pomozcie mi zrozumiec...

nigdy tak do konca nie zrozumiemy intencji drugiego czlowieka bo czasami nawet swoje wlasne trudno zrozumiec .trzymaj sie cieplo i nie analizuj za wiele ja na dzis juz koncze ale jak chcesz pogadac to moze jutro?albo dzis po 21

bedzie mi bardzo milo:):) dziekuje za madre slowa...i do nastepnego wieczornego pisania... no wlasnie??? czego chcial? potraktowal mnie jak przedmiot..i to boli:(

Cóż, stało się, ale chyba nie warto tego rozpamiętywać, choćby po to, żeby nie sprawiać sobie większego bólu. Ja bym spróbowała zapomnieć i poszukac kogoś godniejszego uwagi. "Facet, to świnia" - jak w piosence.

dziekuje Ci bardzo za mile slowa. Masz racje..na szczescie czlowiek jest tak skonstruowany , ze chyba potrafi zapomniec o porazkach... ..dzieki za rozmowe:):)

a ja myślę, że on nawet z żoną juz nie sypia. Podejrzewam, że podniecają go jedynie takie erotyczne rozmowy wirtualne. Napewno podczas rozmów masturbował się. Tak myślę, bo faceci w tym wieku często szukają kobiet do takich rozmów. Współczuję Ci tylko tego przeżycia. Wydaje mi się, że nie sprawdził się jako facet ponieważ dawno nie był z kobietą i zbyt często robił to przed kompem:O A może po prostu ma problemy z prostatą? w jego wieku wielu facetów ma z tym kłopot. A może trema? może za bardzo chciał być w imtymnej sytuacji z Tobą? Może właśnie za bardzo mu sie podobasz? mam na myśli to, że uważa Ciebie za super kobiete a siebie za kogos przeciętnego. Daj mu trochę czasu. Na następnym spotkaniu będzie lepiej :D Powodzenia

nie moge już z tym idiotą. czas najwyższy się zebrać w sobie Misiu!!!! i skończyć z podszywem, bo ja i tak jestem lepsza.

Dziabnął bym taką starszą panią pod 50tkę, starą ale jurną ...

to mozesz... dziobnać... panią z dworca centralnego:D

"teraz na pomaranczowo"-- chyba masz racje...analizowalam to wszystko z roznych stron...i wyciagnelam podobne wnioski do Twoich...:)