witam drogie panie i ma do was pytanie

moja sliczna zona rodzi w tym miesiacu dzidzie. po porodze jak kazdy człowiek wznowimy pozycie i tu rodzi sie pytanie na jakie zabezpiecznie sie zdecydowac. tabletki odpadaja gdyz sie na nich przejechalismy. wczesniej stosunek przerywany dawał pozadany efekt, natomiast przypisane tabletki yasmin niestety nie zadziałąly tak jak trzeba po 6 miesiezcnym stosowaniu zona zaszła w ciaze. i chciałem sie zapytac co myslice o spiralce, naczytałem sie o nie róznych zeczy, i złych i dobrych. a to ze dzieci rodza sie ze spioralka w głowie czy inne komenty. nastepnego dzieciaczka chcemy miec gdzies za 3 latka zona ma 24 lata. chybe ze cos zupełni innech. (cena specjalnie nie gra roli) z góry dziekuje za pomoc sporki za błedy.

A czy Twoja żona regularnie stosowała te tabletki?! Jak się dobrze stosuje to nie ma szans na zajście w ciążę! A spirala... nie urodzi się dziecko z nią w głowie;) Idźcie najlepiej do ginekologa, on wam pomoże:)

regularnie tak jak trzeba, wiadoma sprawa ze zony gin nam doradzi ale chciałem zasiegnac opinii innych osób ktore moze maja sporalki.

Niemozliwe jest ze zaszla biorac tabletki.

jasli stosujesz tabletki wez ulotke informacyjna i przeczytaj co na niej jest napisane, jesli jest gdzies ze daja 100% gwarancji to przeslij mi link z ta informacja.

A czy jesteś pewien na 100% że brała regularnie?? To jest po prostu niemożliwe. Działanie tabletek osłabia ich nieregularne branie, kuracja antybiotykowa, wymiotowanie i parę innych. Myślę, że nie wiedzieliście kiedy powinniście się dodatkowo zabezpieczać(np prezerwatywą).

Jest około 95%, ale masz też opisane co powoduje że osłabia się je..

on niewzane nie pytam o to, chcielibysmy stosowac jakis srodek anty ale nie tabsy.

No ok. Więc ja Wam proponuję spiralę.

Tabletki prawidłowo stosowane i u osoby niemającej obciążeń zdrowotnych mogących zaburzyć wchłanianie są skuteczne na 100%, bo blokują owulację. Bez owulacji to się nie da zajść w ciążę, Tomku, no za nic... Natomiast zdarza się albo błędne stosowanie, albo interakcje z lekami czy produktami żywnościowymi, albo schorzenia, o których czasem nie ma się pojęcia. Stąd te procenty czy promile ciąż przy tabletkach. Jeśli nie chcecie spirali, możecie spróbować tej "uszczelki" NuvaRing. Chociaż pewnie nie od razu, bo to jednak hormon, no i przyznam, że dla mnie wygląda mniej przekonująco niż tabletka...

Jaki facet napisałby: "moja sliczna zona rodzi w tym miesiacu dzidzie" Czy ktoś słyszał o mężczyxnie wyrażającym się o dziecku per dzidzia? :-D

pytanie - czy picie dużej ilości wody może wpłynąć na to że tabletki zawiodą, bo właśnie mam podobny problem, od 8 m-cy biorę tabletki anty i od paru dni spóźnia mi się miesiączka czego wcześniej nie było. Jeszcze nie robiłam testu, czekam do poniedziałku. Pije ok 5 litrów wody diennie ze względu na dietę więc jeżeli ona wypłukuje różne minerały z organizmu to czy może również osłabić działanie tabletki ??? Co o tym sądziecie ???

