Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jvvvjhbkn

Można pic alkohol w ciąży???

Polecane posty

Wredna synowo, a ktoś Ci robił badania pęcherza? Bo generalnie przy schorzeniach urologicznych picie alkoholu nie tylko pogarsza sprawę, ale może prowadzić do poważnego okaleczenia. I to zalecenia piwa przez lekarzy to debilizm, efekt moczopędny osiąga się bezpieczniejszymi środkami, natomiast w wielu chorobach pęcherza moczopędność pogłębia chorobę :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz ja tez mialam cos podobnego, nie wiedzialam ze jestem w ciazy, to byl tez 3 tydzien jak mi numer zrobili i czysty spirytus dali do picia, to bylo straszne, calą ciążę sie balam, tylko ze spirytus ma 98% alkoholu a piwo ma od 3 :( moje dziecko na szczescie tez jest zdrowe po tej dawce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzypovita
wredna synowa-jedna z moich babć pierwszy w życiu alkohol wypiła na swoich 50 urodzinach a druga nie pije wcale... więc rodzice ani reszta rodzeństwa nie ma adhd itd... a swoją drogą.. jak niemiłosiernie trzeba być ograniczonym żeby porównywać ciążę i wiedzę medyczną sprzed ponad 50 lat z wiedzą którą mamy teraz? :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nomina: ja bralam urosept, i rozne inne leki na pecherz, zawsze mam bole brzucha i wątroby, nie moge brac takich lekow, i jak tylko poczuje ze cos jest nie tak z moim siku to szklaneczka piwa zawsze mi pomaga :) i powtarzam nie namawiam nikogo do nalogowego picia w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocco stifierdi
. ludziom dzieci rodza sie rózne jak bozia pozwoli ale najgosze jest to ze laski ktore dbaja o siebie rodza chore dzieci. ja mam kumpele co bedac w ciazy piła bimber (wiadomo ze jest na wiecej procent), paliła trawe, jadłą extazy. a browary to codziennosc i dziecko urodził sie zdrowe, zecz jasna nie zyczyłem jej chorych dzieci. tylko przykro sie robi jak słychac ze rodza sie dzieci z promialmi i tym podobne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie przeczytajcie pytanie
czarnego kapcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i co????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocco stifierdi
skrzypowvita a kto poruwnóje, to była tylko sugestia ze dr. jest nie reformowany. przeczytaj cały topic pozniej sie wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewikon
ja piłam piwo....trzy razy w tygodniu... dzieci mam juz duże i sa bardzo inteligentne.... jeżeli mama zdrowa psychicznie to i dzieci będą zdrowe! A piwko nie zaszkodzi.... Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rocco racja, ja mam to samo, miałam problemy z utrzymaniem ciązy a chce tego dzidziusia bardzo bardzo, a jak pomysle ze niektóre tak sie zachowuja w ciazy, robia te rózne rzeczy, albo dziecko na smietniku ląduje to mi sie krew w żyłach gotuje. A Ty człowieku strasz sie o dziecko, huhasz dmuchasz, i masz problemy. ehh. Albo własnie piją zalecane piwko raz w tygodniu, a potem zostawiajaa dzieckow szpitalu bo dzieciece porazenie mozgowe, albo zespół downa, albo cos innego- to tylko przykład i nie koniecznie te choroby maja wspólnego cos z alkoholem. Chociaz przewaznie te i inne typowe schorzenia maja wspólny mianownik. Nikomu nie życze. Ale chciałabym kiedys ze by kobiety zrozumiały jak ciezko jest czasem utrzymac ciaze, urodzic dzieco, moze docenia to że ta istotka sie w srodku rozwija i chce zyc tak samo jak my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzypowita nie wszystkie babcie są takie same :) moja przed pujsciem w pole wypijala szklane wody i karmila swoje dzieci zeby spaly kiedy ona musiala charowac, ale jak juz ktos wczesniej wspomnial jestesmy 50 lat w przod, nie pijcie dziewczyny w ciazy to zagraza plodowi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocco stifierdi
no spoko ze masz zdrowe dzieci życze temu wszystkim ludziom, mowa o tym ze alkoholu sie nie pije w ciazy, i to chyba jest bezdyskusyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzypovita
jest różnica pomiędzy świadomym piciem raz w tygodniu, jak jedna z forumowiczek, a wypiciem w nieświadomości... co również może mieć opłakany skutek w ogóle to wredna synowa z jednej strony pisze "ze cała ciążę bała się że dziecku coś będzie" po spirytusie.. a z drugiej strony raz w tygodniu wychylała browara... nie ma jak byc zdecydowanym 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzypovita
rocco stifierdi przeczytałam temat i właśnie ta kobieta porównała to co robiły nasze babcie w ciąży i czy rodzicom coś się stało z tym co jest dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocco stifierdi
:) nom celne spostrzezenie, werdna a ty piszesz o szklanie wody czy wódy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocco stifierdi
