czuje sie ponizona...

Narazie przestane mu mowic ze go kocham, przestane pierwsza dawac mu buzi na powitanie, bede sie jak najrzadziej kochac. Moze da mu to do myslenia i sie zmieni (wiem, wiem, jestem glupia ze mysle ze do tego dojdzie jednak dam mu jeszcze jedna szanse)....

no racja .......choc to trudne dopuscic cos takiego do głowy

nie zmieni się-zacznie tylko szantaż emocjonalny,zacznie mieć pretensje,robić ci pranie mózgu-widziałam to parę razy u koleżanek

to było do "widziałam...."

zgadzam sie z "widziałam...

Jednak sprobuje, tylko ze bedzie mi ciezko...

Ma Cię zawsze kiedy chce i to go przy Tobie trzyma, a poza tym z tego co piszesz, nie przejmuje się zupełnie Twoimi uczuciami. Pogoń kolesia, niech spada na drzewo. A Ty do fryzjera, ładny makijaż, ciuszki i głowa do góry. Skocz gdzieś z przyjaciółką. A poza tym, mimo, że podałaś informacje które go dyskwalifikują, to i tak trudno poradzić cokolwiek, Koleś jest niewychowany delikatnie mówiąc, ale ty musiałas mu na to pozwolić.

to powdzenia ide na spacer sama pare rzeczy przemyslec

hehehe nie wiem kto gorszy ten kto prowokuje czy Wy dające się wciągać głupie baby

ok, milego spaceru. dzieki Wam za pomoc..

Nic nie zrozumialaś z tego co ci tutaj napisali. Jeżeli jest tak jak opisalaś to twoje zmiany zachowania nic nie dadzą. Nie doczekasz sie , że bedzie czulym kochajacym facetem . Szukaj szczęścia z kimś innym z nim go nie znajdziesz .

dasz mu szanse? fajnie mogę ci tylko powiedziec: do zobaczenia za dwa miesiace bo za dwa miesiace zalozysz nastepny topic - oby nie z tytulem: wpadlismy a on chce zebym usunela zrob sobie bilans zyskow i start w tym swoim zwiazku zanim podejmiesz jakakolwiek decyzje

w uczuciach zawsze najtrudniej coś poradzić, bo chociaż wyjście wydaje się oczywiste, to zakochany zawsze ma nadzieję....

'zakochany zawsze ma nadzieję' doskonale zakończenie...

'Joanna89' - też tak kochalam, miłością bezwarunkową. poniżał mnie i upokarzał, a ja go kochałam dalej. To bylo jak magnes. Teraz wiem, że zmarnowałam tyle lat, dla faceta egoisty:(. W końcu przejrzałam na oczy, klapki opadły i zobaczyłam mojego ukochanego jako bezdusznego obcego faceta. Nie był mne wart, stawiał wyżej swoje potrzeby niz moje. Faceci -egoiści nie szanują kobiet kochających ich miłością bez granic. Kochają ' zołzy' osoby podobne do nich. Przemyśl te słowa i stań się 'zołzą', niedostępną, piękną, chłodną, zalotną. :) Nie ponizaj się i nie proś go o nic, będzie Cię to kosztować sporo wysiłku i gry aktorskiej, ale wtedy zobaczysz, czy mu na Tobie zależy. Faceci nie lubią łatwych i kochających bezgranicznie kobiet. Mój mnie docenił i zaczął szanować po takim zachowaniu. Ale ja już z nim nie jestem, zostawiłam tego maminsynka-egoistę. Teraz jestem z facetem, który docenia mnie i dba o mnie, nawet nie myslałam kiedyś, że są tacy mężczyźni. Kocha mnie tak, jak ja kiedys kochałam swojego byłego egoistę. Są na świecie bardziej wartościowi męzczyźni. Życzę Ci takiego Joanno i pozdrawiam:)

smutne to wszystko. smutne ze my kobiety (nie wszystkie) pozwalamy sie tak traktować. I wimię czego? jakiejś głupiej chorej miłości. Rozumiem że go kochasz i jest Ci ciężko odejść. Ale on sie nie zmieni. Twoje próby i wysiłki może (MOŻE!) i przyniosą jakiś efekt, ale tylko na krótki czas. Więc zastanów sie czy jest sens marnować czas dla kogoś kto Cie nie kocha. On Cie NIE KOCHA! I nie pokocha już nigdy.

Zle mi przez niego, znowu zmusił mnie do lez.. tak jest zawsze...