Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sałatka pieczarkowa

Najlepszy wiek na zajscie w ciąze ???????????

Polecane posty

Gość fideska
Ja mam 23 lata kończę studia magisterskie, jednocześnie robię 2 kierunki studiów podyplomowych. Nie jestem gotowa na dziecko. Przy moim natłoku zajęć nie ma miejsca na kogoś kto potrzebuje opieki 24h na dobę! Podziwiam dziewczyny, które w tak młodym wieku decydują się na macierzyństwo. Ja wiem,że nie dałabym rady. W moim przypadku musiałabym zrezygnować ze studiów (chociaż tych podyplomowych) inaczej dziecko musiałabym zostawiać z jedną lub drugą babcią. Jestem z moim narzeczonym ponad 5 lat i nasze wspólne "macierzyństwo" odłożyliśmy na późniejszy czas. Mój partner mimo, iż jest ode mnie starszy rozumie i popiera moją decyzję. Pozdrawiam serdecznie Fideska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LINDA 22
Hei, dziewczyny każdy ma inne SWOJE zdanie na ten temat ale po to weszłyśmy na te forum żeby sobie poczytać różne opinie, nie chodzi tu o jakieś sprzeczki :) Ja instynkt macierzyński można powiedzieć mam już w pełni rozwinięty :) Chciała bym mieć już maleństwo ale ustaliliśmy z mężem że najpóźniej za 2 latka :) A ja cieszę się już na samą myśl mimo że poczekamy sobie jeszcze troszkę. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betina71
jestem po usunieciu lewego jajowodu,mam 38 lat czy jest szansa na zajscie w ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciała mieć 20 ;) a 20-te urodziny mam za rok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super nawilżenie
Ja mam 22 lata i lada chwila będę rodzić, to była wpadka z narzeczonym bo chcielismy miec dziecko za około dwa lata, czasem mam huśtawki nastrojów z tego powodu czy jestem gotowa... Ale jeśli o biologiczny aspekt to chyba jeststem w najlepszym okresie, nie mam rozstępów, ciało póki co jędrne, piersi niczego sobie (chociaz z tym to się okaże jak skończe karmić ;) ) i mój organizm szybko się regeneruje, tak więc potwierdza się reguła że najlepszy biologiczny czas na ciąże to po 20stce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzastolina
Moja mama urodzila troje dzieci. Pierwsze jak miala 21 lat (wpadka/moja siostra) drugie piec lat pozniej (to Bylam ja:-))a trzecie(moj brat) na trzy miesiace przed 40 urodzinami. Dwie pierwsze ciąże koszmar trzecia rewelacja. Moja mama chyba dopiero teraz czuje ze zyje. Bardziej o siebie dba i jak sama mowi przynajmniej nie jest pusto w domu (siostra i ja obie jesteśmy mężatkami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzastolina
Jak dowiedziałam sie o ciazy mojej mamy w "takim wieku"to sie przeraziłam troche a teraz ... Kocham mojego jedenastoletniego Braciszka nad zycie:-) rodzice sa szczesliwi i dają sobie swietnie rade.takze trudno powiedziec kiedy "pozwolić" sobie na dziecko. Chyba najlepiej posłuchać głosu serca...na dziecko zawsze znajdą sie pieniadze kwestia organizacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska...