Duża ilość wody podnosi ciśnienie. Tabletki zatrzymują wodę. Możesz mieć zaburzenia gospodarki wodnej - np. nerki, układ krążenia. To, oczywiście, tylko czarne scenariusze.

skoro brala regularnie i zaszła w ciaze o widocznie mozna... I przeczytajcie ulotke!! bo tam pisze ze talbetki nie dają 100% pewności i zawsze jest ten 1%... widocznie byla tą 1 kobieta na 100 ktore zaszly przy tabletkach.. Tomek.. a nie miala wymiotow i biegunki w czasie przyjmowania tabsow? bo trzeba 4h by tabletka sie wchlonela -> ulotka. i do tego czasu gdy pojawią sie wymioty albo biegunka, to wtedy to osłabia antykoncepcje i jest oczywiscie wieksze ryzyko zajscia w ciaze.. A moze brala tez inne leki ktore tez zmniejasza anty-??

ile by nie pila tej wody to przy tabletkach jest zaburzenie gospodarki wodnej... Gdy na ulotce pisze ze moze tak byc to widocznie nie ma znaczenia ile tej wody wypije... kazdy musi pic i tak czy siak tabletki będą zaburzac obojętnie ile byscie nie wypily tej wody i innych plynow...

\"Tabletki prawidłowo stosowane i u osoby niemającej obciążeń zdrowotnych mogących zaburzyć wchłanianie są skuteczne na 100%, bo blokują owulację\" nomina -> zawsze jest ten 1% ryzyka.. nawet przy regularnym stosowaniu.. to jest uwzględnione, bo zawsze moze sie wydarzyc cos niespodziewanego i nieoczekiwanego i trzeba sie liczyc z 1%. Organizm plata rozne figle... i na zadnych talbetkach nie masz napisane ze ATY- JEST W 100%. zawsze jest podane 99.9%, nie spotkalam sie jeszcze z 100% na ulotce... Znam dziewczyny, ktore nie mialy wymiotow ani biegunki do 4h po spozyciu tabletki. braly regularnie (powinno sie brac o tej samej porze ->ulotkA, a wiekszosc bierze o danej godzinie -> wiec to dopiero jest dokladnosc przyjmowania) i jakos zaszly w ciaze i wtedy obiawia sie ten 1% jakże znikomy a jakże ważny jednak...

w zastrzykach skoro nie chcecie kolejnej ciazy w najblizszym czasie

Żadna antykoncepcja nie chroni przed ciąż w 100%ach i to nawet nie podlega dyskusji.Tabletki najnowszej generacji (a więc takie jak yasmin) mogą niekiedy dopuścić do owulacji z uwagi na niższą zawartość hormonów, niż w tych starszej generacji (ta ilość została zmniejszona przez to, że u wielu kobiet były stosunkowo silne efekty uboczne) dlatego pisanie, że tabletki w 100%ach nie dopuszczają do owulacji, to swego rodzaju absurd.Badania dowiodły, że organizm bardzo szybko uczy się jak omijać blokadę hormonów wydzielanych z przysadki.Reasumując - gdyby było tak, że tabletki chronią na 100%, to nie byłyby potrzebne dodatkowe czynniki, jakimi szczycą się tabletki najnowszej generacji, czyli zagęszczenie śluzu (by utrudnić plemnikom poruszanie się) oraz zahamowanie wzrostu endometrium (by utrudnić zagnieżdżenie).I bynajmniej dodatkowe czynniki nie dotyczą \"zapomnienia pigułki\", bo wówczas ulotka jasno podaje konieczność dodatkowego zabezpieczania się (też zależnie od tego, która tabletka zapomniana).Tomku, żadna antykoncepcja nie zagwarantuje Ci tego, że nie zostaniesz ponownie ojcem aczkolwiek, gdyby taka sytuacja się zdarzyła, to szczerze sugeruję zagrać w totka, bo każdy swój limit przypadków przechodzi :-)Nawet wkładka domaciczna (pot spirala) hormonalna - nie zagwarantuje Ci, że nie będzie kolejnej ciąży na 100%. Jedynie sterylizacja.Ja bym się bardziej skupiła nad zbadaniem poziomu hormonów u żony PRZED przepisaniem tabletek i dobranie takowych do wyników indywidualnych Pacjentki.