chore jelita, wyprużnianie sie, wzdęcia. zaparcia

Problem polega na tym, ze ani mi sie nie odbija po posiłku, ani nie mam gazów ani nie załatwiam się. Czuję sie jak balon i zastanawiam się dlaczego od dwóch tygodni jem i ani razu nie byłam sie wypróżnić? Czy to jest jakaś choroba? Proszę o poradę

Może bierzesz jakieś leki, które powodują zaparcia. Może niewłaściwie się odżywiasz.

Byłam dziś u lekarza, przepisała mi zasypke na jelita, jakieś tabletki na rozkurcz jelit no i lewatywke. Lewatywe zrobiłam ale wyszła tylko wczorajsza marchewka ze śniadania (a gdzie reszta?) ... i tylko to. Przytyłam w 2 tyg 6 kilo! Gdzieś to wszystko zalega. Jak nie pomoże do poniedziałku to gastroskopia mnie czeka. Może to w żołądku coś staneło okrakiem i nie przepuszcza nic do jelit? Już sama nie wiem co o tym myśleć. Zaczyna mnie to martwić..

wydaje mi sie że niedokładnie robisz ta lewatywę. jeśli wszystko z Ciebie nie wyleci zrób ja jeszcze raz. polecam tez picie soków z buraka, selera, marchewki i jabłka, picie jogurtów. tabletki przeczyszczające później juz nie działają, jak się je często łyka, także to nie jest dobry pomysł. Przede wszystkim zmień sposób odżywiania, postaw na fajną zdrową żywność, warzywa. owocki. Możesz pić też Figurę. MI też pomogła Activia, szczerze polecam, tylko trzeba ja pić regularnie. no i więcej sie ruszaj. też miałam z tym takie problemy, stosowałam siędo tego co napisałam, schudłam i jest mi zdecydowanie lepiej na ciele i duszy:) pozdrawiam

Szyszunia, w żołądku to nie, niemożliwe. A nie masz problemów z krążeniem? Przy zatrzymaniu wody też przybiera się na wadze. A nie bierzesz jakiś preparatów typu kwasy omega (wiesiołek, inne oleje), kwas hialuronowy?

Dzięki za odpowiedzi, do \'nomina\' - nie biorę żadnych leków nic nie przyjmuje... byłam dziś na usg, nic nie wykazało, mam mieć w poniedziełek gastroskopie czy jak to się nazywa... mam nadzieje że cos wykaże.. jem suszone śliwki, pije wode... mam nadzieje że nie pękne do tego poniedzialku... strasznie to jest męcąace i naprawde wygladam jak pokaźny balon..a do \'pudelko\' - spróbuje tej aktivi jak polecasz, slyszalam ze jest dobra na takie dolegliwosci, jak nie pomoże to nie wiem co to moze być.. jade teraz na weekend do szkoly, nie wiem czy wytrzymam, dostalam leki : debridat i colon c, ponoć wino jest dobrze wypić w nadmiarze, jest po tym tzn \'kac-kupa\' .. temat krepujący.. ale nie życze nikomu żeby to przechodził... dzięki serdeczne za odpowiedzi

A może kombinować z jedzeniem zrób sobie dzień na wodzie z cytryną + lewatywa z kawy - żadnych środków przeczyszczających, bo w niektórych schorzeniach nie wolno takich leków przyjmować! To może być wątroba a nie żołądek czy jelita.

A jak wygląda taka lewatywa z kawy, bo pierwsze słyszę ...

na zaparcia polecam picie gorzkiej soli co sama stosuje.jedna lyzeczka sili na szklanke cieplej wod.y.

więcej probiotyków w diecie, środki na wypróżnienie na dłuższą metę rozleniwiają jelita, w twoim przypadku radzę iść do lekarza, na wzdęcie mi pomaga espumisan, a przy rozwolnieniach stosuję orsalit, żeby nawodnić organizm, rzeczywiście tak jest, że jak się zatrzymuje wodę w organizmie to waga wzrasta, herbatka typu figura raz na jakiś czas jest pomocna, ale przy takich zaparciach sama nie wiem... lepiej zapytać lekarza, zrobić badania

Jak już opanujesz sytuację to koniecznie zrób kolonoskopie!

i jak sytuacja?

up

podobno w naszych jelitach jest odporność organizmu, jeśli są chore to i my chorujemy ...

pewnie że oporność jest w jelitach. Ja cierpię na zespół jelita drażliwego i naprawdę muszę uważać na to co jem. Są rzeczy, których muszę unikać ponieważ mogą wywołać biegunkę np czekolada albo kefir, lody...różnie to bywa. Trzeba również pamiętać o psychice, starć się wyciszać i pracować nad stresem. Jeśli mnie łapie biegunka biorę Loperamid wzf żeby uspokoić jelita. Taka przypadłość to nic ciekawego. Bywa że na kilka miesięcy mam spokój a później złapie mnie znienacka.

