Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uciekająca panna młoda123

WESELE_____PROSZE O RADĘ DOŚWIADCZONE OSOBY

Polecane posty

Gość uciekająca panna młoda123

Chciałabym wiedzieć czy można zaoszczędzić troche, jeśli organizuje się wesele w domu weselnym lub remizie na 100 osób, a kucharkami sa: mama, ciocia i babcia. Ile wtedy trzeba zapłacic za jedzenie dla 100 osób??? I gdzie w Częstochowie i okolicach można wynająć tylko dom weselny lub ładną remizę, w której nie musze płacić za jedzenie , bo kucharki będę miała swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia 35
ja zaoszczędziłam. 5 000 zapłaciłam za jedzenie dla ok 100 osób, kelnerki, kucharki. W restauracji musiałabym zapłacić 2x tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia 35
znam tez restauracje k. cz-wy gdzie biora 100zł/os

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna na pewno zaoszczędzic
zalezy jakie jedzenie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca panna młoda123
nikt nic więcej nie wie?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mam być szczera, to nigdy nie chciałabym zaoszczędzić kosztem mamy, babci i cioci. może jeszcze ty tam w sukni ślubnej im pomożesz. Nie wyobrażam sobie angażować rodziny do takiego zajęcia, które praktycznie jest non stop. Poszukaj oszczędności gdzie indziej, a nie kosztem ich zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikola
zgadzam sie z przedowczynia.. to nie jest czas zeby najblizsze ci osoby siedziały non stop w kuchni , powinny uczestniczyc jak pelnoprawni goscie w tej uroczystosci Zaoszczedz lepiej na fryzjerze, kosmetyczce, suknii, dodatkach (np. z allegro), samochodzie, zaproszeniach, zrezygnuj z czesci dekoracji- doloz troche kasy i zrob wesele w lokalu!albo przynajmniej najmij profesjonalne kucharki i kelnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Szoku Anita
wiesz co , jak chcesz zaoszczedzic ..to najlepiej po mszy pod kosciolem wszystkim podziekuj pomachaj pa pa i odwróc sie na piecie , i nie rób wcale zabawy, jesli tak juz myslisz i podchodzisz do tematu , to daj se spokój bo napewno wybierzesz jakis wariant Ekstremalny i osmieszysz siebie , twoja rodzine oraz meza . Nie rob wcale wesela!!!! szkoda pieniedzy....he he he , co za kretynskie podejscie , albo robic wesele profesjonalnie i konkretnie albo zapros wszystkich do domu na kawe i torta....wtedy zaoszczedzisz kuoe pieniedzy i zobaczysz po czasie ze nikt z twoich bliskich nawet nie wysle ci zyczen urodzinowych itp. z powodu takiego twojego podejscia. Wesele robisz dla gosci, rodziny , z szacunku a nie pod siebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RACJA _
MAMA BABCIA I CIOCIA ZAMIAST SIEDZIEC PRZY STOLE MIOTAJA SIE W KUCHNI............:O ZALOSNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mi sie tak wydaje. Wyobrazasz sobie jak one beda zmeczone po gotowaniu dla 100 osob...i jak pozniej maja sie dobrze bawic na weselu...w sumie i tak nie beda sie bawily wcale bo przeciez beda musialy na biezaco cos podgrzewac czy serwowac na talerze.... dla mnie bardzo dziwny pomysl. Znam kolezanki ktore mialy wlasne jedzenie na weselu ale wynajmowaly kucharke i kelnerki a nie tak jak Ty chcesz zrobic. Popytaj moze sie okaze ze taka kucharka duze nie wezmie a przeciez wesele masz tylko raz w zyciu i co pozniej beda z niego wspominaly Twoja mama, babcia i ciocia? Ze strasznie sie umeczyly i prawie nic z niego nie widzily bo siedzialy w kuchni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszewka12