A ja mam prawie 37 lat i 6-miesieczna corcie ... i twierdze ze 36 lat to idealny wiek na dziecko :-)... I nikt mnie nie przekona ze jest inaczej :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nieprawda że każda kobieta uważa swój wiek w którym zaszłą w ciążę za idealny. No może poza małolatami nie mającymi, planów ambicji oraz karierowiczkami które najpierw miały plany i ambicje:P Karierowiczki mają według mnie rację bo grunt to najpierw sobie pozyć a potem ładować się w tak wielką odpowiedzialnośc. Ale każdy jest inny. Jedna chce byc mamą bez studiów porządnych, gotującą obiadki i narzekającą za 5 lat że mąż zdradza, druga umie pogodzić wszystko czasem dostosowuje sie do sytuacji jaka zaszła, a trzecia decyduje sie na dziecko gdy ma wszystko. Nie warto oceniać żadnej, można nie rozumieć ale bez przesady. To w końcu one mają łatwe bądź ciężkie życie związane z wczesnym czy tez późnym macierzyństwem. A że na forum do tego się nie przyznają? Pozory jak widać są najmocniejszą stroną polaków:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 latka
ja uważam że jeśli się nie studjuje to 21 lat a jeśli ze studjami to po nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa mamuska
Ja córcie urodziłam mając 21 lat :-) Od dwóch lat mieszkałam z ówczesnym narzeczonym obecnym mężem w wynajmowanym mieszkaniu teraz mamy własne mąż po studiach ze stałą pacą w zawodzie, ja na 2 roku (zaocznie) cieszymy się życiem bez kredytów, długów, wystarcza nam na życie i uważam że to był najlepszy czas na dziecko:-) Skończę studia mała załapie się na przedszkole a ja spokojnie będę mogła iść do pracy. Do formy sprzed ciąży wróciłam w 1,5miesiąca jak w tedy ważyłam 54kg tak teraz ważę 49 w ciąży przytyłam zaledwie 7kg a po tyg o nich już nie było śladu brzuch wciągnął mi się równie szybko bo w miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turuturturcja
haha matki pollki sie odezwaly... wszytskie ktore pisze ze ciaza max do 30 maja zryte lby... niektorekobeite maja troche rozumu i sa stworzone nie tylko do takich celow jak rodzenie dzieci....maja dzieci po 30 stce kiedy sie wyszaleja. znajda prace skoncza studia.. i maja glowe na karku...a wy z 27 latek robicie stare baby ktorych wiek niemal ze nie pozwala urodzic normalnie dzieci.. masakra. co za zacofanie !!denne babska... tylko wam rodzenie w glowie. bo na nic wiecej was nie stac na zaden pomysl na siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie to tak jest
Pierwsze 21, drugie 22, trzecie 24. Z perspektywy czasu mogę napisać że jestem zadowolona. Pewnie gdybym z pierwszym wstrzymała się te 4-5 lat też byłoby ok, ale tak na prawdę to dzieci mi dały siłę i motywację do wszystkiego. Myślę ze gdyby nie dzieci to dziś nie miałabym tego co mam bo zwyczajnie by m i się nie chciało. Uważam, ze nie ma odpowiedniego wieku na rodzenie dzieci. Jest tylko odpowiedni czas w życiu ale to bardzo indywidualna sprawa. Ja z moimi wstrzeliłam się w idealny czas. Czytając temat natrafiłam na wypowiedź że co za różnica że pierwsze urodzi się po 20 skoro następne po 30. Z medycznego punktu widzenia jest ogromna różnica miedzy pierworódką a wieloródką. Dla organizmu największym szokiem jest pierwsza ciąża i dlatego nie powinno się z nią czekać w nieskończoność. Najlepiej między 25 a 35 rokiem życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka4
Ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 24 lat, a drugie planuje jeszcze przed 30-stką, pewnie ok 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezsprzecznie 30-35 lat.
