Kim ja wlasciwie jestem i o co mi chodzi.

Mam dziewczyne od 4 lat i ona mnie juz nie podnieca...To chyba wina mojej seksualnosci. Jestem bi. Od pewnego czasu traktuje ja jak moja dobra kolezanke. Nie pociaga mnie juz tak bardzo seksualnie jak kiedys, seks stal sie nudny. Ona chyba to wyczuwa, bo powiedziala mi ze nie czuje sie juz pozadana. Kocham ja nie chce jej zostawiac ale nie wiem jak to naprawic. Wcale nie mysle o pojsciu do lozka z facetem. Uprawialem go tyllko raz i to bardzo dawno temu, nie ciagnie mnie tez wiec o co chodzi>?

yyy

niedojrzaly jestes emocjonalnie i tyle

Stary temet ale żal nie odpowiedzieć. Myślę że powinieneś zainteresować się życiem duchowym. Mi pomogło znaleźć sens w życiu zwłaszcza czytanie Biblii i nawrócenie. Pogłębiło to i nadało głębszy sens moim relacjom z innymi ludźmi. Zajrzałem na ten wątek bo noszę się z zamiarem nagrania videoclipu na Youtoobe pod takim samym tytułem.