdzie w ciaze nienawidze dzieci nie chce zony i rodziny