Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IliadaiOdyseja

Mam narzeczonego a z innym sie spotykam

Polecane posty

Gość M.Z.
Jaka cala robote? To on bedzie z nia mieszkac. To on bedzie musial znosic jej fochy. To on bedzie musial prosic ja o seks. A ona? A ona bedzie bzykac sie z innym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcieeeeeeeeeeee
Hej, nie rozumiecie ! Ja nie kocham tego faceta, tylko mnmie pociąga fizycznie. A mojego nazeczonego kocham i chce slubu z nim i z nim zyc, zalozyc rodzine.... z tamtym to byl tylko sex, poprostu ma cos w sobie co mnie przyciagnelo do niego, nie wiem jak to wytlumaczyc... Teraz boje sie, zeby moj narzeczony nie dowiedzial sie, bo mi na nim zalezy. A ten facet przyslal mi ostatnio smsa, czy bysmy sie nie spotkali znowu i nic nie odpisalam.... przysłał mi następnego "co jest?????????????" i teraz sie martwie co zrobi on dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż, po ślubie z tym narzeczonym , którego tak "kochasz" przekonasz się że prostytucja to wyjatkowo ciężki kawałek chleba, jak się nie ma tego we krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcieeeee
Wogole mnie Smiley nie znasz, nie wiesz kim jestem więc mnie Twoja opinia wogole nie zabolała :D To samo moge powiedziec o Tobie, tez Cie nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcieeeee
Pisze tak bo tak czuje, do tamtego nie czuje milosci czy cos takiego... wiem, ze to co zrobilam to świństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli naprawdę go kochasz i szanujesz, to powiedz mu prawdę. Jeśli miałaś odwagę wielokrotnie go zdradzić, to miej odwagę przyznać się do tego, zanim spapracie sobie życiorys. puszczam oko Miły Blondynie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx888
jak ty mozesz mowic ze go kochasz. przyplyw namietnosci. chyba nie dojrzalas do stalego zwiazku, nie mowiac w ogole o malzenstwie.Szkoda tylko narzeczonego ze na ciebie trafil;/ ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggga25
IliadaiOdyseja 1 zło, które wyrządzasz wróci do Ciebie!!! 2 Gdy się kogoś kocha naprawdę, to z innym się w łóżku nie ląduje!!! 3 skoro z tamtym to tylko sex, zachowałaś się na poziomie zwierzęcia, aby zaspokoić aktualny popęd płciowy! Taka prawda ŻAL MI CIEBIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram Smiley
Też jestem w stałym związku i NIGDY by mi do głowy zdrada nie przyszła, nawet jakby stanął przede mną super przystojny facet, an ktorego widok kolana by mi się ugięły ! Z szacunku i miłości dla mojego faceta bym tego nie zrobiła. Świadomie wybrąłam Jego, kocham Go i nie w głowie mi "przypływy namiętności" , jeśli Tobie tak to widać naprawde nie dojrzałas do bycia żoną ! POstaw sie na miejscu swojego narzeczonego !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx888
dokladnie mysle jak smiley. jezeli jest sie z kims dlugo i sie go mocno kocha, to zdrada nie wchodzi w gre. jezeli nie moglas sie pohamowac no to jaka jest ta twoja milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram Smiley
szkoda, że nie wiem kim jest ten Twój narzeczony , bo bym Go ostrzegła przed Tobą , bez skrupułów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivwa
Ale chrzanicie:-) nie ma czegos takiego jak miłosc.To tylko feromony na ktore po dłuzszym przebywaniu z osoba sie uodparniamy.To,ze ktos z kims jest latami nie oznacza,ze go kocha,po prostu przywiazanie i ogolnie wygoda.A to,z ektos zdradzi to zdradzi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram Smiley
Smiley dobrze, że są jeszcze tacy ludzie. Przerażające jest, że dzisiaj tak wielu ludzi uważa zdradę zacoś normalnego...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivwa
Ja nie byłąm zdradzana,ja zdradzam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx888
nivwa -> ale biedna jestes. szkoda, ze twoja milosc to tylko przywiazanie i wygoda. Nie martw sie za innych, nie wszyscy tak maja;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivwa
A nawet jakby mnie facet seksualnie zdradził a byłby ze mna i byłby dla mnei bardzo dobry to owszem czułabym wsciekłosc jakbym sie o tym dowiedziałą ale nic poza tym.Seks to seks.Najwazniejesza jest realcja pomiedzy partnerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivwa
Ale prawie wszyscy idealizują słowo "miłosc" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram Smiley
Ludzie są egoistami .... od swojej drugiej połowki oczekują wierności, ale sami zdradzają :/ Okropne to jest... Ja chyba bym zdrady nie wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betkaetka
przykro mi i bardzo Ci wspolczuje. Wiesz ja nie zdradzila ale wczoraj przegladalam tel faceta i on to zobaczyl. Mam tez wyrzuty sumienia bo zachowalam sie nieuczciwie. Trodno jest budowac zaufanie szczeolnie po czyms takim. Powiem Ci tak jesli boisz sie ze bedziesz Go nadal zdradzac to powiedz mu co zrobilas ale jesli wiesz ze juz tego nie chcesz i zrobisz wszystko zeby tego wiecej nie zrobic i jestes przekonana ze narzeczony to wlasciwy czlowiek dla Ciebie to mu o tym nie mow bo on straci do ciebie szacunek i zaufanie i bedzie Ci to wypominal przez cale zycie. Jaka jest prawdopodobienstwo ze twoj narzeczony sie o tym dowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivwa
A niech mnie facet zdradza fizycznie i nawet psychicznie oby mi dobre zycie materialne stworzył,oby był mi pomocny we wszystkim,oby kochał dziecko.Jezli tak bedzie to niech sie ciesza posuwajac inna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie problemy to dla mnie abstrakcja, ale po czymś takim nie mogłabym narzeczonemu spojrzeć w oczy. Na czym Ty chcesz dziewczyno małżeństwo budować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivwa
:-) To Wy mnie smieszycie bo dorabiacie ideologie do czegos czego nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcieeeee
Beatka-- nie wiem jakie ale ten facet mieszka w tym samym miescie i nie wiem co moze zrobic, moze latwo sie dowiedziec kim jest moj narzeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram Smiley
To co pisze Nivwa to dla mnie pustka emocjonalna, i albo jesteś pusta albo jesteś az taką materialistką. Skoro byt materialny jest ważniejszy od uczuć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram Smiley
pomozcieeee -- i oby sie dowiedzial we wlasciwym czasie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivwa
A co ma seks wspolnego z szanowaniem :-) widze i słysze czesto takie szanujace sie i partnera kobiety :-) nie za rozowe zycie maja.Wystarczy przejzec wpisy na forum aby zobaczyc jakie maja zycie te szanujace siebie i partnera kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivwa
Jak zabraknie finansow to uczucie powoli wygasa.Chyba,ze partnerzy trzymaja sie na siłe,bo innych,lepszych znaleźć nie moga.Niestety najwazniejsza jest kasa a nie jakies tam uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×