Młodsze kobiety są za mało dojrzałe, mają za małą wiedzę o życiu i świecie, oraz niestety są za mało stabilne finansowo (są ciężarem dla swojej rodziny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZALENCZAOLAKA2
Lekarze mówią ,że między 18-26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maślankomania
Jak miałam 20 lat to mówiłam , że po studiach. Studia skończone juz jakiś czas temu, mam 26 lat i z jednej strony mogłabym mieć dziecko a z drugiej nie umiem się z mężem świadomie zdecydować... Nie umiem odnaleźć tego właściwego momentu na dziecko... Obecnie jestem na bezrobociu i wszyscy mówią mi żebym sie już starała o maleństwo, bo i tak nie mam pracy to poświęcę się dziecku spokojnie...Ale gdzie mnie potem do pracy przyjmą jak będe mieć 30 lat i bez doświadczenia ? Nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezataka
zgadzam sie z poprzedniczka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzenia
Hej dziewczyny! Każda z nas jest inna i np. jedna woli wcześniej poszalec zrobic kariere itd. a inna woli tulić w ramionach swoje dziecko. Także nie krytykujmy ani te co rodzą w wieku 19 lat ani te w wieku 40. Nie mówmy, że te co zamiast sstudiów i kariery zawodowej wybrały zajmowanie sie wychowaniem swoich pociech (kieruje to do "turuturturcja") ani tez na odwrót. Czasami mam wrażenie, że dziś kobiety które decyduja sie na wczesne rodzicielstwo uważane są za jakies nienormalne i wręcz za wyżutki społeczeństwa, że zamiast pracowac w zawodzie to opiekują sie swoimi dziećmi! Ja córke urodziłam w wieku 21 lat i teraz w kwietniu kończe 25 a w czerwcu spodziewam sie drugiego bobaska:) To była świadoma decyzja moja z mężem. Kiedy bede miała 30-stke będe miała juz na tyle duże dzieci ze spokojnie będziemy miec z mężem cas na "nasze szaleństwa";) Co nie oznacza że teraz go nie mamy!! To wszystko kwestia zorganizowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam sie nie znam......
W tym roku kończę 30 lat....Lubiłam dzieci jako nastolatka...potem mi przeszło. Myślałam,że nie chcę w ogóle mieć dzieci, ale w zeszłym roku pojawiły się myśli,że może niekoniecznie chce być bezdzietna....ale od tego do myśli o byciu w ciąży jeszcze kawał drogi. Kończę doktorat, mam już plany na kolejne lata, mam cudownego faceta u mojego boku, żyje nam się cudnie, nie czujemy się jeszcze gotowi na posiadanie dziecka. Nie jest to kwestia niedojrzałości, zwyczajnie skoro nie chcemy teraz dziecka to nie będziemy go sobie robić na siłe, bo wiek, bo opinie sąsiadów, albo opinii społecznej. Może się nigdy nie zdecydujemy? Sama nie wiem, nie wszyscy muszą mieć dzieci. Chociaż myśl o naszym wspólnym dziecku wydaje się super...ale na razie tylko w teorii. Rozumiem,że dziewczyny 20 paro letnie chcą być matkami, tak czują, ok. Ja zwyczajnie nie lubię dzieci, irytują mnie, nie zaglądam w wózki, więc i mam mniejsze parcie. Nie czuje się jakąś pieprzoną egoistką, dziecko rodzi się dla siebie, a nie dla świata i światu wara od mojej macicy i tego czy z niej korzystam czy nie... Słowem, czas na dziecko jest najlepszy wtedy kiedy i ty i partner tego pragniecie (tu zwłaszcza uwaga do tych co się potajemnie zapładniają strzykawką...no comment). Wszelkie próby zajścia w ciąże pod naciskiem lekarzy, rodziców, teściów, koleżanki, presji społecznej, nawet męża/partnera są objawem totalnej niedojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaKrakow
ciężko tutaj coś świadomie zaplanować :P niestety. Za pół roku będę mieć 30 lat, staramy się z mężem o dziecko i na razie nic. Tylko, że nie znałam go jeszcze trzy lata temu, więc siłą rzeczy nie mogłabym mieć dziecka w wieku np. 23 lat. Bo mieć dziecko z kimkolwiek byleby mieć, to nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w wieku 29
