Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niezdecydowana44

Facet = EGOISTA

Polecane posty

moj facet jest totalnym egoista, wymaga ode mnie lodow, wiec go zaspokajam, tyle ze on od pewnego czasu wogle sie nie odwdziecza. teraz juz nawet jest zbyt leniwy... lub egoistyczny na gre wstepna, z tego powodu, niedochodze. z poczatku udawalam, ale potam stwierdzilam ze jesli jesmu sie nie chce to ja tez nie bede sie fatygowac. pewnego razu spytal sie czy ze mna wszystko w porzadku i czy on nadal mnie kreci bo zauwazyl ze nie osiagam szczytu, wiec mu wytlumaczylam, ze potrzeba mi czegos wiecej niz szybkiego numerku i lekko egoistyczny, bo ja dzialam po jego prosbach, a on nawet sie nie fatyguje do gry wstepnej. w tym momencie sie wkurzyl i powiedzial zebym nie wydziwiala, bo czepiam sie i wyszedl. czasem nienawidze ze az tak go kocham, bo jestem mu wstanie chyba wszystko wybaczyc. ponadto zalezy mi zeby go nie stracic. co robic ???? pomocy !!!!!!!!!!!! plissssss :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech ktos doradzi, wypowie sie co sadzi !!!!!! nie chce go zostawiac, ale moze ktos ma pomysl jak to rozwiazac, bo juz probowalam mu to wytlumaczyc, ale jak mozecie wyzej przeczytac nie skutkuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestań mu robić loda
to się opamięta jak on tobie nie chce dogodzić to co ty się będziesz wysilać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm.... :D "czasem nienawidze ze az tak go kocham, bo jestem mu wstanie chyba wszystko wybaczyc. ponadto zalezy mi zeby go nie stracic. " Moje pytanie brzmi: czy Ty jesteś w stanie mu wybaczyć, ponieważ lubisz robić mu "loda", czy też dlatego, że boisz się zostać sama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz tego sprobowalam przez tydzien ani razu mu nie zrobilam, ale nie skutkowalo, bo on stwierdzil ze jestem leniwa. wtedy ja jemu powiedzialam ze zupelnie to samo mozna o nim powiedziec, to sie do mnie nieodzywal, wiec ja tez sie nie nazucalam. no ale jakos samo wyszlo, bo on potem (po 2 dniach) sie przelamal i uprawialismy seks, a otem to wrocilo do normy, ciagle tylko prosil o wiecej .... beznadziejna sytuacja, czasem go po prostu nie nawidze i sobie mysle ze jestem naiwna, ale kocham go zbyt bardzo, a jescze bardziej przeraza mnie strata faceta, kolejny bol i upokorzenie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te lody to taka spontaniczna rozrywka, z kazdym facetem ktorego mialam (4 dotychczas) i razem sie zabawialismy, i na wzajem sie bawilismy. ja cos jemu - on cos mi ! tylko ten jakis leniwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piwnooka kobieta
Ty go tez zacznij prosic o przyjemnosci jakie ci sie podobaja skoro robił to wczesniej czyli nie mozna zwalic ze sie wstydzi czy cos podobnego a jak bedzie odmawiał chyba nie zalezy mu zbytnio bo co jeszcze robi innego zebys odczuła ze mu na Tobie zalezy? Pozwala ci tylko na lodziki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no ogolnie, to kiedys czesto i dlugo sie kochalism, z gra wtepna, w roznych pozycjach itd. ale potem jakos jakby zauroczenie minelo. prosilam go - wiele razy, ale on odmawial, wiec teraz zadko prosze, bo obawiam sie odmowy, w sumie to to troche upokarzajace. seks tez juz zadziej uprawiam (mniej wiecej co 2 tyg.) ale jak tak o tym wszystkim tu pisze, to coraz bardziej chce mi sie go zostawic. stwierdzilam ze on mnie bezskrupolow wykorzystuje, a ja bylam slepa i sie dawalam :/ :/# mam nadzieje ze bede miala wystarczajaco sily zeby go zostawic, bo jak tylko sie spotykamy to juz tego nie czuje. kiedy jego nie ma i dopiero mam czas zeby rozsadnie wszystko przemyslec to mnie oswieca. niestety jak jestem z nim, to jak jakies zacmienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaw sprawe jasno
