Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmhmhmhmhmh

Jezus i jego ofiara

Polecane posty

Gość hmhmhmhmhmh

Mam pytanie dotyczące religii katolickiej. Proszę o odpowiedź, bo to kwestia dla mnie bardzo ważna. A więc... Chodzi o śmierć Chrystusa. Na krzyżu. O Jego cierpienie, męczeńską śmierć, ofiarę. Religia chrześcijańska głosi, że Jezus umarł za nasze grzechy. Nie twierdzę, że nie jesteśmy grzeszni, ale o automatycznie zaprzecza twierdzeniu, że Bóg jest miłością, że jest miłosierny. I tutaj rozważam dwie opcje. Albo to Bóg kazał Chrystusowi iść na ziemię i umrzeć na krzyżu, w sumie nie wiem dlaczego, skoro jest tak miłosierny i mógł ludziom tak po prostu wybaczyć, a nie jeszcze wymagac śmierci swego najukochańszego dziecka (analogicznie - przykładowo jesteś rodzicem i twój siostrzeniec zalazł ci czymś za skórę, no więc, ty uważając się za kogoś bardzo dobrego i miłosiernego decydujesz się mu wybaczyć. Ale dodatkowo dodajesz, że zrobisz to tylko wtedy, gdy jakieś zbóje skopią twoje własne dziecko. To jest cena twego przebaczenia. Dla mnie to jest sadyzm a nie miłosierdzie.). Jeśli zaś Bóg chciał zapłacić śmiercią Jezusa za nasze grzechy komuś innemu, to znaczy, że jest jeszcze jakiś inny Bóg, ktoś, komu podlega, a to nie zgadza się z religią chrześcijańską, pomijając już to, że ten inny Bóg byłby sadystą. Opcja druga - Chrystus sam decyduje się umrzeć na krzyżu i prosi Boga Ojca o wybaczenie grzechów. A więc znów wychodzi na o, że Bóg jest sadystą, bo sam z siebie nie potrafi wybaczyć, tylko najpierw ktoś musi umrzeć, żeby się tym zadowolił. Może mi to ktoś wytłumaczy... Dlaczego właściwie Jezus musiał umrzeć i komu zapłacić za nasze grzechy, skoro Bóg nie potrzebuje zapłaty, bo jest miłosierny i ta po prostu nam je wybacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Bóg ukrzyżował
tylko ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmhmhmh
więc czemu jest ta gadka, że umarł za nasze grzechy? rozumiem, że mogło być powiedziane, że przyszedł na ziemię, by nad uzdrowić i głosić dobrą nowinę, ale na mszy ciągle ksiądz mówi, że byłą to śmierć jako ZAPŁATA za nasze grzechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama tego nie pojmuję, może dlatego żeby poruszyć ludzi, wstrząsnąć nimi? Gdyby wybaczył wszystko ot, tak, ludzie stali by się jeszcze gorsi: wszystko można, bo Bóg i tak wybacza bez niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmhmhmh
ale to automatycznie oznacza, że Bóg nie jest wszechmogący i nie jest miłosierny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg ojciec, Jezus, duch św. to jedna osoba, oczywiście to jest tajemnica której nie rozumiemy, ale to sam bog wisiał na tym krzyżu w sumie czy można zrozumiec Kogos kto stworzył wszechświat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Bóg ukrzyżował
umarl, bo o ukrzyzowali ludzie - czyli nasi przodkowie. Bog im to wybaczyl, nam tez, tylko kazal pamietac, ze zabilismy - z naszej glupoty, tak na przyszlosc - jednego z nas, bo tez jestesmy jego dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmhmhmh
ale nawet jeśli to jedna osoba, to oznacza, że ta śmierć wcale nie była ZAPŁATĄ za nasze grzechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmhmhmh
tylko mnie zastanawia dlaczego kler tak uparcie wmawia nam, że Bóg skazał własnego syna na śmierć jako zapłatę dla niego za wybaczenie, dlaczego kler robi z Boga sadystę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg może wszystko, mógł też wybaczyć bez ofiary, ale jaki to by miało skutek? CZy ludzie byliby lepsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Bóg ukrzyżował
zreszta wiara to wiara, nie fizyka. Tak samo milosc - nie zmierzysz jej, nie zrozumiesz, z milosci robisz glupoty... Religia nie ma byc czyms zmierzonym, zbadanym. Ma byc wskazowka. Niemozna brac wszystkiego doslownie i przekuwac tego na nasze realia. Religia to mistycyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Gdyby nie było Jezusa i nie umarłby za nasze grzechy na krzyżu to ciekawe czy tylu byłoby katolików teraz . Dzięki Jezusowi ludzie poznali bliżej boga i wierzą w niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg nie jest miłosierny ludzkim miłosierdziem. To ten sam Bóg, który sprowadził potop na ziemię i ogień na sodomę . Boże myśli nie są naszymi myślami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Bóg ukrzyżował
