Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lilian Gish

bardzo go lubię, ufam. ale chyba już nie kocham...

Polecane posty

Gość Lilian Gish

Doszłam do wniosku, że nie kocham już mojego chłopaka. Jestem z nim od prawie 4 lat. Po wielkim uczuciu została tylko przyjaźń i sympatia. Wiem za to, że on mnie bardzo kocha i planuje spedzic ze mna reszte zycia, mieć dzieci, psa i mały biały domek. Ja mam 22 lata, on 24. Już nie raz próbowałam , chciałam zakończyć ten związek. Juz nawet nie jestem o niego zazdrona. Nie chcę jednak złamać mu serca. Nie jest mi z nim źle, tylko wydaje mi sie że dawna namiętność wygasła. Nie wiem, czy to normalne w związku po kilku latach. powinnam zerwać, czy przyzwyczaić się, że w każdym związku z czasem tak bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes za mloda zeby byc z kims tylko z przyzwyczajenia...jesli twoje uczucie sie wypalilo,oszczedz jemu i sobie .lepiej skonczyc i zczac nowe zycie niz byc w zwiazku bez emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfds
hmmm amsa durnych piczek... najlepiej niech ci dzieciaka zrobi i zostawi... tak oldskulowo bo teraz to piczkom sie w szparach poprzewracalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż nie było między wami iskry Bożej, nie kochałaś go, i co myślisz dalej, czekać aż spotkasz takiego na , którego widok same majtki ci spadną, a serce mocno załomocze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilian Gish
no to co? mam go tak po prostu zostawić? nie chce zrobic mu krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×