Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam oromny problemmm

Rozstałam się ze swoim chłopakiem przez moją chorobliwa zazdrość

Polecane posty

Gość Mam oromny problemmm

i teraz bardzo tego żałuję. On jednak nie chce mnie już chyba znać. Nie odpowiada na sms-y, nie odbiera telefonów ode mnie, nie odpisuje na maile. Mieliśmy się zaręczyć, ale wszystko popsułam. Byłam zazdrosna o jego koleżanki ze studiów. Jak moge go odzyskać? Najgorsze jest to, że nasza ostatnia rozmowa wyglądała tak, że ja nakrzyczałam na niego, mówiłam o nim okropne rzeczy a on nic, tylko wyszedł z domu. Jestem zrozpaczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
to chyba nie da sie tego tak szybko i łatwo naprawić Pomyśl jak Ty czułabyś sie na jego miejscu Koleś pokazał klasę,wyszedł bez słowa bo wiedział ze chyba jego słowa nic nie dadzą ze Ty wiesz lepiej Niestety.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
jak ja tego teraz bardzo żałuję. A on pewnie już ma inną... Jak ja byłam głupia. Zrobiłabym wszystko żeby go odzyskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
a kiedy to się stało? skąd wiesz ze ma inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys tez tak zrobiłam z facetem, pokłocilismy sie, on sie wyprowadził, i co?? Po jakims tygodniu wrócił, bo kocha. i to cała filozofia, normalne ze trzeba przeprosic i wiecej tego nie robic, ale jak kocha to wybaczy i wróci. A jak mu nie zalezy to byle pretekst dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
rozstaliśmy się tak definitywnie dwa półtora tygodnia temu w niedzielę. Spotkaliśmy się u mnie w domu. On zaczął mówić, że powinnam się zmienić jeżeli na nim mi zależy, a ja wtedy wybuchłam i wyrzuciłam mu tyle głupot... Potem byłam u niego na uczelni, ale tak, żeby mnie nie widział i siedział z jakąś blondynką na kanapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
ale ciągłe oskarżanie o niewierność może spowodować ze mamy dość nawet jeśli kochamy Co to za miłość jeśli ktoś jest chorobliwie zazdrosny Jeśli się tego nie zmieni związek nie przetrwa bo nikt tego nie wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
jestem taka głupia. Zaręczyny miały być w Wielkanoc a ja się wydarłam na niego tydzień wcześniej, że poszedł do kina z dziewczynami z grupy. On mi o tym powiedział, że był na fajnym filmie i czy może bym na niego z nim nie poszła. Ale on ma w okół siebie ciągle wianuszek dziewczyn, ja tego nie mogę znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
i po tym że z nią siedział wywnioskowałaś ze ma juz inna? widzisz sam Ci powiedział ze powinnaś sie zmienić bo on tego nie wytrzyma a Ty?? czy myślałaś o tym ze Twoje postępowanie jest złe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolanieglupia
Ale ty sie zastanow, jesli juz ma nowa to pewnie twje podejrzenia nie byly takie bezpodstawne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolanieglupia
Ja tam sadze ze koles jakby chcial to by umial ja uspokoic i zapewnic, ze nie ma powodow do zazdrosci. No i zostawilby ten "wianuszek dziewczat"...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
On nigdy nie miał problemów z nawiązywanie kontaktów z dziewczynami. Wiem po sobie, że po kilku rozmowach z nim byłam już jego. Nie wiem jak on to robi, ale tak jest. Najgorsze, że jeszcze jest przy tym dość przystojny- Mój idealny partner. A teraz ja wszystko zepsułam i nie wiem jak to odkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
nie wiem Prawda jest taka,że nikt nie lubi zazdrosnych partnerów zwłaszcza takich którzy na każdym kroku robia sceny zazdrości bo z kimś sie rozmawia i nikt nie wytrzyma tego To że ma koleżanki itp nie znaczy ze Cie zdradza Zaufanie to podstwa związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
tłumaczył mi, że to są tylko koleżanki ze studiów, ale ja mu nie wierzyłam, bo one za nim chodziły w krok. Kiedyś byłam na jego uczelni i zobaczyłam, że siedzą z nim przy jednym stole. I od tego się zaczęło. Ostatnio jedna z nich zaprosiła go na swój ślub i wesele. Ja jednak powiedziałam, że nie idziemy. I to chyba przelało wszystko, bo robiłam mu ciągłe kłótnie z tego powodu i wymawiałam, ze ma inną. Znalazłam na swetrze blond włos i też mu robiłam awanturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
rozumiem ze gdyby zaprosiła go samego jaka osobę towarzyszącą ale jak mieliście isc razem Sama widzisz ze Twoje zachowanie jest straszne a jesli tego nie widzisz to zobacz w końcu Nparawde zastanów sie bo jeśli tego nie zmienisz to zawsze bedzie zle z tym czy innym facetem Nparawde po tym co napisalas to można stwierdzić ze jest to juz chorobliwa zazdrość Chodziłaś do niego na uczelnie,patrzyłaś co robi to jest straszne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
myślisz, że mogę go odzyskać? Mam jakąś szansę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
wiesz to co myśle to jest mało istotnie To zależy tylko od Ciebie i od niego Nawet jeśli bardzo byś sie starała a on juz nie chce sie męczyć to nie uda sie Czy wiesz ze to co robiłas bylo zle?? ze tak dalej nie mozna? czy może uważasz ze miałaś racje i dalej bedziesz tak robic czy z nim czy z kims innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
wiem, że robiłam źle, ale tak mi na nim zależy, że nie wiem czy znowu bym nie zaczęła go kontrolować... to jest straszne, bo mi na nim bardzo zależy. Najgorsze jest to, że tak na prawdę nie dał mi powodu, żeby go nienawidzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
kurde nie wiem...naprawde to zalezy tylko od Ciebie od Twojego postępowania sama przyznajesz ze mogłabyś robić to znowu Tego nie da sie chyba zmienić od tak potrzeba wielkiej siły chęci pomocy Dlugo byłaś z tym chlopakiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
prawie siedem miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
i juz sie chcieliscie zareczyc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie już się nie chce nawet komentować tych durnych topicków ;) Jedno jest pewne, masz nauczkę ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
to było jak grom z jasnego nieba. Wiedziałam, ze to on on wiedział, ze to ja. Wcześniej miałam chłopaka, z którym byłam 2 lata i tak nie było. Mam wrażenie, że straciłam szansę na szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
a z poprzednim chłopakiem jak było?tez byłaś taka zazdrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
no właśnie z tamtym nic takiego nie miało miejsca. Po prostu byliśmy ze sobą. Nie czułam do niego nigdy nic takiego jak do tego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
nie wiem Dziwne to dla mnie wszystko.... Mineło juz troche czasu,koleś nie odpowiada na smsy maile itp to chyba nie chce wrócić a może potrzebuje czasu Ty chyba też go potrzebujesz zeby przemyślec swoje postępowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
boje się, że po tej kłótni, w której to ja właściwie uczestniczyłam tak go do siebie zraziłam, że to już koniec. Jeszcze nigdy na kimś mi tak nie zależało jak na nim. Płaczę już od prawie dwóch tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
i co ja Ci moge poradzić? nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam oromny problemmm
jejku jaka ja jestem głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
zawsze jestesmy madrzy po czasie....Teraz mozesz tylko czekac ze koleś sie odezwie ale szczerze to wątpie w to....Ja na jego miejscu nie wróciłabym bo osobiście nie wyobrażam sobie związku z taka osobą Ale to ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×