Problem z małym kotkiem- pomoże ktos?

Do weterynarza ide dopiero w poniedzialek. Od paru dni mam małego kotka, czuje sie OK, wyglada na zdrowego, jest wesoly, nic go nie boli. Na oko ma ok2-3 miesiecy. Tylko jeden problem. Na brzuszku ma taka rozowa wypuklosc, co to moze byc? Dodam ze to chlopak i na pewno to nie siusiak i jajka, bo to ma dalej :D

NAJLEPIEJ ZAPYTAM na kocim forum np miau.pl czy czy czyms takim to ci fachowo odpowiedza

*zapytaj

ok dziekuje, to faktycznie rozsadniejsze.

jest mniej więcej na środku brzuszka

Tak wlasnie myslalam, ze to moze byc to, nic sie tam nie paprze, tylko jest wypukle, rozowe. Czy to zniknie?

zniknie zniknie :)

Uspokoilam sie ;) Kochany jest ten kocurek :P

zgadzam się z tobą, mam trzy koty niesamowicie rozpieszczone :)

Prawdopodobnie jest to przepuchlina. Miałam podobne zmartwienie z moim psem. Weterynarz kazał tą "wypukłość" masować i faktycznie po jakimś czasie znikła. Co do masaowania to się wstrzymaj, bo nie wiadomo czy faktycznie jest to to samo no i jakie zalecenia da lekarz. Myślę że do poniedziałku możesz spokojnie "cieszyć się kotkiem" bez zbytniego zmartwienia. Gdyby było to coś poważniejszego wywołałoby inne objawy - kot by nie jadl i był osowiały.

Ja mam za to kocurke ;) Majac moze 6 mc tez miala wypuklosc na brzuszku, zainteresowalam sie tym bo nie dawala sie po nim glaskac. I okazalo sie, ze to cysta na sutku. Naszczescie wszystko skonczylo sie dobrze i od tego czasu chowa sie zdrowo :)

Kociak jest zywotny, az nadto, szama wszystko, mam nadzieje ze to nie przepuklina, dawala by jakies inne objawy? Kiedy znika ten ewentualny slad po pepowinie?

Troche sie martwie ta przepuklina, jak wtedy wyglada brzuch? Jest caly duzy czy wypukly w jednym miejscu? Moj kociak ma normalny brzuch tylko ta wypuklosc. Czytam na miau.pl ale jest tam o przepuklinie takiej dosc powanej- gdy caly brzuch jest nabrzmialy