Jestem załamana. Nie wierze w to co zobaczyłam

Moi drodzy, a nie uważacie, że ktoś Was nabija w butelkę? Ostatnio spotkałam się z "podrzucaniem" takich i innych tematów na forum publiczne, podkręcania atmosfery, bo ktoś robi np. badania socjologiczne, jak ludzie reaguja na takie historie. Ja coraz bardziej spostrzegam, że większość historii jest wyssane z palca (pewnie zaraz będzie lincz, ale tak właśnie uważam)

Kolejnym na moje spostrzeżenie dowodem jest kolejny wątek :cała się trzęsę!!!! wejdź i pomóż, doradź!!!! Oj ludzie, jak Wami można manipulować....

no właśnie.. jakoś dziwnie są podobne niektóre topiki.. przykładowo: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3729624

prowokacja, bo dziewczyna przestanie pisać bo prowokacja czy nie, czyta się świetnie :)

fakt, jak harlequina :P ;)

prawda czy nie , przynajmniej ktoras czytajac wyciagnie wnioski z tego ze nie watro :) :)

wszystko jakoś takie podobne tematycznie:O

i się jeszcze bezczelnie nie odzywa:O

Nie wiem czy temat zmyślony czy nie, mało ważne... Takie rzeczy się w życiu zdarzają, czego ja jestem doskonałym przykładem. Jest tu taki topik o kobietach, których mężowie mają nieślubne dzieci. Co prawda zajrzałam tam jeden raz ale włos mi się zjeżył na głowie: totalne przyzwolenie na zdradę, nieślubne dzieci w imię jakiejś chorej miłości do skurwiela mającego totalnie w dupie własną rodzinę i jej szczęście. Naprawdę na takiej zdradzie, z dzieckiem w tle, nie da się już nic zbudowac. Tamto dziecko nie zniknie i zawsze przypomina o zdradzie. Ja nie potrafiłam sobie z tym poradzic. Dziś twierdzę, że osoba, która wybacza taką zdradę powinna zgłosic się do psychiatry bo coś jest z nią nie w porządku!

i macie hieny ciekawość została po raz kolejny ukarana marną prowokacją

Kur*a, ja jestem naprawdę kulturalna zazwyczaj, ale jak czytam takie historie to się we mnie gotuje. Facei to chuje jednak. A najgorsze jest to, że nas właśnie takie ch*je kręcą. Jak się trafi normalny, spokojny, uczciwy facet to brakuje tej iskry. Ja tak mam, byłam z cudownym facetem, zakochana do szaleństwa. Z dnia na dzień mnie rucił dla swojej byłej. A teraz spotykam się z prawdziwym porządnym facetem, ale mnie nie kręci....

mnie takie typy nie kreca wcale . chyba tylko plastikowe lale z rozowym mozgiem

???? autorko odezwij sie, jak sobie radzisz????

Czy wy jesteście aż tak naiwni?! Przecież ona/on/one/oni się z was śmieje/śmieją! To autorka lub autorzy bajeczek! Otwórzcie oczy!!!

Dzięki, wreszcie ktoś rozsądnie głos zabrał. Ludzie podrzucają tematy, a potem takie forum to jest idealne miejsce, baza danych do różnych badań soscjologicznych itp.

ciekawe czemu autorka nic nie pisze..obstawiamy.. stawiam piwko ze wróciła do niego

???????????? ODEZWIJ SIE AUTORKO, JESTESMY CIEKAWI CO TAM U CIEBIE!!!

bo już się naśmiała z naiwniaków!!!

może sie ulotniła na forum - "GDY MÓJ MĄŻ MA DZIECKO Z INNĄ KOBIETĄ"? Warto sprawdzic - ja nie sprawdzałem.

nie pisze do was hieny bo żerujecie tylko na cudzym nieszczęściu!!! Dziękuje tylko nielicznym za wsparcie!!!

jak sie autorko czujesz...opowiedz nam co tam u Ciebie,a tymi hienami sie nie przejmuj

czytam od poczatku i bardzo cie rozumiem...ciezko jest przetrwac zwlaszcza te pierwsze dni,pelne bolu ...trzymaj sie mocno..trzymam kciuki za wytrwalosc i twoja madrosc

Może wiele osób mnie potępi ale uważam że zrobiłam dobrze. Dałam mu jeszcze jedna szanse. Mieszkamy razem ale osobno mamy osobne pokoje nie sypiamy razem itd. On bardzo sie stara żeby było wszystko ok. Łatwo powiedzieć: \"zostaw go\" ale po 8 latach z ukochana osoba to nie jest takie łatwe. Wiem ze ta walka będzie dużo trudniejsza niż rozstanie. Zobaczymy co czas przyniesie. Ja już zdecydowałam to jest jego ostatnia szansa. I wiem że wybaczyć można, ale zapomnieć się nie da. I on tez o tym bardzo dobrze wie. Ps. panienka chciała złapać faceta na dziecko. Żądnej ciąży nie było!!! Ale to nie zmienia faktu że mnie z nią zdradził.

Marnujesz sobie zycie z tym skurwielem.

nawet jakbym byla z facetem 20 lat i by mnie zdradzil to tym go kopnela w tylek!!! :o a ty jeszcze mloda jestes, innego fajniejszego bys znalazla i z innym zobaczyla jak to jest, a nie tylko z tym jednym. bo jak sie domyslam to nikogo innego nie mialas, tylko ciagle ten dupek. on za to sie zabawial ostro jak widac. no ale to twoje zycie. ja bym zdrady fizycznej (sex) nie wybaczyla, chocby nie wiem co. bym sie po prostu potem brzydzila sypiac z kims takim. dlatego nie rozumiem ciebie.

wez mnie nie rozsmieszaj. Ze tez jeszcze sa takie naiwniaczki na swiecie..:D Jaka szanse ty mu dalas ?? Na co?? Przeciez on ewidentnie ma cie w dupie skoro cie zdradzil. Ja bym z takim nawet rozmawiac nie chciala bo poprostu szkoda zycia. Och,glupiutka jestes....no ale jak sie nie ma godnosci osobistej coz zrobic... szanse mu dala....na nastepna zdrade,wiadomo ze zrobi to ponownie bo przeciez tobie wszystko jedno.Pokazalas mu to .

a ja Cie rozumiem ... mam nadzieje ze on zrozumie ,ze to jest jego ostatnia szansa, i ze wynagrodzi Ci to wszystko . Trzymam za WAS kciuki :)

autorko zastanów się co piszesz, raz piszesz, że facet chce aborcji i jego rodzice też a zaraz potem, że ciąży nie było? Prowokacja i to mierna

no nie!!!!!!!!!dziewczyno rozum ci odjęlo?na co liczysz?Po co to wszystko?Bo dom wspolny,8 lat?banialuki....Za rok okolo pukniesz sie w glowe....ze bylas teraz taka miękka...czego sie boisz?samotności?w tym wieku?nie brzydzisz sie go?kochasz?jestes pewna? lo matko i corko!!!!!!!!

to musi być jakieś patologiczne środowisko, bo w normalnym świecie kobieta wie, że trzeba się szanować