Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monnika867

byłam dzisjak swiadkiem pewnej sytuacji

Polecane posty

Gość Monnika867

Wynajmuje z kolezanką mieszkanie w Irlandi.Mieszkam tam ja mój chłopak ona i jej facet.Chwilowo w hednym pokoju właściclel robi mały remont wiec pod nieobecnośc mojego faceta siedziałam z nimi. I teraz ta sytuacja...:On uderzył ja podczas awantury że za to ze rzekomo pisała sobie esy z byłym a nie powinna.Uderzył ja dwa razy w twarz mi kazał się nie wtrącać.. i zająć się "sobą"ona sie połakała i UWAGa.....zaczeła sie tłumaczyć:Oże to nie tak,że oni tak sobie tylko pisali..itd....jeszcze troche na nią powwrzeszczał....ona siedziała cicho albo sie tłumaczyła..on natomiast ją od szmat i suk...wyzywał....potem...potem...wiedzyć mi się w to nie chce...ale ona go przepraszała:O:OPozniej wyszłam bo zaczął ją przytulac i dała mi dyskretny znak żebym poszła na zakupy..wiec wnioskuje że mu jeszcze loda zrobiła w ramach rekompensaty:O:ORany ludzie to tka mądra i fajna dziewczyna ja sie oczywiscie nie wtracałam mój facet tez mowi zeby si enie mieszac ze to jej zycie ale jestemw takim szoooku..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monnika867
ale milośc miłościa ja rozmiem wybaczac idealizować ale ona zaraz po tym jak ja wychlastał sie do niego przytulała:ODziewczyna studiowała prawo inteligentna oczytana nie jakaś idiotka..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać to lubi
są takie idiotki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale bym nie załowała
takiej idiotki jakby jej kiedys tak wpierdolil ze nie mogła by chodzć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać to lubi
skończy z trójką dzieci jako alkoholiczka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A malo to takich jest
że faceci je bija, wyzywają o one kurczowo sie ich trzymają? niektore widocznie dobrze sie czują w roli ofiar! zresztą jest cos takiego jak psychiczne uzależnienie ofiary od kata.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie - jedna sprawa jest taka, że skoro jej to pasuje to nie ma się co wtrącać i na siłę ratować. A druga - dziewczyna pewnie nie tyle jest idiotką, co ma wyraźnie jakieś zaburzenia emocjonalne, czego skutkiem jest pchanie się w toksyczne układy oparte na przemocy i uzależnieniu. Być może miała w dzieciństwie jakieś jazdy z ojcem czy coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monnika867
znam ją dlugo zanim go poznała była zagozała feministką.Twarda pewną siebie..mogła mieć każdego faceta..A teraz...rzytula sie do goscia który pare minut temu ją bił i wyzywał od szmaty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monnika867
no słyszy sie o tym że są takie syuacje ale ja bardziej myslałam że to tak że kobieta sie wscieknie wyprowadzi a potem po błaganiach jego wraca a on nawet nie musiał jej błagac przepraszać bo ona orazu sie mu w ramiona rzuciła i to ona go przepraszała..On to tylko skwitował..."widzisz do jakiego stanu mnie doprowdziłaś"jakz tej reklamyz misiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idiotką nie jest
ale prawdopodobnie ma jakieś zaburzenia emocjonalne (pewnie majace swe źródlo w przeszlosci)że tak latwo daje soba manipulowac.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale bym nie załowała
gadałaś znią o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monnika867
Rozmawiałam to znaczy pytałam czy chce o tym pogadać?a oona tylko i wyłacznie kreciła sie w okół tematu o tych esach do byłego..że to nei tak itd....co mnie wcale nie obchodziło mnie sie tłumaczyła...wywnioskowałam ze innego prooblemu nie zauwazyla.Powiedziała tylko że wie że robert jest wybuchowy ale nie jest złym człowiekiem..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa teraz z przyjaciółką nic nie da obawiam się :o Ona sama musi mieć dość tej sytuacji i wtedy dopiero można jej pomóc. Przerabiałam taką historie, patrząc na moją przyjaciółkę i jej obecnie już byłego na szczęście faceta :o O mały włos, a odwróciłaby się ode mnie, bo nie byłam w stanie nic nie mówić, widząc jak on ją traktuje :o Na szczęście po niecałych 2 latach potraktowała ją tak, że oprzytomniała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valerina
cos czuje ze bedziesz niedługo odwiedzac kolezanke w szpitalu, a bokser bedzie dalel czułym kochasiem.........co za idiotka z tej twojej kolezanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monnika867
