Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karola27

mocz do woreczka?kiedy przykleić?

Polecane posty

mam zebrać mocz poranny dla 4 m-nego szkraba kiedy mu przylepić ten woreczek? wieczorem po kąpieli? czy w środku nocy? nie wiem :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***jaaaa**
od dzieci ;)do czego ten mocz i ile lat ma dziecko? Moje dziecko miało refluksy dróg moczowych,więc można powiedziec,że jestem specjalistką od pobierania moczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***jaaaa**
do czego ten mocz i ile lat ma dziecko? Moje dziecko miało refluksy dróg moczowych,więc można powiedziec,że jestem specjalistką od pobierania moczu od dzieci * cosik się pokiełbasiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mały ma 4 miesiące i to ma być rutynowe, pierwsze badanie moczu napiszcie jak mam to zrobić. A może łapać do kubeczka? Tylko że mu pupa zmarznie jak będziemy tak czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***jaaaa**
przyklej woreczek rano,jak boisz się że zmarźnie to możesz przecież założyc pieluchę. Takie pobieranie to mały pikuś w porównaniu do pobierania moczu na posiew :0 Życzę Ci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, tylko że u nas próbki biorą tylko do 9.30, to o której muszę mu to przykleić? o 5.00 starczy? bo nie wiem ile on tego nasiusia i czy to wystarczy im a potem mam to przelać do kubeczka czy zakleić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola - generalnie chodzi o pobranie moczu z jednego sikania, a taki maluch sika mniej więcej co 20min:) Powinno się to zrobić tak: rano jak dziecko się obudzi to po zdjęciu pieluchy trzeba podmyć porządnie pupkę -mydełkiem czy żelem dla dzieci, wtedy pewnie maluch się zesika,bo po zdjęciu pieluchy zrobi mu się chłodniej, a to wyzwala odruch oddania moczu:) po osuszeniu naklejasz woreczek i najlepiej zabawiając malucha poczekać ok. 30min az odda kolejny mocz do woreczka, wtedy od razu woreczek odkleić przelać zawartość do pojemniczka - aby mocz jak najkrócej miał kontakt ze skórą i zeby wyeliminować zanieczyszczenie moczu pobieranego do badania. I żeby worek był jak najkrócej przyklejony i nie spowodował odparzenia skóry. Ja zawsze w ten sposób pobierałam i maksymalnie ile czekałam to 35 min. Nie zdziw się jeśli tego moczu nie będize za dużo, bo to normalne,ze dziecko sika często i małą ilość. Wiem,ze niektórzy po naklejeniu worka zakładają pieluchę i po jakimś czasie sprawdzają czy woreczek jest pełny - ale moim zdaniem jeśli w mieszkaniu nie jest bardzo zimno, a maluszek jeszcze się nie przemieszcza i nie odkleja sobie sam woreczka to lepiej poczekac i od razu odkleić ten woreczek. Jeśli między pobraniem moczu a oddaniem go do laboratorium będzie musiał stać kilka godzin to najlepiej przechować go w lodówce (wiem,że to głupio brzmi:D) Acha i u takich maluszków nie ma znaczenia czy pobierasz mocz rano czy wieczorem, bo dzieci nie kontrolują zwieraczy i przez całą dobę oddają mocz, wiec i tak nie ma efektu zagęszczania moczu w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez jestem juz specjalistka w pobieraniu moczu u mojej corci bo tez ma refluks drog moczowych i pobieram mocz co 3 tyg. najlepiej jednak pobrac rano mocz tego moczu nie musi byc duzo na zwykle badanie wystarczy jak bedzie w rogu woreczka tak na 1-1,5 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem specjalistką od łapania do pojemniczka środkowego strumienia moczu na posiew :) to dopiero jazda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofikowa - jestem pod wrażeniem:D Ja też na posiew pobierałam ale zawsze do woreczka tylko z bardzo bardzo porządnym podmyciem + obmyciem skóry riwanolem i trzymaniem Ali w pozycji pionowej,żeby mocz w woreczku na dół spływał i nie dotykał skóry, ale żeby od kubeczka i środkowy strumień to mi zaimponowałaś;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris26 - he he he :D ma się tą wprawę :D też obmywałam rivanolem, ale przyznaję, że bez pomocy męża, który zabawia córkę i podtrzymuje odpowiednio nogi (co tam nogi, całą ją musi trzymać) to bym sobie nie poradziła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×