Co sądzicie o dziewczynie...

która na noce chodzi do swojego faceta który mieszka z matką, bratem a na tym samym podwórku mieszka ciotka, wójek, babcia i dziadek? Babci sie to oczywiśćie nie podoba.... I chyba ma racje, bo ta laska zachowuje sie troche jak kurwa nie? Dodam ze jej chłopak nigdy nie był u niej w domu... A są razem od 1,5 roku. Prosze o wasze opinie.

normalka

straszna kurwa ps. czemu nie był u niej w domu ?

Bo on ma duży dom a ona mieszka w kawalerce z rodzicami i sie wstydzi ;|

w takim wypadku muszę skorygować moją wcześniejszą wypowiedź "straszna głupia kurwa"

bez babci i ciotki na podwórku to coś by to zmieniło?

eeee bo ja tego trochę nie rozumiem..... tzn że co, że dziewczynie nie wypada spać u faceta nawet jak u siebie nie ma na to warunków czy co? bo sie tak zastanawiam, sama mieszkam w mieszkaniu studenckim i nie ma tu zbytnio warunków na randki, a poznałam chłopaka i teraz nie wiem czy w ogóle wypada mi u niego zostawac, czy mam sobie dac z nim spokój skoro u mnie tez nie możemy się spotykać

skoro jest z nim 1,5 roku to chyba kurwą nie jest,po prostu chcą być razem,to ludzkie i normalne,jesli nie chodzi na noc do sasiada chłopaka,no bo ciocia lub wujek mogliby przecież zobaczyć,a babcia dostać zawału

przeciez jak sa 1,5 roku ze soba to i tak wszyscy wiedza, ze uprawiaja seks.

Cóż myślę skromnie, że nie jest to żaden problem a babcie zawsze o coś się czepiają-taki już ich urok-lepiej myślec o bzdurach niż o bólu stawów :-) Tylko po co się wstydzic swojego mieszkania i poniekąd rodziny-to głupota.... pozdrawiam :-)