nie należe do osób które wpieprzają się w cudze,życie..Chociąż nie ukrywam właczyłam sie widząc jak ją uderzył drugi raz.Nie nacicksm ja i nie buntuje bo wie ż ejak jest zakochana to na nic sie to zda..anie mam w zwyczaju wpieprzac sie wcudze zycie...ale nie chciałabym byc drugi raz swiadkiem takiej sytuacji:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjtamm
po prostu zwykła masochistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valerina
Monika to nie jest wpieprzanie się w cudze życie, co masz zamiar dalej przygladac sie temu jak ją bije. Dziewczyna siedzi w gównie po uszy bo jest zakochana w takim skurw...., musisz jej pomóc!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monnika867
ja rozumiem ale co ja moge zrobic jak ona mi mówi że on "nie jest złym człowiekiem"i unika rozmowy.cały czas tyko go tłumaczy,że go ponisosło,ze kazdy jest inny a miłośc to akceptacja swoich wad:Opozatym twierdzi,że on miała trudne dziecinstwo i to go usprawiedliwia.W ogóle nie chciała o tym gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość valerina
jak to co??????????????? Pokaż jej ten topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monnika867
ok..To powpisujcie sie może jeszcze..bo ja nie mam psychologicznych zdolnosci..i nie bardzo potrafie rozmawiać..Tojej pokaże wieczorekm jak wroci ze spotkania z "miłoscią swojego zycia":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna jest
fatycznie masochistka ja bym delikatnie zasugerowała jej psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparampara
Coz niestety jak ktos nie chce pomocy to nie mozna mu pomoc, nawet nie nalezy sie mieszac. Zagrozenia zycia nie ma, wiec to juz jej sprawa co ona widzi w takim zwiazku, widac czerpie z niego pewna satysfakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ona wariuje z braku uczuc
i jest tak ich zlakniona, ze...ech:o Ciekawe czy to bylo pierwszy raz...a nawet jesli to i tak kanal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie zachowanie
typowej masochistki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogąca zasnąć
Miałam taki sam problem z moją przyjaciółką.On traktował ją jak ścierkę,ja jej to mówiłam ,no bo przyjażń a ta idiotka mu kablowała!! skutek był taki że skończyła się przyjażń.To ja byłam ta zła!!! a czemu takpostępowała?? bo dawał jej odlotowy orgazm i myślała du...O mózguzapomniała,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orgazm to za mało aby wytłumaczyć takie postępowanie. Kto ceniący sobie godność, okupi orgazm biciem i poniżaniem??? Jak bardzo trzeba mieć złe zdanie o sobie, żeby pozwalać na przemoc i jeszcze to usprawiedliwiać. Wykształcenie nie ma tu nic do rzeczy. Osoby mające ugruntowaną pozytwną samoocenę i stabilne emocjonalnie, patrzą na świat wprost, czyli gdy spotykają się z przemocą ze strony najbliższych, nie usprawiedliwiają ich ale z bólem rewidują pogląd na ich temat. Usprawiedliwianie to ucieczka przed rzeczywistością. Ktoś ważny w naszym życiu sie nie sprawdził i trzeba to przyjąć do wiadomości. Udawanie, że nic się nie stało, jest dla stosującego przemoc, zachętą, znakiem mówiącym jasno: mam władzę nad nią/nim. Usprawiedliwianie demoralizuje także ofiarę, która sama odbiera sobie prawo do szacunku. Po prostu: pozwalasz się bić, ponizać czyli nie szanujesz sama siebie. Nie szanujesz siebie, JA CIEBIE TYM BARDZIEJ NIE BĘDĘ SZANOWAŁ. Jestem mężczyzną i NIE WYOBRAŻAM SOBIE PODNIEŚĆ RĘKĘ NA KOBIETĘ, używać przemocy jako \"argumentu\", nie panować nad sobą. Obawiam się, że bohaterka topiku wkroczyła na równię pochyłą z której jedzie się już tylko w dół. Można sobie wyobrazic, że zdarzyło się komuś popełnić błąd. Raz w życiu nie zapanował nad sobą. Ale nawet jeśli tak było, to ON POWINIEN MIEĆ TEGO ŚWIADOMOŚĆ, mieć poczucie, że przekroczył granicę do której nie powienien się nawet zbliżyć. Tymczasem opisywana dziewczyna, wręcz utwierdza go w złym postępku. Komiczne nie bawiłby się w takie pisanie jak ja. Napisałby po prostu: natura skrzywiona, bez godności i głupia i za głupotę będzie płacić. Ale przecież miłość wymaga poświęceń i czasem można dostać po pysku. Warto jeszcze przeprosić :O "Twarda pewną siebie..mogła mieć każdego faceta.." To nie był feminizm tylko zgrywanie się na silną i niezależną. W środku siedzi zalęknione dziecko, które tak jak przedtem bało się ŻYĆ, tak i dzisiaj się boi. P.S. Przyszedłby silniejszy psychicznie, od jej faceta, to poszłaby z nim. Ona po prostu ma ten rys skłonności do uzależnienia emocjonalnego. Sprytny i amoralny zrobi z taką osobą literalnie wszystko, czego już byłem świadkiem we własnym otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogąca zasnąć
frk-baardzo mądre...Ale to tylko teoria-praktyka j,.w.niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×