w Szoku Anita ---> czyżby DEJZI ZMIENIŁA NICK??? TA SAMA CHAMSKA ODZYWKA FUUUUUUUUUUUUUUUUUJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm....to byłoby nie fair z Twojej strony..a kucharka nie bierze wcale tak duzo..a lepiej chyba zapłacic i miec te bliskie osoby na weselu i nimi świętowac..takie moje skromne zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>nikt nic więcej nie wie????????????? Magiczne słowo- wyszukiwarka. Będziesz mieć razem z cennikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piwnooka kobieta
ja tez nie wiem jak zorganizowac wesele bo nie mamy kasy gosci chcemy zaprosic około 20stu ale jakos dziwnie mi sie kojarzy zabawa weslena bo nie bedzie miał kto z kim tanczyc jak np, wiekszosc rodziny to kobiety w sumie 2 pary co poradzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dość rzadko spotykane, żeby na 20 os były tylko dwie pary.... Jeśli to babcie 80 lat, to można je zaprosić bez osoby towarzyszącej, jeśli niezamężne/nie będące w stałym związku siostry, kuzynki to moim zdaniem łyso bez- wynudzą się jak mopsy. Jeśli byłby to tylko obiadek+kawa i tort+szampan to os. tow. do tańczenia nie jest potrzebna i jesli nie chcecie dodatkowych gości to byłaby najlepsza opcja.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka z lasu
moze same zaslubiny i juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piwnooka kobieta
no tak bo jak by patrzec pod kontem tanca to sie nazbiera 50 osob . Ostatnio wogole zaobserwowałam ze robi sie skromniejsze sluby kiedys bez orkiestry slyub to byłby wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz coś więcej, będzie łatwiej doradzić. Czy jesteście zżyci z rodziną i czy większość z nich mieszka blisko (u mnie byl to argument decydujący), czy chcecie wesele czy robicie je \"bo tak wypada\", czy wystarczy wam skromna uroczystość, z jakiej części Polski jesteście (wiadomo, że w Wa-wie drożyzna).........? >Ostatnio wogole zaobserwowałam ze robi sie skromniejsze sluby kiedys bez orkiestry slyub to byłby wstyd. Moim zdaniem teraz jest po prostu więcej możliwości. Mając do wyboru wypasioną podróż poślubną czy wesele z przytupem często młodzi wolą grzać tyłki pod palmami przez tydzień, niż jednodniową zabawę. To samo gdy mają widoki na własny kąt, lub trzeba go wyremontować. Z drugiej strony teraz są wesela o ktorych kiedys się nie śniło- z limuzynami, fontannami czekoladowymi, skrzypaczkami lub chórem, pokazem sztucznych ogni....... Dla każdego jakis wariant się znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek1983
hey ja mam wesele w częstochowie A dokładnie w brzezinach Kolonie, niedaleko, prosty dojazd do centrum. Dom weselny Black Jack. Jeste super, jedzenie wypas a właścicielka dopina wwzystko na ostatni guzik POLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mówię
My ze względu na oszczędności zastanawialiśmy się nad wynajęciem kucharki. Jednak ogrom prac które trzeba przypilnować (bo nikt za nas tego nie zrobi) a do tego oboje pracujemy więc nie mamy na to czasu, plus dekoracja sali, zmywanie w trakcie i po weselu wiąże się z angażem najbliższej rodziny do pomocy. W szczególności mamy przejmują inicjatywę, wtedy nici mają z zabawy. Dlatego zrezygnowaliśmy z tego pomysłu i wolimy zapłacić trochę więcej i zrobić wesele "od talerzyka". Nie wyobrażam sobie żeby do tego wszystkiego dokładać jeszcze gotowanie i organizację wszystkiego pod względem gastronomicznym. Z resztą jak znam życie to nie zaoszczędzisz na tym bo albo mięsa kupisz za dużo, a to coś się zepsuje itd i w sumie wyjdzie na to samo. Tylko bardzo wprawne kucharki wiedzą jak sprawnie wyliczyć produkty ale swoich sekretów nie zdradzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam tak
