Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IliadaiOdyseja

Mam narzeczonego a z innym sie spotykam

Polecane posty

Gość IliadaiOdyseja

W czerwcu wychodzę za mąz. Jakies pol roku temu byłam sama z kolezankami na imprezie i tam podrywał mnie fajny facet, nie wiem jak to sie stało ponioslo mnie i spędzilismy z sobą noc. Moj chłopak oczywiscie sie o tym nie dowiedział. Tamten facet po kilku dniach napisał mi smsa, zebym sie z nim spotkała.... nie wiem co mnie podkusiło ale poszlam :( On ma cos w sobie co mnie przyciaga, znowu kochalismy sie :( Jest poprostu cudownym kochankiem, przyprawia mnie o zawrot głowy. Kilka razy sie z nim spotkałam , uprawialismy sex, moj chłopak o tym oczywiscie nie wie, w czerwcu bierzemy ślub. Kocham go i chce tego, ale tamtemu nie moge sie oprzeć. Boje sie ze to wszystko wyjdzie na jaw :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już się wydało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IliadaiOdyseja
nie wydało, on o tym nic nie wie :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna to stara krowa
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcieeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvv
w czym pomóc? w tym że nie mozesz sobie poradzić z wlasna cipa?? :o kołek osinowy w odpowiednim miejscu i po sprawie lafiryndo 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcieeeeeeeeeeee
Nie lafiryndo lafirydno:P Widać, nie przeylas takiego przyplywu namietnosci, to nie wiesz, ze mozna kogos pożądac tak bardzo i nie moc sie oprzec jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvv
przypływ namietności, akurat... a narzeczonemu rogi rosną. z czystym sumieniem bedziesz mu przysiegać miłość, wierność i uczciwość małżeńską?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Queen Lilith
dzis minal dokladnie rok jak zerwalismy...jutro sie spotykamy. I wiem co bedzie- namietne pocalunki,przytulanie,rozmowa,zarty... Brakuje mi tego w moim zwiazku..moj chlopak mnie nie zauwaza..tylko komputer jest dla niego wazny.. Chyba z nim zerwe i wroce do eksa. Z nim jestem szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcieeeeeeeeeeee
z narzeczonym jestem 3 lata i kocham go. Chce slubu z nim. Z tym to tylko przelotny wybryk, nie rozumiesz. Chodzi tylko o to, zeby moj narzeczony nie dowiedzial sie ...a z tym facetem wiecej nie chce sie spotkac, poprostu ponioslo mnie kilka razy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvv
jesli nie chcesz sie z nim spotykac, to tego nie rób. i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcieeeeeeeeeeee
ale mam wyrzuty sumienia i teraz ciągle o tym mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanka 79
A mnie sie taka sytuacja marzy...... Tyle,ze ja mam męża:-P Ale ciągle "chodzi" za mną mąż koleżanki.... fajny kąsek ;-) Tfu,tfu... przysięgałam miłośc,wiernośc i uczciwośc :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvv
trzeba było mysleć głową, nie macica. wtedy wyrzutów by nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanka 79
A kto w miłości myśli głową???? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvv
to kocha narzeczonego czy tego drugiego? no litości... jak się kocha, to sie nie zdradza. ot i cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanka 79
No własnie, którego kocha??? U mnie sytuacja jest jasna, męża już nie kocham:-( Jestem tylko do niego przyzwyczajona;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvv
romanka, no to inna kwestia;) a ona sypia/sypiała z innym i planuje ślub. no sorry, przegiecie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanka 79
Przejdzie jej, wyszumi sie z innym i bedzie szczęśliwą mężatką:-D Tylko tego męża żal :-( A może też jest szczęsliwy....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvv
nic tylko zyczyć mu dorodnej i dobrej w te klocki striptizerki na wieczorze kawalerskim. niech też ma coś z tego zycia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanka 79
Oj, wzięło mnie na przemyślenia, czy istnieje miłośc na całe życie? Nigdy w to nie wierzyłam i nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomozcieeeeeeeeee-od kiedy zdrada nazywana jest \"takim przyplywem namietnosci\"?jestem mezatka i co tu duzo mowic- czasami widze przystojnego faceta i mysle sobie \"fajny\",ale na tym sie konczy.Moj maz jest dla mnie calym swiatem i nigdy nie pozwolilabym sobie na to,co gornolotnie opisalas jako \"przyplyw namietnosci\".Dobrze napisal(a) vvvvvvv,ze jak sie kocha,to sie nie zdradza:)A tak poza tym,to trza bylo c**e na wodzy trzymac i nie byloby wyrzutow sumienia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanka 79
Ehh... , a mnie sie marzy romans, taki jak z moim meżem na początku,fajne uczucie:-) Szkoda,że minęło :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warbuka
też mam męża a moży mi się inny i wlasnie to poządanie jest najsilniejsze boje się że zdradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aco..
mam nadzieje`ze wszystko sie wyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warbudka
a ja nie bo rozumie cię i wiem co czujesz jeśli zalujesz i nie chcesz tego to postaraj się zapomnieć ale jesli nie potrafisz to pomyśl czy napewno kochasz swojego faceta i czego wam brakuje w związku co w nim jest takiego co cię denerwuje itp pozdrawiam damy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.Z.
Jezeli wyjdziesz za niego,to juz mu wspolczuje ... bo latwego zycia z Toba miec nie bedzie,skoro potrafilas zdradzic jeszcze przed slubem i wcale nie zamierzasz mu o tym powiedziec.Do jakich klamstw jeszcze sie posuniesz,zeby bylo Ci z nimy wygodnie?Dla mnie to nie jest milosc,to zwykle egoistyczne wygodnictwo!Wybzykalas sie i teraz Ci przykro?Trzeba bylo o tym pomyslec zanim nogi rozkraczylas przed innym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty mi tu...
M.Z. nie masz racji. Właśnie, że mąż będzie miał łatwe życie. Obcy facet odwali za niego całą robotę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż będziecie jedną wielką rodziną, w dni parzyste mąż w nieparzyste kochanek. Pozostają kwestie czysto formalne, wskazane by było aby choć trochę byli podobni do siebie, najlepiej mieli takie samo DNA, nie będzie problemu z ustaleniem ojcostwa. Wskazane by też było by mąż był wyjątkowo spokojny, bo w najgorszym przypadku możesz stracić głowę jak w noweli H. Sienkiewicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×