Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ginorossi

za pare dni egzamin a ja sie opierdalam

Polecane posty

ja sie juz tak rok opierdalam z obrona i juz mi kasy brakowac zaczyna, czas sie wziac za siebie bo to juz nie jest smieszne. łeee, ale motywacji zero :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wczesniejsza sesje za 2 tyg i co siedze na kafe a jak schodze z kompa to do tv i tak w kolko heeheh ale od czego sa poprawki ale za to mam juz napisana prace licencjacka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tak wcześnie macie tą sesję? :P Chyba, że poprawki... U mnie była w lutym i teraz mam w czerwcu :D (maju? no, nieważne :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede zdawala egzamin licencjacki, ale dopiero za dwa lata, wcale a wcale sobie tego nie wyobrazam... zreszta najpierw musze ta glupia socjologie zdac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pytam...
gdzie Wy studiujecie, ze tak szybko macie sesje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie poprawki :P mamy koła i egzaminy na ostatnich zajęciach i cały maj nauki, ale jak dobrze pojdzie, tzn, bez poprawek to czerwiec wolny :D a sesje zimową miałam w grudniu... to była jazda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam ze to wczesniejsza sesja bo jade na work and travel i tylko dlatego ja mam w maju reszta grupy ma w czerwcu a co do matury to naprawde niezle sie nastresowalam i wspolczuje a na studiach mam lajcik (biala podlaska)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łe ja się od zawsze uczę na ostatnią chwilę dzień góra dwa dni przed egzaminem-nieraz nawet tego samego dnia;) I nie narzekam na oceny:P Co więcej jestem wtedy tak zmobilizowana że zrobię więcej i szybciej niż gdybym się uczyła wcześniej;P(wypróbowałam i tą wersję na sobie:D):P No dobra ze statystyki uczyłam się tydzień przed:P I na pisemna z angielskiego uczyłam się wcześniej. A z reszty to nie-e:D Ale jestem rozgrzeszona:P to wina mamy:P ach te parszywie leniwe geny:P:D A i praca licencjacka sobie czeka do napisania;p Ale spokojnie ja tuż przed zawsze dostaję takiego speeda jakbym była na jakichś prochach:D:D:D Bo tak naprawdę brak mi czasu przez moją pracę(i wcale się nie tłumaczę:P) ale rym:o hyhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natali 25 ale ja ci zazdroszcze tez bym tak chciala uczyc sie 2 dni przed i wszystko pamietac ja niestety musze przynajmniej z 5 dni przed zeby osiagnac porzadana ocene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh wiesz nie wiem czy do końca jest czego zazdrościć, bo takie podejście może się zemścić na mnie(na razie nie ale kto wie jak dalej tak pociągnę?;)). Szczerze mówiąc wolałabym bym być bardziej systematyczna;) Choć sporo pamiętam z ćwiczeń i wykładów to brak mi właśnie owej systematyczności. Uczę się akcjami:P:D Lubię tą adrenalinkę tuz przed;) A tak btw pamięć da się wyćwiczyć-ucz się wierszy na pamięć, piosenek.To działa -sprawdzałam:) Albo staraj się pamiętać drobnostki-obok czego przechodzisz, jak była ubrana Twoja najlepsza kumpela itp.(u nas na Uczelni jest pewien etyk, który celowo katuje się zapamiętując różne nasze wypowiedzi mądrzejsze bądź głupsze:P:D, które później nam cytuje;P bo obawia się Alzheimera:P Są tez specjalne kursy na wyćwiczenie pamięci (m. in. centrum Wojakowskich). Muszę przyznać że kiedyś tam chodziłam;) Polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×