My zdecydowaliśmy się na wynajęcie kucharki, kilku pań do pomocy w kuchni i kelnerek. Pani, która będzie gotować zajmuje się tym od wielu lat. Gotuje bardzo smacznie i potrafi powiedzieć ile czego potrzeba na daną liczbe gości. Po ustaleniu menu dostajemy dokładną listę zakupów. My musimy zrobić zakupy, przystroić salę i wsztstkiego dopilnować. Gotowaniem, sprzątaniem i zmywaniem naczyń zajmują się wynajęte osoby. Nadzorowaniem tego aby wszystkie dania były zrobione, wydane na czas oraz odpowiednio podane zajmuje się kucharka. Byłam na kilku imprezach, na których gotawała ta pani i nigdy nie zawiodła. Jeśli chodzi o koszty, to zaoszczędzimy ponad 10 tys w porównaniu z restauracją, w której chcieliśmy robić wesele. Wesele jest na 120 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z poprzedniczką:) u nas jest tak samo:) i z obliczeń też powinniśmy zaoszczędzic ok 10tys..wesele 2-dniowe na 110 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fotograf cyfrowy
Proponuję wariant EKONO: Sala - stodoła, myślę, że 300 zł wynajęcie przygotowanie jedzenia oraz obsługa - za jedzenie (trzeba pilnować wschdniej granicy, Białorusini i Afgańczycy przyłapania na nielegalnym przekraczaniu chętnie pomogą) Muzyka - mam fajnego Grundiga na kasetki, wypozyczę gratis Foto - Aparaty są juz od 6,99 (jednorazowe) Video - a po co komu video ? alkohol - proponuję juz zacząć pędzić Całość około 2,5-3 tyś dla 50 osób powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
A mama, babcia i ciocia same się zaoferowały? Swoją drogą np. moja babcia to kobieta już w podeszłym wieku i raczej za wiele mi by nie napomogła;] Mi się wydaje, ze taka decyzja będzie złym wyborem. Owszem cos tam zaoszczędzisz, ale kucharki wiedzą ile czego na ile osoób, mają wprawę i są szybkie. A kobiety które na codzień nie gotują dla tylu oosób mogą coś zawalić...Pozatym wyobraź sobie północ, podziękowania dla rodziców, wypada teściowa elegancka w super fryzie i obok Twoja mama w pędzie zrzucająca fartuch, czerwona roztrzepana.... Lepeij zaoszczędzić na fryzjerze, sukni, zdobieniu sali aniżeli na czyms takim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia-65
Mam prośbę do osób wypowiadających się na ten temat - jak macie namiary na jakieś kucharki, ładne remizy lub domy weselne to dajcie znać. Z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robie wesele w remizie-bardzo, duzej nowej wyremontowanej, robia w niej wesela na 300 osob my robimy na 150, czy oszczedzimy? napewno tak, za taka sume co mielibysmy w restauracji w remizie zrobimy wesele dwudniowe, oplacimy ekipe kucharek i zakupy wszytskich potrzebnych artykolow. mimo ze jest to 30 km od domu bardziej mi sie to oplaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z krakowa wynajecie sali o podobnej wielkosci i blizej to koszt ok.4000+ 150 od osoby lub w innych lokalach od osoby min 270zl. bez alkoholi i ciast. fakt moze i mniej roboty i wchodzi sie na gotowe ale jedno dniowe i wieksze stresy czy wsyztsko bedzie gotowe czy czegos niebraknie itp. a w remizie bedziemy miec wszytsko pod kontrola i wszytsko bedzie mozna ustalic i poprawic:)) po swojemu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi wszyscy znajomi juz po slubie mowili ze tak wychodzi o wile taniej ale jakie sa to koszta to bede mogła powiedziec ci po 26 lipca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola28
Do Gosiaczek 1983, Mogłabys napisac jak wrażenia po Twoim weselu, jak jedzienie, czy nie za mało, jaka obsługa? pytam bo ja także będe miala wesele w tej sali w przyszłym roku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie wyobrazam sobie tego, to ie te czasy co 20 lat temu, wtedy sie tak robiło, ale niech ci opowiedza czy wtedy blizsza rodzina wybawiła sie? dziewczyno to nie tylko na czas wesela sa kucharki one robia to juz 2 dni wczesniej, robia to od jakiegos czasu i idzie im to szybko, babcia Twoja ma juz swoje lata i watpie zeby ustała na nogach po min 12 godzin przez 3 dni, jakbym miala cos takiego robic to wolaąłbym sie nei osmieszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×