Problem z obroną pracy mgr..ktos miał cos podobnego?

przełamać się, zwyciężyć chorobę, słabość, przeciwności to dla mnie większe osiągnięcie niż obrona w terminie.... :-)

wiesz, dzieki, nigdy nikomu nie imponowałam:)

Gratuluję też pomyślunku - brać się za pracę 2 miesiące przed porodem. Tudzież - w depresji byłaś, ale dziecię zrobiłaś. To chyba nie była jakaś bardzo głęboka depresja.

dlldldldld a czy TY masz przyjemność w dołowaniu innych ludzi? na to tez można by znaleźć i psychiatry paragraf :-)

dlldldldld Gratuluje dziecięciu mamuśki z nerwicą lękową. To dopiero będzie szczęśliwe dzieciństwo! nerwica lękowa- z ktora walcze i nie daje jej sie! nie zycze ci takiej choroby, na czas, ciazy jestem w miare wyciszona i nie biore zadnych lekow ze wzgledu na dziekco, choc mi ciezko..

A ty masz jakąś przyjemność we włazidupstwie?

a Ty dldldldldldldldldld masz przyjemnosc w chamstwie?i w denerwewaniu cięzarnych?

Taaaak... no to tak trzymaj, bylebyś temu dziecku nie przekazała swoich fobi leków i neurozy. Dziecko wyczuwa na zasadzie empatii wszystko, a neurotyczna matka może skopać życie.

Uważasz, że jest sens podlizywać się komuś, kogo się nie zna :-) Ja po prostu dziwię się osobom, które są tak bezwzględne i mają małą wyobraźnię... inna sprawa, że jak takich sieknie nieszczęście, to dopiero są zdziwieni..........

a co miałes neurotyczna matkę? bo ja taką miałam..i dzieki niej jestem jaka jestem, ale znowuz dzieki niej istnieje i zyje.. w sumie ciesze:)sie ze sie urodziłam:)mimo tego pasozyta nerwicy:)

dlldldldld mam nadzieję, że nie znasz z autopsji tajników życia z neurotyczną mamusią.....

Panna, piszesz na publicznym forum, czego oczekujesz, że ci wszyscy będą tyłek lizać jak przydupas lattina? Mam inne zdanie na ten temat i je wyrażam.

dldldldldlld skoro miał neurotyczna mamusie, sam jest troche neurotykiem i tyle

"a co miałes neurotyczna matkę? bo ja taką miałam..i dzieki niej jestem jaka jestem" No i dziewczę, o to chodzi. Czyli krąg się zamyka. Za 20 lat twoje dziecko będzie łykać psychotropy i zapieprzać studia.

dllllll starsznie sie denerwujesz:)i stresujesz:)bardziej niz ja.. osoba z nerwica:)hehe

Tudzież urodzi kolejne dziecko, któremu spieprzy psyche. Pewnych genów po prostu nie warto przekazywać.

no dobra, to mam sie zabic? i nie miec dzieci? bo jestem neurotykiem? Boze..co za czlowiek z Ciebie.. najlepiej mnie eksterminowac i spalic..jak w oswiecimiu zydow..bo przeciez to gorsza niz biała aryjska rasa!

dlldldldld czyli jaką masz dla niej radę? nie mieć dzieci, nie mieć udokumentowanego wykształcenia? a do roboty może chodzić? nie zagraża społeczeństwu????

dldldldldldlld SWOICH GENOW, TEZ NIE PRZEKAZUj, bo niedosyc, ze nerwus jestes to jeszcze cham:)

Ja ci nie sugeruje eksterminacji, uważam tylko że mnożenie się w twoim przypadku nie jest aktem sprzyjającym przetrwaniu gatunku.

do bra jestem debilem ale znam teorie względności

Tylko się nie mnożyć, tyle.

acha, jesteś zatem za czystością rasy :-) wiesz co, porażka.... dlldldldld ............ porażka.... ja rozumiem, gdyby ona pisała, że ma schizofrenię........ a ma tylko nerwicę lękową, zresztą tego nie wiadomo, bo jak pisze nie była u psychiatry... może miała po prostu depresję, załamanie nerwowe, któremu towarzyszył lęk..... ma być z tego powodu skreślona????

a własnie..jakie Polskie społęczenstwo jest tolerancyjne ok 20-30% Polakow cierpi na nerwice:) i najlepiej ich eksterminowac:) niech nadludzie:)tacy jak dldldldldldld maja tylko:)prawo do płodzenia dzieci:)

dlldldldld Ja ci nie sugeruje eksterminacji, uważam tylko że mnożenie się w twoim przypadku nie jest aktem sprzyjającym przetrwaniu gatunku. mam gdzies Twoje zdanie:)kocham moje dziecko:)ktore niebawem urodze:)i Twoje zdanie tego nie zmieni:)

dobra, dlldldldld musi dziś się rozładować.... w końcu dlaczego mamy mu robić dobrze tą dyskusją!!!! szanując.... jeszcze raz gratki i trzymaj się pogodnie!

tak na serio to idz do dziekana ds. studenckich (czyli zwykle prodziekan), niech Ci wszystko wyjasni. Wg mnie na 100% masz tylko obrone,ale bedziesz musial zaplacic. Jak bede kazali Ci cos pisac to napisz, ze z "powodow osobistych" (ew. ze wzgledu na sytuacje rodzinna) nie moglas przystapic wczesniej.Powody osobiste to tak szerokie pojecie, ze nikt nie bedzie wnikal i wymagal zaswiadczen od lekarza lub kogos innego. No jakbys urodzila na obronie to byloby rzeczywiscie niezle ;) Moze sprobuj bronic sie we wrzesniu, jesli ma termin porodu za 2 m-ce, przeciez rok akademicki konczy sie 30.09

dokładnie, nie mam stwierdzonej nerwicy , ale jestem osoba nerwową, ale tez energiczna, a przy tym mimo wszytsko mam duze:)poczucie humoru i siłe:)jak widaC:)a ze dwa lata w depresji...byłam no coz..takie zycie, kazdemu sie moze zdarzyc...

*musiala

:)jestem na pewno fajniejsza niuz tuy dldldldlddlld