CZY KOCHALISCIE KIEDYS KOGOS KOGO NIE BYLO WOLNO WAM KOCHAC?

Niestety tak,kochalam kocham i bede kochała :( Ale w koncu musi mi przejsc a jesli nie to trudno pojde i sie zabije ...

ja kochalam, nie powinnam, ale mimo wszystko tak sie stalo. Walczylam i dostalam go w koncu

ze tak.Kochamy sie choc nie powinniśmy, trwa to cały czas , pomimo tego że jestem jeszcze formalnie z mężem.

jestem mężatką a zauroczylam sie innym i co zrobić nie powinnam a ja coraz mocniej w to brne i nie umie sie zaczymać

:-(

Ale w dobie kryzysu pojawił się ktoś 3ci a teraz on mówi serce mówi co innego a rozum co innego :O i boi się :(( powiedział że wie że nigdy nikogo tak nie pokocha ale nie umie wyzbyć się lęku.... i tak sobie tęsknimy, nie śpimy po nocach... Wierzę ze miłość pokona wszystko

:( On jest mądrzejszy ode mnie, napisał mi sms - masz męża. Myśli, że tym sms wyrzucę go z serca:( nie moge o nim zapomnieć

Nie, ponieważ uważam, że takiemu kochaniu nic nie nadaje sensu. Jest jałowe, bezsensowne, kusi nie spełniającą się nadzieją, omamia, czyni z delikwentów żywe trupy ssące energię z innych, obraża, poniża, hańbi. Nic nie jest warte ukradkowej miłości, spijanej esencji w tajemnicy, pokątnej, przypadkowej czułości, a na koniec, wracania do rzeczywistości - dołów psychicznych, niszczących tęsknot za niespełnieniem, za byciem razem, za złudnym marzeniem, wylewaniem strumieni łez za ułudą. Kochaj tych, których możesz kochać otwarcie, to największy skarb taka miłość, choć nielicznym sie zdarza :D

tak i powiem wam ze taka milosc nie ma szans