Jak jest u was z mówieniem Dzień dobry?

Moja mama to ma tak, że jak np. wchodzi do spożywczaka, to każdej napotkanej ekspedientce potrafi powiedzieć "Dzień dobry". Ja natomiast mówię tylko tej, która mnie obsługuje. Mam taką zasadę, że "dzień dobry" mówię tylko tym ludziom, których dość długo znam, albo tym, z którymi o czymś rozmawiałem. Nie powiem jednak "Dzień dobry" ochroniarzowi przed urzędem, do którego wchodzę skoro go nie znam. Ale gdyby np. ten ochroniarz mieszkał w moim bloku, to już bym mu mówił. A jak jest z wami?

;) nie mowie wszystkim... chyba ze mnie cos najdzie :P

Każdy topik jest dla mnie prowokacją.

Ja też... Czasem mam taki wesoły dzień że pragnę każdemu mówić dziń dobry i rzeczywiście tak robię z potężnym dziwnym uśmiechem na twarzy:D

mieszkam w małej miejscowości i jak chodzę do pracy czy z pracy to spotykam często osoby, których nie znam osobiście, więc im nie mówię razu pewnego szłam do pracy a jeden facet, którego właśnie czasem spotykam po drodze, powiedzaił mi pierwszy dzień dobry ale z taka pretensją, jakby chciał powiedzieć "heloł, nie widzisz, że ja tu przechodzę"