Problem z obroną pracy mgr..ktos miał cos podobnego?

"Student, który nie złoży pracy dyplomowej do końca ostatniego semestru studiów, zgodnie z § 40 ust 1 pkt 3 zostaje skreślony z listy studentów nie tracąc prawa do złożenia pracy i zdania egzaminu dyplomowego w ciągu dwóch lat od daty skreślenia." Jestem włąsnie dwa lata p skocnzneiu studiow..i teraz mam pisac jakies odwołanie, zeby siemoc bronic?zaliczac od nowa seminarium czy wystarczy, ze zaniose rpace i sie obronie?

no i czy po takim czasie trzeba płącic/?dodam, ze studia mam zaliczone , wszystkie przedmioty

nawet się nie oszmiejaj jeżeli wcześniej nic nie pisałaś

nie nie pisałąm, wczesniej, nie osmieszam, sie miałam depresje, po prostu swteirdziłąm, ze sie w zyciu do niczego nie nadaje, poddałam sie , siedziałąm w domu, zajmowałam sie sprzataniem i gotowaniem, zamieniłam sie w kuchte!!ale chce to zmienic, WYCHODZE POWOLI Z DOłKA, w koncu uwierzyłąm w siebie i mam zamiar to załatwic, nie obchodzi mnie wstyd!!osmieszenie, mozecie sie ze mnie smiac!chce sie obronic i tyle

2 lata siedziałąm w domu nie wychodziłam, byłam jak roslina, uzalezniona od internetu!!ale zmieniłam podejscie do zycia i wielu spraw, biore sprawy we włąsne rece! Ze osmieszyłąm, mzoe tylko przed Toba!,mam to gdzies!..nie odpowiedział mi nikt na pytanie !czy bede musiała seminaria zaliczac!?

rozumiem ze moiałaś depresje ale na studiach nikogo to nie obchodzi, to nikt nie mógł napisać za Cibie o odroczenie z przerwą np 2letnią, nie wiem ale zapytać możesz chyba ze załatwisz jakieś papiery ze miałaś depresje itp

problem w tym, ze nie leczyłąm sie u psychiatry zadnego, ale jak załatwic takie papiery??

studia skończyłaś skoro masz napisaną prace to po chuj masz seminarke zaliczać????????////// ps muszisz iśc na uzupełniające bo inaczej nikt Ci nie pozwoli na obrone

no, ale zaraz , zaraz wg regulaminu, moge napisac po dwoch latach od skonczneia studiow, tak jest w regulaminie! bez zadnych odroczen!

najpierw durnia przypal zadzwoń i pogadaj w dziekanaciie co w takim przypadlku możesz zrobić,a potem daj komuś w łape i masz papier może przejdzie

jednolite magisterskie konczyłam!po cholere mam isc na uzupełniajace, seminarium miała zaliczone, bo baba wszystkim zaliczała!

to napisz, ze mials lenia...:O

zadzoń i zapytaj jutro

i nie wyzywaj mnie od ciołków! do jakie ty ciołku! studia skończylas.. mam do Ciebie pytania, skoro twierdziz,ze jestem ciołkiem, pewnie uważasz, sie za wybitnie inteligetnego! to wytłumacz mi teorie względnosci, bo jestem ciekawa,czy umiesz ją wytłumaczyc!jesli ją ładnie wytłumaczasz, uznam, ze faktycznie jestem ciołkiem, a Ty inteligentnem

hehehehihihi "to napisz, ze mials lenia..." mh to nie byłoby zbyt rozsądne:)chociaz zabawne:)