a to zwracam honor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzypowita to bylo z drugim dzieckiem w pierwszej ciązy nie wypilam grama alkoholu przez calą ciaze, bo sie balam po tym numerze ze spirytusem, czytaj dokladnie, spirytus nie = piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, nie wnikajmy w to co kto pił, autorka topiku zadała konkretne pytanie i otrzymała odpowiedz, lepiej skoncentrowac sie na tych kobietach co sa w ciazy lub bedą, a te co juz wypiły i urodziły to zostawmy w spokoju niech sie ciesza ze mają na szczescie zdrowe dzieci. Ale przyszłe mamy lepiej nie ryzykować, nie warto!! Lpeiej sobie odmówic procenta niz potem do konca zycia załowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocco stifierdi
racja reasumujac podczas ciazy alkochol jest surowo zakazany !!pamietajcie dorgie panie, jesli wy pijecie t odzidzi razem z wami, wam moze pomaga na chore nerki a jemu szkodzi bo ma zdrowiutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brudna spirs111
mi tez lekarz kazal pic piwo jak zachorowalam na nrki w ciazy , tam pierdolicie, nie pic nic, nie ma ludzi ktorzy NIE pija chyba ze na odwyku ahahahahhaahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie o to chodzi :) przeciez pisalam na samym poczatku ze mi na nerki pomagalo piwko raz na tydzien dodam moze na 2, autorko nie sama powinnas wiedziec co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brudna to chyba u Ciebie w okolicy wszyscy chlaja. Dla mnie debilizm i koniec picie w ciązy. Wredna ty to pij smiało, tobie nie zaszkodzi, sama powiedziałas, wóda spiryt, browar, extra. Gratki dla Was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubba ty to chyba nie czytasz :( przejdz dokladnie od poczatku i sprawdz co pisalam :( ja nie walilam wody i spirytu, pisalam tylko ze nie namawiam nikogo do piscia wody nalogowo, w ogole woda jest bee, a piwo na nerki pilam, spirytus mi dali do picia kiedy bylam w 3 tyg ciazy i nie wiedzialam o tym, poza tym napij sie czystego spirytusu, ciekawe co sie stanie, nie zycze tego nikomu, przez 5 minut nie moglam zlapac oddechu, odpiepsz sie ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelllla
wiesz co slyszalam cos takiego ze jak mamusia sobie pije w ciazy potem rodzi zdrowego dzieciaczka a potem taki dzieciaczek w doroslym zycia jest bardziej podatny na chorobe alkoholowa.....moja tesciowa chwalila mi sie ze z drugim synem pila piwko w ciazy i nic...synus zdrow i wogole...a teraz synus ma 30stke na karku swoje dzieci i jest alkoholikiem nalogowym...Niech podziekuje madrej mamusi bo w duzym stopniu Ona sie przyczynila............niewim zyjemy w 21 wieku a dziewczyna na okres ciazy niemoze zrezygnowac z alkoholu... ...mam taka kolezanke ktora bedac w ciazy pila piwko i pytana dlaczego tak robi to odpowiadala...''moja kolezanka w ciazy pila i co ma 10 letniego syna zdrowego'''....i wiesz co...pozniej poronila w 4 miesiacu a teraz sama sobie niemoze wybaczyc ze tak postepowala...fakt teraz ma 2 dziecko ale juz dbala o siebie w ciazy i ani kropli nie wypila...lecz do tej pory sobie niemoze wybaczyc ze stracila pierwsze dziecko...oczywiscie mowiono jej ze to nie przez piwko...ale kto tam wie.... pierwsze slysze zeby lekarz niemial nic przeciwko lampce wina w ciazy.... jestes w 21 wieku wiec poczytaj sobie aktualne nowe odkrycia naukowcow na temat wplywu alkoholu na płód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę tak : piwo piłam na nerki i pęcherz, byłam w Dani pod koniec sierpnia, weszlam do morza, to byl moj błąd, po 30 minutach dostalam takich buli ze mąż srał w portki, ja sama nie wiedzialam ze tak moze bolec :( od tamtej pory mialam czesto problem, bol przy siku byl tak ogromny ze plakam, leki tylko pogarszaly sprawe, bolał mnie żoładek i wątroba, to było coś strasznego, do WC latałam co 5 minut, tylko piwo mi pomagało, piwo działa oczyszczająco na pęcherz i to podobno jest udowodnione, w tym sęsie od samego początku pisalam, czerwone wino jest zdrowe rowniez na brak czerwonych krwinek, moze lekarz dlatego autorko tak ci powiedzial, nie życzę nikomu iść do ubikacji i sikac z krwią, to jest coś okropnego, wycie z bólu, jakby ktoś żyletami ciął, dlatego proszę o zrozumienie, co niektorzy juz mnie za nalogowego alkoholika biorą, to jest nie fair :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakotwiczona na
moja mama jest alkholiczka , pila w ciazy i po i przed , ja neinawidze alkoholu , nigdy nie wezme go do ust wiec bajka ze matka pila a potem dziecko to bujda wyssana z palca ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelllla
wredna synowo-w takiej sytuacji to jestem w stanie Cie jeszcze zrozumiec...moze niemialas wyboru...ale mi chodzi o panny ktore swiadomie pija w ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brudna spirs111
taaa jasne pilam i pilam ... porypana jestes ja tez mialam straszne bole, balam sie zastrzykow ale jak nadszedl bol nerki to szybko pobieglam po zastrzyk , lekarz mowil pic piwko -nie nalogowo i nie skrzynkami -debilko ale czasem zeby pzeeczyscic nerki masz jakies uszkodzenie spoleczne skoro zaraz wrzeszczysz ze wszyscy pija w kolo mnie - to taki odwet zebys wyszla na swiata ahahhhhahhahahaha beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×