albo oboje będziecie się zaspakajać oralnie, albo wcale. Możesz mu zaproponować pozycje 69. Porozmawiaj z nim dlaczego nie chce Cię pieścić, bo przecież musi być jakiś powód. Może on nie lubi minetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piwnooka kobieta
moze sie boisz samotnosci? Myslisz ze lepszy taki facet niz zaden ale jak bedziesz sie czula wykorzystywana to nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piwnooka kobieta
Moze faktycznie mysli tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, boje sie samotnosci, bo zanim go poznalam, to bylam samotna przez prawie dwa lata. w tym czasie wiele rzeczy sie wydarzylo, wiec teraz okropnie boje sie ze znowu zostane sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buniiiaaa
Zdecydowanie powinnaś z nim porozmawiać, ale najlepiej na neutralnym gruncie, nie tuż przed seksem czy w domku, wyjdźcie gdzieś, do pubu, restauracji i wtedy z nim porozmawiaj ale bez wyrzutów, tylko o tym co sie dzieje, i jak sie czujesz w tym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze rozmowa pomoze. dopiero we czwartek sie zobaczymy, wiec mam troche czasu, zeby przemyslec co mu powiedziec, chociaz na razie nie mam pojecia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaw sprawe jasno
pubie czasem trudno rozmawiać o takich sprawach. Ale zgadzam się z buniiiaaa żeby rozmawiać ale nie przed seksem ani w trakcie tylko na spokojnie np. przy kawie. Powiedz mu co czujesz i tylko szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaw sprawe jasno
może że chcesz parę rzeczy zmienić bo czujesz rutynę w łóżku. Jeżeli powiesz, iż nie jesteś zadowolona z jego umiejętności lub braku inicjatywy może się obrazić. Faceci są drażliwi w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za te wszystkie rady, zrozumialam, ze z tym trzeba cos zrobic i nie mozna sie dac tak traktowac, bo bedzie coraz gorzej. a co do rozmowy to chyba na spacerek go zabiore, swieze powietrze jeszcze nikomu nie zaszkodzilo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta zasada
związek= partnerstwo.. Coś od siebie dajemy, ale też oferujemy... Dajemy miłość i ona wraca do nas ze zdwojoną siłą.... Cudownie być ze swoją miłością po ponad 20 latach, w szczęściu i zgodzie.... Kiedyś martwiłam się każdym jego uśmiechem nawet tym z półgębka, teraz śmieję się całą gębą = życie jest piękne, a on mnie kocha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmooo
a moze on ma inną a Ciebie wykorzystuje czasem do robienia lodu i uprawiania seksu ( raz na 2 tygodnie!) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buniiiaaa
Fakt, nie ma to jak powiedzieć ze uwielbiasz ja liże cie tak i tak, albo kąsa czy cos w tym rodzaju, nie żebyś kłamała, ale jak przekazuje sie to namiętnie a nie oskarżająco, to całkiem inaczej wszystko wygląda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wydaje mi sie zeby mnie zdradzal... chociaz nidgy nic nie wiadomo, w konu nie mam nad nim kontroli 24/7 ;/ dzeki za ta rade co do rozmowy, postaram sie powiedziec mu to troche pikantnie, i bez pretensji. dobrze zauwazylas ze pretensjie w tej sytuacji moga ja tylko pogorszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buniiiaaa
Trzymam kciuki, i życzę namiętnej miłości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elena111
czy ten Twój facet to tylko w łóżku jest egoistą? bo jeśli cała reszta jest w porządku no to chyba jako,ś da się przetrwać... no chyba, że seks jest dla Ciebie naaaaajważniejszy... to wtedy się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×