ja urodziłam dziecko w wieku 29 lat i stwierdzam że za wcześniue.Moglismy jeszcze poczekac spokojnie z 3 lata. Wiecej dzieci nie chcemy miec . Najlepsze że wszyscy (czyt kuzynki które zaliczyły wpade w wieku nastu lat) wmawiały mi że będę miała problemy itd a ja zaszłam w ciąże za pierwszym razerm... i szczerze byłam w szoku żę tak łatwo poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potulanka
sałatka pieczarkowa „Dziewczyny jak to jest jaki wiek uwazacie za najlepszy na zajscie w ciaze i urodzenie dziecka ???? Jak slysze ze ktos mowi ze 30 lat to najlepszy wiek to mi rece opadaja , a jak sie okaze ze w wieku 30 lat sa jakies komplikacje i trzeba sie leczyc to co wtedy ???? ja mam 24 lata moim zdaniem 24 - 27 lat to najlepszy wiek na pierwsze dziecko" Hej, Wiesz moim zdaniem to bardzo sporna i dyskusyjna sprawa, nie ma według mnie czegoś takiego jak idealny wiek na pierwsze dziecko, albo najlepszy wiek na pierwsze dziecko, w sumie to jak czytam wypowiedzi kobiet i artykuły o ciąży, porodzie i wychowywaniu dzieci na www.witalnamama.pl to dochodzę do wniosku, że każdy wiek jest dobry i że w każdym wieku można śmiało decydować się na dziecko, czasami kobiety rodzą w wieku nastoletnim czasami wstrzymują się i decydują na bejbka dopiero po 30stce. Trzeba brać pod uwagę możliwości różnych powikłań i komplikacji, ale z drugiej strony w dzisiejszych czasach i przy dzisiejszej medycynie nie powinno być większych problemów, wszystko jest raczej kwestią stanu naszego zdrowia i stanu naszego organizmu, kwestia indywidualną a nie zależną od wieku. Tak mi się wydaje. Każda z nas niech decyduje za siebie bo najlepiej znamy własny organizm, stan zdrowia no i chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potulanka
u mnie to tak jest „Pierwsze 21, drugie 22, trzecie 24. Z perspektywy czasu mogę napisać że jestem zadowolona. Pewnie gdybym z pierwszym wstrzymała się te 4-5 lat też byłoby ok, ale tak na prawdę to dzieci mi dały siłę i motywację do wszystkiego. Myślę ze gdyby nie dzieci to dziś nie miałabym tego co mam bo zwyczajnie by m i się nie chciało. Uważam, ze nie ma odpowiedniego wieku na rodzenie dzieci. Jest tylko odpowiedni czas w życiu ale to bardzo indywidualna sprawa. Ja z moimi wstrzeliłam się w idealny czas. Czytając temat natrafiłam na wypowiedź że co za różnica że pierwsze urodzi się po 20 skoro następne po 30. Z medycznego punktu widzenia jest ogromna różnica miedzy pierworódką a wieloródką. Dla organizmu największym szokiem jest pierwsza ciąża i dlatego nie powinno się z nią czekać w nieskończoność. Najlepiej między 25 a 35 rokiem życia." Wow, to nieźle szalejesz cała trójka w cztery lata, niezłą bandę maluszków sobie zrobiliście, hihihihi A tak poważnie to się zgadzam z tobą, a przede wszystkim z tym, że dzieci dają niezłego powera i niesamowita motywację do działania, to pomaga niezależnie od sytuacji, naszego wieku oraz momentu w jakim pojawi się dziecko. One dają nam szczęście i radość i to się liczy najbardziej. Czasem udaje nam się wstrzelić w odpowiedni moment i czas, a czasem nie, może być to wpadka, ciąża nieplanowana, dziecko może pojawić się gdy o nim nawet nie myślimy nie mówiąc już o planowaniu, ale najważniejsze w tym wszystkim jest to aby udało nam się odnaleźć i abyśmy dały sobie radę z tymi wszystkimi licznymi zmianami. Dzieci mają to do siebie, że dzięki nim łatwiej przystosowujemy się do nowych okoliczności i zdecydowanie łatwiej osiągamy cele, po prostu mamy mały kochany powód i motywator do tego aby sprawnie działać i za każdym razem dopiąć swego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleee
