zabezpieczenie. a jednak ciaza.

czy ktporas z was miala taki przypadek,ze prezerwatywa nie pekla, nie zsunela sie a mimo to zaczyscie w ciaze? jak to sie moglo stac skoro sie zabezp.?

a ty tak miałas?

ja tak nie mialam ale czytalam o tym i jestem pelna zdumienia oraz obawy,ze mimo,ze sie zabezpieczamy mogla bym zajsc w ciaze:O

:O

Ja tak mialam:( teraz moja coreczka ma 7 miesiecy:)

kacha powiedz mi jak to mozliwe? przeciez nieuszkodziona chroni na 100% ???

nie mialam tak nigdy a czy to mozliwe wogole?

skoro sa osobny ktore tak twierdza to jednak mozliwe?

takim osobom

Nic po za nie uprawianiem seksu nie chroni w 100%. Prezerwatywa ( nieuszkodzona) to tylko 97 % pewności :P

"uszkodzona" prezerwatywy sa testowane w zakladach produkcji chyba,ze "uszkidzi" ja ktos specjalnie albo uprawia hardcore:O

moze ci co mowia ze wpadli przez nieuszkodzona prezerwatywe poprostu nie zauwazyli uszkodzenia.

polecam dodatkowo uzywac globulek...

100% tylko 80% nasienie wydostaje się także przed wytryskiem

czytałam ostatnio że prezerwatywa chroni tylko w 64 %

prezerwatywa to nie - i co z tego ze nasienie wydostaje sie tez przed wytryskiem? myslisz ze prezerawtywa sobie z tym nie poradzi?

moim zdaniem to bledy w stosowaniu prowadza do wpadek...

to juz teraz nie rozumiem mowie,ze nasienie moze sie w nieznacznym stopniu wydostac przez lateks?

tell me whyyy - ja w to nie wierze

jak wytrysk jest na zewnatrz a prezerwatywa nieuszkodzona to nie ma mozliwosci wpadki

5 lat jechaliśmy z mężem na przerywanym i jakos nie zaszliśmy i mowy nie ma o tym, że jesteśmy bezpłodni, bo gdy postanowiliśmy mieć dziecko to udało sie i to od razu, w tym cyklu w którym zaplanowaliśmy dlatego w takie bzdety nie wierzę, że komuś prezerwatywa nieuszkodzona, kilo globulek i tabletki zawidoły:O

i dobrze bo sie juz przerazilam

Mozna zajść w ciążę stosując prawidłowo prezerwatywę. W prezerwatywie znajdyją się milionny mikro porów przez które może przedostać się plemnik ponieważ jest mniejszy niż średnica pojedynczego mikr pora : \" Lateks jest materiałem, z którego wytwarza się wiele przedmiotów gumowych, np. rękawice czy balony. Jedną z cech tych przedmiotów jest możliwość rozciągania. Rozciąganie umożliwiają istniejące w gąbczastej strukturze gumy lateksowej otwory zwane mikroporami. Rozciągając gumę, powiększamy naturalnie występujące w niej małe otworki. Zazwyczaj pojedynczy por w prezerwatywie ma średnice wielkości 5 mikrometrów. To dużo, jeśli porównamy ją z wielkością plemnika - 3 mikrony, wirusa herpes - 0,3 mikrona, HIV - 0,1 mikrona, chlamydia - 1,5 mikrona, bakterii kiły - 1 mikron, rzeżączki - 0,5 mikrona. A przecież w prezerwatywie jest wiele mikroporów. Jak do tej pory, mimo usilnych prac w laboratoriach koncernów chemicznych, nie udało się wyprodukować takiej prezerwatywy, która nie miałaby mikroporów i żadnych wad. Wydaje się, że jeśli ma się ona rozciągać, to zawsze obecne w niej będą mikrootwory.\" Odsyłam do strony (jedna z wielu na ten temat w internecie): http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=559 --- KACHA112 Wierzę że mogłaś w ten sposób zajść w ciążę (stosując \"prawidlowo\" prezerwatywę). Wg danych: \"Dane austriackie podają, że poczęcie w takim przypadku zdarza się 3 parom, a badania angielskie, że 6-19 parom na 100 par rocznie systematycznie stosujących prezerwatywy\".

...