Ja jestem od roku na diecie eliminacyjnej i czuję się znacznie lepiej. Ataki ustały elit, wzdęcia również. Dopiero teraz wiem jak istotne, jest to, co jemy każdego dnia. Sprawdźcie również jak stoicie z probiotykami. Ja od czasu do czasu uzupełniam dietę aptecznym acidolaciem. Czasem trzeba się wspomagać gotowym produktem, który ma odpowiednią ilość bakterii. Do tego dochodzi jeszcze prebiotyk. poczytajcie sobie o tym, to naprawdę działa.

JA też miałam problemy ze wzdęciami, zaparciami i biegunkami na zmianę. Winowajcami okazały się produkty mleczne. Nad czym strasznie ubolewam, bo kocham mleko. Ale jeszcze bardziej jednak kocham święty spokój i płaski brzuch :) A co do diety, to polecam źródło https://portal.abczdrowie.pl/dieta-eliminacyjna-w-alergii-pokarmowej

Moje jelita również były osłabione i często miałam przykre problemy z biegunką i wzdęciami na czele. Dopiero kuracja Debutirem pomogła mi uporać się z kłopotem. Stopniowo wszystkie dolegliwości minęły.

zaparcia to paskudztwo, nie zawsze da się temu zapobiec, najgorzej jak nas jeszcze boli brzuch do tego a nic nie pomaga, ani kawa ani papieros, nic kompletnie.. ja ostatnio pije 3 litry dziennie , i do tego stosuję preparat intesta http://intesta.pl dzięki któremu potrafię iść normalnie do toalety, bez bólu i cierpienia.

Kochana, mnie Debutir uratował przed tymi ciągłymi biegunkami. Dzięki regularnemu leczeniu w końcu jestem wolna od częstych wizyt w toalecie, skurczy i wzdęć. Mam mały brzuch i mogę zjeść na mieście.

Takie objawy to może być wina złej diety. Najlepiej poobserwować po jakich produktach Twój brzuch czuje się gorzej i je eliminuj. Trwa to niestety długo ale warto. Jak nie mija to konieczny będzie lekarz. W między czasie możesz zadbać o mikroflorę jelit, możesz jeść kiszonki albo przyjmować probiotyki przez parę tygodni. jest szansa, że brzuch może wrócić do normy. u mnie dobrze działa Biopron, ma dużo szczepów dobrych bakterii

Mój lekarz kazał mi brać Debutir przez całe trzy miesiące, żeby prawidłowo się wyleczyć. Myślę, że tylko dzięki temu nie mam kolejnych nawrotów choroby i mój układ trawienny zupełnie inaczej funkcjonuje.

Dieta to podstawa, do tego dochodzi nawodnienie organizmu i ruch. Nie mówię, że jest lekko, bo zmiany są trudne, ale wierzcie mi warto spróbować. Teraz biorę herbaya senes, który wspomaga funkcjonowanie jelit. Regularne wypróżnianie jest bardzo ważne, jeśli chcesz schudnąć i dobrze się czuć. Przynajmniej nie mam zaparć i bólu brzucha.

Stwierdzam, że warto wypróbować. Co prawda to dopiero trzeci dzień stosowania herbaya, ale jestem zdania, że będzie dobrze. Do tego zaczęłam pić siemię lniane i większą ilość wody.

Tak długie problemy z wypróżnianiem są niepokojącym objawem. Konieczna jest wizyta u lekarza. Przy takich problemach kluczowe jest doprowadzenie jelit do równowagi. Trzeba zadbać o dietę. Pomocne może być przyjmowanie probiotyków. Mi pomagają te z wieloma szczepami żywych kultur bakterii. Obecnie na zaparcia mi pomaga Biopron, z błonnikiem z łusek babki jajowatej.

Mi najlepiej sprawdza się połączenie probiotyku i herbaya senes. Nie mam wielkiego brzucha i przykrych i męczący gazów. Mogę wyjść ze znajomymi, nie denerwując się, że będę miała kłopoty gastryczne.

Nic przyjemnego, jeśli twoje jelita są osłabione, witaminy się nie wchłaniają i człowiek na tym traci. Kłopoty ze wzdęciami brzucha lub skurczami jelit to sygnał do działania. Moje leczenie polega głównie na leczeniu Debutirem, zawierającym maślan sodu i stosowaniu lekkostrawnej diety.

miałam sporo problemów z jelitami, bo cierpię na zespół drażłiwego jelita. Teraz jest już znacznie lepiej, bo zaczęłam codziennie brać kapsułki debutir z maślanem sodu, który bardzo dobrze wpływa na jelita i łagodzi dolegliwości

Plus jest taki, że szybko działa i pomaga takim osobą jak ja, które cierpią na totalny brak czasu. U mnie reakcja musi być w jak najkrótszym czasie, za dużo podróżuję i nie mogę sobie pozwolić na kłopoty z biegunką. 

Ja akurat lykam odpowiednik - inteste - duzo lepiej sie wchlania, no i jest tansza  Nie ma tez problemu z jej dostepnoscia.