ja się tak zastanawiam dlaczego niektóre kobiety urodzenie dziecka uważają za jakąś najgorszą karę??? Co wy uważacie że to koniec waszego życia?? Że nigdy już nie wyjdziecie na impreze, pracy nie dostaniecie, po macierzyńskim czy wychowawczym was nie przyjmą z powrotem? No na prawdę chore myślenie, żal mi takich kobiet.... Jak uważacie że nie mogłybyście sobie poradzić i z dzieckiem i pracą to wam na prawdę współczuję... Jakiś durny obraz matki polki macie wbity w głowę... A to że matka ma np 20 lat nie znaczy że nie kocha i się źle dzieckiem zajmuje, czy że jest na utrzymaniu rodziców, ja nie wiem czego sie tak czepiacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleee
"Młodsze kobiety są za mało dojrzałe, mają za małą wiedzę o życiu i świecie, oraz niestety są za mało stabilne finansowo (są ciężarem dla swojej rodziny)." ja mając 19 lat skończyłam liceum, zrobiłam zaoczne studia, pracując w tym czasie, mając stałą prace w wieku 22 lat zaszłam w ciąże jestem na macierzyńskim, potem wracam do pracy. To co zarabiam + zarobki męża wystarczają nam w zupełności. Nie siedzimy nikomu na głowie, mamy swoje mieszkanie. Nie zależnie od wieku w życiu pojawiają się problemy i gdybym zaszła w ciąże po 30 nie oznaczałoby że by mnie ominęły... więc te mądre doświadczone życiem kobiety nie ma macie racji! Ja się cieszę że moje życie tak wygląda, nigdy nawet nie pomyślałam że to za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
według mnie około 30. alee- a coż Ty tak się tłumaczysz? Człowiek moze mieć chyba prawo do własnych poglądów... Ja też uważam, ze młode matki to często cieżar- i dla rodziny i dla męża. A posiadanie dziecka wyklucza Cię z pewnych sytuacji- jeśli oczywiście chcesz je wychowywać a nie tylko chować:) Nie robisz już, co Ci się żywnie podoba bo bycie mamą to takze odpowiedzialność. Ja nie podrzucam córki do babć, wiec siłą rzeczy rzadziej wychodzimy z meżem. Czasem korzystamy z opiekunki, ale też nie co weekend. Więc błagam, nie piszcie jedna z drugą, ze posiadanie dziecka w żadne sposób nie ogranicza!! Bo ogranicza! Pytanie, czy matka jest na tyle dojrzała, zeby to zaakceptować jako naturalną kolej rzeczy, czy też będzie dalej udawała, ze dziecko nic w jej życiu nie zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potulanka
aleee „ja się tak zastanawiam dlaczego niektóre kobiety urodzenie dziecka uważają za jakąś najgorszą karę??? Co wy uważacie że to koniec waszego życia?? Że nigdy już nie wyjdziecie na impreze, pracy nie dostaniecie, po macierzyńskim czy wychowawczym was nie przyjmą z powrotem? No na prawdę chore myślenie, żal mi takich kobiet.... Jak uważacie że nie mogłybyście sobie poradzić i z dzieckiem i pracą to wam na prawdę współczuję... Jakiś durny obraz matki polki macie wbity w głowę... A to że matka ma np 20 lat nie znaczy że nie kocha i się źle dzieckiem zajmuje, czy że jest na utrzymaniu rodziców, ja nie wiem czego sie tak czepiacie??" Wiesz takie myślenie i obawy są bardzo częste i normalne, wszędzie się słyszy i czyta, że dziecko to koniec wolnego czasu, że po porodzie koniec z życiem towarzyskim, że nie ma na nic czasu, że jak się urodzi w młodym wieku to reszta życia zmarnowana, że nie ma szans na skończenie szkoły, studiowanie, pracę, karierę i w ogóle na realizację siebie, na osiągniecie sukcesów i zamierzeń. A to kompletne głupoty i bzdury, nic bardziej mylnego. Jak mamy poukładane w głowie tak jak trzeba to damy sobie ze wszystkim radę, z dzieckiem, ze szkołą, z pracą, i jeszcze czas znajdziemy bo umiemy go zagospodarować tak jak potrzeba na wyjście do kina z partnerem, kawkę i plotki z koleżanką, wyjazd weekendowy. Od czego mamy rodzinę, od czego są niańki, opiekunki??? Kochać i radzić sobie z dzieckiem może każda z nas niezależnie od dziecka, wystarczy chcieć, próbować, starać się i nie panikować, nie użalać się nad sobą, tylko nauczyć się planować i dążyć do realizacji zamierzonych celów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×