Czy używanie tamponów może być przyczyną śmierdzących upławów?

Od wakacji używam wyłącznie tamponów.Od jakiegoś czasu borykam się z problemem wstrętnie śmierdzącej wydzieliny przy jednoczesnym braku jakichś innych objawów.Teraz sobie uświadomiłam,że zaczęłam to już zauważać w wakacje właśnie,choć wtedy to było mniej dokuczliwe.Myślicie,że to może być przyczyną?

No chyba że używasz ich non stop, nie stosujesz sie do zasad higieny i nie wymieniasz ich regularnie :o Ja używam tamponów od lat w trakcie okresu i takich przypadłosci niemam :)

Używam tylko ich,podpasek wcale,ale niedługo,3 dni w miesiącu,a potem już wkładki.Wymieniam regularnie i dbam o higienę

przyczyna.. gdy masz powracajace uplawy powinnas zrezygnowac z tamponow

raczej nie..musiałabys ich nie wymieniaać....możesz mieć nadżerkę albo jakis stan zapalny..więc marsz do gina

Po pierwsze smierdzace uplawy to oznaka prawdopodobnie grzybicy pochwy. Po drugie udaj sie jak najszybciej do ginekologa, dostaniesz tabsy dopochwowe. Po trzecie. jesli chcesz dalej używac tamponow nie zapominaj o jednej NIEZBęDNEJ rzeczy!!!! Mycia rąk przed włożeniem i po wyciagnięciu tamponu!!!!!!!! To jest niezbędne. Poza tym oczywiscie dbac o higienę intymną. No i ufać partnerowi 'bliskiego kontaktu'...

Nie współżyję i bardzo dbam o higienę,nie tylko podczas okresu.właściwie to nie są klasyczne upławy,wydzielina ma normalny kolor i nie jest serowata jak w przypadku grzybicy,nic mnie nie swędzi,nie piecze.Tylko potwornie śmierdzi.Ale nie codziennie,nie wiem od czego to zależy że czasem tak a czasem nie