jak sobie poradzic z nienawiscia do kilku osob?

zaczeynalm sie juz o siebie martwic, bo mi nie przechodzi. Zostalam przez kogos wykorzystana i kurde mam taka niechec do tej bandy cwaniaczkow, ze hej. Wszyscy wiedzieli, ze tak bedzie i jeszcze sie ze mnie nabijali za plecami a ja musialam udawac, ze wszystko jest ok, bo nie mialam wyjscia.

ale o co chodzi ?

bylam kozlem ofiarnym w pracy

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3354831&start=0 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3354831&start=0 poczytaj sobie na pewno coś znajdziesz :)) będzie dobrze a kiedyś tki terapeuta powiedział mi ze trzeba wyobrazić sobie osobę i zapytać jej w myśli jakiego potrzebuje koloru (powinien sie jakiś pokazać albo przyjść na myśl) a potem ten kolo do niej w myślach wysłać podobno działa, mówił ze kilka osób przetestowało.

da się wybaczyć i odciąć od tego towarzystwa?

odciac to ja sie odcielam /a raczej mnie odcieto, bo od poczatku bylam do odciecia/ tylko szalg mnie trafia jak pomysle o tej bandzie kretaczy

Niestety,prawda jest taka,że nienawiść bardzo spala,podobnie jak trzymanie urazów w sobie.Bardzo ciekawa jest ta rada z kolorami,możesz dodatkowo w wyobraźni nieźle tym ludziom nakopać i wygarnąć co o nich myślisz.Możesz też wyobrażać sobie ich w głupich,ośmieszających ich sytuacjach.A w realu powalić w poduszkę jakbyś waliła ich w pyszczki.

Dobrze jest ,po wygarnięciu im i nakopaniu-podać na pożegnanie dłonie i rozstać się w spokoju.

swoją drogą,polecam Ci poćwiczyć asertywność-to Cię nauczy,jak nie pakować się w rolę ofiary

od czego zalezy asertywność?

...długo by pisać,chodzi o to, aby świadomie kierować własnym życiem i nie być marionetką w rękach innych ludzi i żyć pełnią wolności na tej planecie.Może poszukasz jakieś książki o tej tematyce.

Z czasem przejdzie...

Jeżeli będziesz myśleć o tych ludziach,to dobrze jak ich sobie wyobrazisz wielkości krasnali lub mniejszych.Musisz nad nimi górować i mieć nad nimi władzę-to tylko wyobraźnia.Chodzi o odreagowanie i przejęcie kontroli nad własnym życiem.

jędzo tyś mi nicka podebrała... bo ja teraz to już chyba jestem jędzą przez te przeżycia a co do asertywności to ja nie wiem, jak mozna byc asertywnym w sytuacji gdy potrzebujesz pieniędzy i masz nóż na gardle... ?

Pewnie,że przejdzie,bo czas leczy rany,ale dobrze jest sobie pomóc.

ta pewnie...krasnali ...:o pomysł dość śmieszny, tylko, że ja i tak mam fobię a tu jeszcze jakiś kingsajz sobie wyobrazać... ech ale jedno jest faktem powiem Wam - tam do reszty pozbyłam się kompleksów, szkodatylko, że tak pozno

Czasem pomysły śmieszne i głupie -działają.Ale inna sprawa,że czasem lepiej ofiarę pozostawić sobie samej,może zmądrzeje.

ale co ja moglam wtedy zrobic? chyba nic nie moglam ...

Trudno mi cos więcej poradzić ,bo nie znam szczegółów.Nie wiem,czy to była sytuacja jednostkowa,czy też częściej przytrafiają Ci się takie sytuacje.Jeśli lubisz czytać,poszukaj książek Wayne.W.Dyer`a.Może ich lektura podniesię Cie na duchu.Pozdrawiam i nie łam się!Wszystko bedzie ok.

Jak słyszę o tym przebaczaniu to normalnie mnie trzęsie!!! Też mi się kilka osób zasłużyło, straciłam przez nich dziecko- i co? Mam tak łatwo zapomniec i wybaczyc? Nie jestem Papieżem! I potrzebuję na to dużo czasu...Ty pewnie też? Podoba mi się pomysł z boksowaniem poduszek. Wypróbuje przy najbliższym napadzie nienawiści ;)

Wystarczy miec dużo pieniędzy, zapłacić ruskim, tudzież Czeczenom, czy innym Kazachom, a później adwokatowi, prokuratorowi i sędziemu. Sądzę, że w 100 tysiącach się zamkniesz.

Jak chcesz to nawet podam cCi instrukcję podpalania samochodu :P Tak żeby był na 100% na złom. :) Dziś bóstwo jest w nastroju łaskawym. :P

apostoł -po co wzywać obcokrajowców,lepiej podaj namiary ,może autorka wynajmie Ciebie to tej roboty.....hehehe

Żyje mi się dosyć dobrze z innych zleceń. Żebym miał się angażować w działalność, która wymaga przeniesienia się, kupna nowej twarzy i tożsamości ktoś musiałby zapłacić mi sumę z wieloma, wieloma zerami. Wątpię, żeby autorka dysponowała taką kasą. :P Abstrahuję już od tego, że moja gęba choć nie odpowiadająca kanonom piękna greckiego, czy nawet obecnego, jest dosyć charakterystyczna, i, co tu dużo gadać przywykłem do niej. Jak już się sprzedawać to za konkretne pieniądze.

dziekuje apostol za rady ...:P Tobie a moze i Wam wszystkim tez dziekuje za udzial w dyskusji a tak na marginesie to sadze, ze to jest chyba znak obecnych czasow, ze czlowiek pracuje czesto wsrod chamow i/lub kretaczy, niestety schamienie wsrod ludzi postepuje a niektorzy wynosza sposob bycia z domu i na to nie ma sie z reguly niestety wplywu

Panie,jesteś dziś łaskawy & miłosierny

Mam nadzieję,że jeszcze ktoś się wypowie w temacie :nienawiść i przebaczanie.Wielu ludzi nie radzi sobie z tym problemem. Faktycznie ,łatwo się mówi-wybaczcie.Ale co np.w sytuacjach,w których ludzie wyrządzający krzywdę czują się bezkarni i znów mogą postąpić w identyczny sposób?

Płacenie komu kolwiek gdy można całą przyjemność zachować dla siebie? "Apostole Nienawiści" Zemsta jest najsłodsza i to nie po kosztach 100 tyś tylko 5...