Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrobilo mi sie przykro jak cho

moj ojciec powiedzial ze moj chlopak jest za leniwy jak dla mnie

Polecane posty

Gość zrobilo mi sie przykro jak cho

jestem zalamana moj chlopak pracuje codziennie po 9 godzin co wiecej jest to praca fizyczna a moj ijciec mowi ze jest za leniwy w stosunku do mnie wiem co mial na mysli - to ze ja skonczylam studia a moj chlopak nie ale kurde moj ojciec tez nie ma studiow i jaks am twierdzi nie dla tego ze byl leniwy no to o co mu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka mmm
nie wiem, o co mu chodzi, ale powiedz ojcu, ze taki ci sie podoba i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilo mi sie przykro jak cho
ja bym tez wolala zeby mial studia ale ich nie ma no i trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka ankaa
moj sie czepia ze moj facet ciagle zmienia prace, na poczatku mowia mu ze bedzie dostawał tyle i tyle a jak przychodzi do wypłaty to jest mniej, albo okazuje sie ze inna jest praca, tacy sa ojcowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka ankaa
moj tez nie ma studiow i co z tego? jak ktos ma studia to jest lepszy? moejj kolezanki maz robi magisterke doatjhe ok 800 zł z tego musi oplacic studia, nie zosyaje mu duzo, a inny po zawodowce kosi po kilka tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilo mi sie przykro jak cho
chodzi o to ze ja mam studia a on nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ojciec tez swego czasu miewal sklonnosci do komentowania moich znajomych :o a ze mnie te komentarze zbutnio nie bawily, przestalam w ogole (lub prawie) omawiac lub przedstawiac moich znajomych jemu. moje zycie, moi znajomi, na szczescie sa jeszcze inne miejsca na spotykanie sie, niz w domciu rodzinnym ;) ale niektorzy ciagaja swoich chlopakow/dziewczyny na rodzine spotkania, zapraszaja do domu, jakby nie bylo przyjemniej posiedziec w parku, kawiarni, czy gdzies wyjechac, a potem na rzekaja, ze rodzice maja jakies tam ale .... polecam upierdliwe komentarze rodzicow olac i wiecej sie na takowe nie narazac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilo mi sie przykro jak cho
na ale jak my znamy sie juz 2 lata to trudno wszytskie spotkania odbywac poza domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilo mi sie przykro jak cho
jasen a ktoregos dnia powie: a nei mowilem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilo mi sie przykro jak cho
:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novomova
Moi rodzice przez 4 lata mojego związku mieli zastrzeżenia do chłopaka. Burzyłam się jak zimne piwo = a oni mieli rację. NAPRAWDĘ>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilo mi sie przykro jak cho
jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, ja ogolnie jestem za niemieszaniem spraw romantycznych z rodzinnymi, z tego wychodza same stresy, nie bede nawet wymieniac, wystarczyc poczytac topiki na kafeterii .... oczywiscie sa wyjatki swietnych rodzin, gdzie wszystcy sie kochaja, wspieraja i nikt nikomu nie powiedzialby przykrego slowa. ja po kilku srednio sympatycznych komentarzach przestalam w ogole przyprowadzac facetow do domu i koniec. oczywiscie byly pytania, ze jak to, ze na swieta, itp. a my sobie w najlepsze na swieta wyruszamy w jakas sympatyczna podroz :) czasem trzeba postawic na swoim i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novomova
Hm. Oni czasem naprawde mają rację. Ja byłam zaślepiona totlnie - oni byli z boku i widzieli wszystko to, co ja zobaczyłam za 4 lata. A zatem: totalnie nieodpowiedzialny egoista, narzucał mi swój pomysł na zycie, obrażał się, jeśli zgłaszałam zastrzeżenia (np. że nie chcę uczyć się robienia zapraw od jego mamy), E G O I S T A. Niestety również LENIWY i NIEZARADNY. Na nieszczęście nie słuchałam rodziców - i musiała sparzyć się sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparampara
Twoj ojciec tylko sie obawia o Twoja przyszlosc, no ale popatrz jesli tak mowi to nie bierze pod uwage Twoich uczuc i tego ze go kochasz. Wiec dlaczego tym sie przejmujesz? Twoj tata go lubi czy nie? Jesli nie to moze pozwol mu sie do niego przekonac, niech Twoj chlopak przychodzi do was czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna123
No powiem tak , że gdybym 5 lat temu posłuchała rodziców to teraz nie płakałabym przez pewnego dupka, któremu ja zaufałam a rodzice nie. I co wyszło że jednak oni mieli rację a nie ja. Chociaż kochałam bardzo, za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
piszesz zeby nei przyprowadzac faceta do domu, tylko ze my jestesmy zareczeni i chce zeby obie strony sie poznaly, polubily. moj chlopak nei wie co rodzice sadza na jego temat, zwłaszcza tata, on jest dobrym człowiekiem, tez nei ma studiow, ja je mam, jestem an 5 roku a on am zawodowke i co z tego? znam wiele osob po studiach a ich kultura jest na niskim poziiomie, tak samo i wiedza, dzis studia mozna miec bez problemu, wystarczy jakies prywatne zaczac sporo płacic i miec papierek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilo mi sie przykro jak cho
w sumei jak to byb ylo za pare lat? jak ja po studiach bede zarabiala 4 tysiace a on np 2 bedzie to syt. niezreczna i dla mnie i dla niego a w koncu zacznal sie problemy bo on bedzie sie czul gorszy i nieddowartosciowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilo mi sie przykro jak cho
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka ankaa
a jestes pewna ze po studiach bedziesz miala prace za 4 tys? skad wiesz ze on nie bedzie mial lepiej platnej pracy, kasa to nie wszysytko, spojrz jaki jest dla ciebie na codzien, czy ciebie szanuje, jak sie odnosi do ciebie, to jets najwaznijesze, szacunek, godnosc, w stosunku do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobilo mi sie przykro jak cho
no tak jestem pewna tylko chodzio to ze potem to ja bee zarabiala na niego:O co prawda nei chodi tez o to zeby on harowal na mnie ale tak to bedzie wygladalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka ankaa
nie zawsze jest tak ze mozna byc pewnym w zyciu wszystkiegom mozesz byc pewna tylko podatków i smierci a reszta to wielka niewiadoma? a przeszkadza Ci to? mi by nie przeszkadzalo gdybym zarabiałą wiecej niz on, przeciez tworzylibyscie malżenstwo a nie to moja wypłata a to Twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×