Dlaczego musiało to spotkac właśnie mnie..?! pomóżcie bo nie daje rady...

Sprobuj przyjac to z godnoscia.Mowi sie trudno ,przeciez musisz zyc dalej .Wiem ze to bardzo boli,mi leczenie ran zajelo ok10 miesiecy .Dzis juz nie jest zle ,choc nie moge powiedziec ,ze jest bardzo dobrze.Na nic sie nie zda Twoje pisanie do niego ,a tym bardziej blaganie/nie zyskasz tym nic w jego oczach ,wrecz przeciwnie/Moja rada sprobuj pozostac z nim na stopie kolezenskiej .Wowczas bedziesz miala mozliwosc ,kiedys gdy emocje opadna wrocic do tematu ,bez upokarzania sie .Moze wtedy on zmieni zdanie na temat waszego zwiazku,zobaczy ,ze go kochsz ,ze jestes jego przyjacielem i cos sie wtedy zmieni.Ja tak wlasnie zrobilam i chyba jestem na dobrej drodze by go odzyskac .Dzis slysze od niego ,ze ciezko jest znalezc taka jak ja i same dobre rzeczy plyna z jego ust ,wiec chyba jest nadzieja na lepsze.Trzymaj sie

Slonce!!! Zycie przed Toba. Nie warto oplakiwac jakiegos szczeniaka! A swoja droga, kiedy on zdazyl zaliczyc te wszystkie dziewczyny, z ktorych Ciebie kochal najbardziej???

To przykre, lecz takie jest życie \"Nie ma róży bez kolców i nie ma życia bez cierpienia\" Musisz wziąć się w garść, nie płacz nie myśl o nim...wiem, ze ci ciężko lecz zajmij swój czas tak byś nie myślała o nim...zajmij się sobą. On nie jest wart twoich wylanych łez, jesteś młoda masz cale życie przed sobą, nie warto się tak dołować z powodu chłopaka, który nie zasługuje na twoją miłość. Nie pisz do niego, nie dzwoń....Czas leczy rany. Pozdrawiam;)

nie chciałąm właśnie podawać na początku ile mam lat bo od razu zaczely by sie komentarze ze lepiej nauką sie zając a nie za chłopakami latać.. on miał wczesniej dziewczyną z która był 2 lata i mowil mi ze bardziej kocha mnie niz ją wtedy. Moze to ja jestem taka beznadziejna a nie on..?

nawet tak nie mow!!

każdy mi to powtarza ale to jeszcze nie dociera do mnie

więc czas zapomnieć i nie oglądać się za siebie tylko iść do przodu...

patriszja>>>nikt nie jest idealny i beznadziejny, jesteś kobietką pełną życia umiejącą i pragnącą kochać, wiec się nie załamuj....głowa do góry będzie dobrze;)

? jesli tak to facet ewidentnie cie wykozrsytal. jakie to przewidywalne i zalosne

mówił ci to co chciałaś usłyszeć :(( pomyśl o tym tak; jakie życie miała byś z nim pomyśl jakie miał wady w czym Cie ograniczał Czy Ty myślisz ze on jest teraz sam??

jestes bardzo mloda i naprawde nawet gdyby wasz zwiazek trwal kilka lat i tak pewnie nie przetrwalby proby niestety takie zwiawki sie wypalaja naprawde wszystko przed toba chlopak jest nieodpowiedzialny i nie masz czego zalowac pomysl co by bylo gdybys sie bardziej zaangazowala i np zaszla w ciaze? mialabys zycie zmarnowane za jakis czas bedziesz sie z tego smiala ja mialam kilka takich milosci a teraz wiem ze to dziecinada pozdrawiam trzymaj sie wiem ze ci ciezko ale bedzie dobrze i nie blagaj go a najlepiej znajdz innego na zlosc jemu

dziękuje że ktoś potrafił mnie zrozumieć

Dziewczyny sorry, ale czy jak osiemnastolatek zwiąże się z jakąś panną, szesnastoletnią w dodatku, mówi jej, że ją kocha, jest z nią 5 miesięcy to już jest to zapowiedź zaręczyn, ślubu, dzieci??? Młody po prostu, a nie dupek.

Ja miałem idealnie taką samą sytuacje:) tylko dostałem kopa od kobiety:) wiec powód zawsze jakis jest a wiec znalazł sobie inną:) u mnie mineło 4 miechy a nadal niejest najlepiej ... ale zaczynasz nabierać ochoty do życia dopiero z czasem ... ale co zrobic ...( powiedział bym ściera z niej była jak i z Twojego byłego) ale niewarto:) 3mka pozdro [co cię niezabije to cię wzmocni:)]