włosy...

planuje zrobić sobie trwałą...(wizyta u fryzjerki jest zdecydowanie wykluczona - zawsze psuła mi wszystkie fryzury) wiem że niszczy wlosy itd. - interesuje się fryzjerstwem, mam stały dostęp do kosmetyków,farb i innych tego typu preparatów, dlatego mam zdrowe wlosy i wiem że po zrobioniu trawłej, farbowaniu, mocnym rozjaśnianiu (z farbowanych na czarno przez lata na platynę) bedą w ciągu 2 tyg. w idealnym stanie... w tej chwili mam raczej krótkie włosy...coś w stylu Kingi z pierwszej miłości zanim zmieniła fryzurę na loki...może nieco dłuzsze... zastanawiam się nad tym dlatego że teraz włosy są zbyt długie żeby pożądnie je ułożyć a ścinać już ich nie chcę...zależy mi na tym żeby przetrwać do czasu aż odrosną tak jak na zdjęciu: http://courtneybrooke.deviantart.com/art/lines-of-shadow-5940687 hmm...robilyście trwałą same...?ew. przy pomocy kogoś znajomego...?jakie były efekty...? może macie pomysł na jakąś fryzurę 'przejściową...?'