Spokojnie.... idź do sekretariatu i upewnij się, różnie to bywa, czasem trzeba płacić.... i wcale się nie ośmieszasz :-)

dzięki lattina, wiesz, mam gdzies to, ze sie osmieszam, to tylko forum i forumowi krzykacze, a sprawe musza załatwic, dałam doopy przez 2 lata powiedzmy zmarnowałam, ale miałąm swoje powodu nie musze sie nikomu tłumaczyc, z mojej depresji..bo to moja sprawa..wazne chyba, ze w koncu sie PODNIOSłAM i chce cos zadziałac.. dodam, ze mam nerwice lękową..tez i panicznie bałam sie obrony

do "jakie ty ciołku" czekam na piękne wytłumaczenie mi teorii względności:) no dawaj:)mądraliński, ktory innych wyzywa:)od ciołków..chce zobaczyc, czy masz prawo, tak mówic o innych...bo by tak mowic, musisz udowdnic swoją ciołkowatośc lub inteligencje:)

nie orientuje sie w szczegolach ale skoro to cytat z regulaminu to masz prawo do obrony, najlepiej bedzie pojsc na uczelnie i porozmawiac z kims kto bedzie Ci w stanie pomoc. pewnie bedzie trzeba napisac jakies podanie porozmawiac z promotorem itd. ale nie zwlekaj dluzej bo czas dziala na Twoja niekozysc tylko biegnij na uczelnie. pozdrawiam i trzymam kciuki

ale wcale się nie ośmieszasz, jeśli ktoś tak to traktuje, świadczy to o nim nienajlepiej jeśli masz wszystkie zaliczenia - indeks złożony? to luz, pogadaj w dziekanacie, pogadaj z promotorem, zapytaj o szczegóły, jak okażą się życzliwi, możesz wsponieć, dlaczego straciłaś te dwa lata, ale tak naprawdę nie musisz się tlumaczyć....

moniczka..słuchaj no, to jest regulamin mojej uczelni..własnie..tylko najlepsze jest to, ze jestem w ciazy..i za dwa miesiace poród..nie wiem jak to sie ułozy, czy sie wyrobie..czy nie urodze, na obronie:(

Pewnie będziesz musieć wpisowe zapłacić, bo studentką już nie jesteś wg tego regulaminu. Zapytaj się o wszystko w dziekanacie, bo na każdej uczelni są inne zasady:)

własnie, ze ta ciąża, wyciągnęła mnie z DEPRESJI I DAłA MI SIłE I WIARE W SIEBIE,zeby zawalczyc..

a w ogóle to super, że się pozbierałaś i chcesz się bronić!!! to jest zwycięstwo!!! wiele osób poddaje się pod ciężarem depresji....

no, dobra, ale ja jestem na innecz uczlei,. nie na Polibudzie, u nas nie ma takich egzaminow, jedynie opłat sie obawiam

to kolejne gratulacje z powodu ciąży

dzieki Latinna, niewielu to docenia!;)ale co tam, śmieja sie ze mnie ludzie , ze jestem magisters Kwasniewski od 1,5roku po studiach, ale bez magistra, ale ja mam te smiechy gdzies, kazdy mysli, ze tak łatwo, jak sie ma depresje i nerwice..poradzic sobie z rzeczywistoscia..nie jest łatawo, ale dosyc marudzenia do roboty!Dodam tylko, ze dałabym wszytsko, zeby miec szczesliwe dziecinstwo, rodzicow, ktorzy mi pomagaja, ja tego nie miałam, musiałam sobie radzic sama, nikt mi nie pomagal, dlatego, zaliczyłam po studiach totalna załamke, tym bardziej, ze wyjechac musiałam z miasta w ktorym studiowałam, do małej wsi...moj swiat sie załamał..ale po 1,5 roku wstaje i MOWIE, NIE PODDAM SIE TAK łATWO!CHOCBY DLA DZIECKA MUSZE TO ZROBIC!

Na uniwersytecie może to kosztować 700-800 zł, nie chcę Cię martwić, ale jeżeli masz rozumiejącego promotora mogą to Ci jakoś rrozłożyć, albo też kiedy masz naprawdę trudną sytuację - umożyć... a każdym razie warto!!! trzymam kciuki i zaimponowałaś mi !!!

e przestan, nikomu nie imponowałam,nigdy wręcz przeciwnie, nabijali się ze mnie:(

Gratuluje dziecięciu mamuśki z nerwicą lękową. To dopiero będzie szczęśliwe dzieciństwo!