czasem warto poswiecic jedno w imie wiekszego dobra, moze ak bylo w tym przypadku? Nie nam zgadywac mysli Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Bóg ukrzyżował
moze zbyt dosłownie podchodzicie do tego, to nie sa Fakty TVN, tylko wiara. Tak jak Allah, Budda i nasz Bog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgdgd
Jezus sama chcial umrzec na krzyzu, zeby pokazac ludziom, ze nie ma smierci i dlatego potem zmarwychwstal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmhmhmh
chyba, że mogło być jeszcze tak: Bóg chciał pomóc ludziom, dać im towarzystwo swego syna i jego miłość, ale że jest wszechwiedzący, to przewidywał, że ludzie (przynajmniej część) w niego nie uwierzą, i zabiją. Ale jednak postanowił to uczynić, poświęcić swego syna, choć sam nie odpowiadał za czyny ludzi. A to, że Jezus zmartwychwstał, dowiodło tylko temu, że Bóg naprawdę istnieje, że miłość i dobro zawsze zwyciężają, a Bóg jest gotów wziąść nas wszystkich do nieba jeśli tylko zechcemy i wybaczyć nam to, że zabiliśmy Jezusa. Wtedy to miałoby sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Bóg ukrzyżował
smierc byla dowodem wielkej bozej milosci, dowodem, ze kazdy moze zwatpic, nawet Jezus krzyknal: "Panie, czemus mnie opuscil", za chwile zmarl. Bog pokazal mu, ze w najgorszym momencie dla nas - on zawsze jest z nami i nas wyciagnie z bagna. Nawet, gdy zwatpimy. A przypowiesci tez traktujecie doslownie? Ze ktos sieje, to chodzi o sianie? Zaopywanie talentow, to chodzi o doslowne zakopanie w ziemi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszechmogćy
bo na ludzką głupotę - nawet Bóg nie ma siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W religii katolickiej najważniejszym wydarzeniem nie jest śmierć Jezusa ale JEGO ZMARTWYCHWSTANIE. Rzeczywiście sama śmierć jest niezrozumiała, ale połączenie jej ze zmartwychwstaniem zmienia zupełnie optykę. Przesłanie wydaje się aż nadto jasne - oto jest Dobra Nowina Chrystus Bóg-Człowiek zmartwychwstał i obiecał że każdy kto w Niego wierzy nie umrze ale żył będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego taka okrutna forma przekazu? Z perspektywy czasu forma wybrana chyba właściwie bo mija już 2000 lat od tamtego wydarzenia a ludzie ciągle pamiętają. Niewiele jest wydarzeń w dziejach ludzkości o których pamięć przetrwała tak długo i które wywarły taki wpływ na losy świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie jestem antysemita
do Jezusa i Boga nic nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie po zyciu głupi jesteś
ludzie pamiętaja bo powstał kosciół - potężna instytucja która przez wieki dbała aby pamietali i sciągała kaskę z owieczek 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak. Kto kazał Chrystusowi cierpiec za nasze grzechy?Kto mu kazał za nas umierac?Sam sobie to ubzdurał ze umrze za ludzi i odkupi ich grzechy co mu sie wogle nie udało.Za cholere mu to niewyszło,bo ludzie jacy są każdy widzi. Pozatym pamietajcie ze pewne rzeczy sa kwestiąWIARY albo w cos wierzymy albo nie i wtedy tłumaczymy logicznie jak to było a jak nie było. Nie ma co rozstrząsac,tylko wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meeeegggggggggggiiiiiiiiiiii
Bóg poświęcił swego syna, by nas zbawic i otworzyc drogę do boga, bysmy zrozumieli jak bardzo zalezy bogu na ludziach, zalezy mu tak ze poswiecił swego syna. gdyby to zwykly czlowiek wisial na krzyzu, nikogo by to nie poruszyło, Dowód miłości do ludzi! Ja tez tego nie pojmuje do konca! mam wiele watpliwych pytac odnosnie biblii. Ale z własnych przemysleń,jedno wiem, Bóg jest!! I we wszystkim co na swiecie sie dzieje jest jakis sens, nawet w tym ze dzieci w etiopii głodują, jaki jest tego sens, niewiem!Jakiś napewno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×