Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malamalamala

tym razem ja mam problem.. a wlasciwie dylemat

Polecane posty

Gość asedfghjyg
ciekawa jestem kto wpadł na taki genialny pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
a z drugiej strony powiem Ci ze ja z tym moim kumplem (28 lat znajomości...pierwsze wspólne zdjęcia jako niemowlaki...rodzice przyjaźnili się na studiach) nie raz uchlaliśmy się do nieprzytomności, najaraliśmy jak dzikie świnie i nigdy do niczego nie doszło...czy byliśmy wolni czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
dobra jutro bedzie powazna rozmowa powiem mu-kochanie wspieraj ją prosze bardzo ale jak ja bede w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kolezanka
Słuchaj, moim zdaniem ona się zachowuje bardzo fair pytając Cię o zdanie. Sama mam kolegów wieloletnich i zaczyna się ich w końcu traktowac jak braci. Większość jest dla mnie aseksualna i absolutnie nie wyobrażam sobie żadnych zbliżeń. Ale jest też taki, który kiedyś mi się podobał, albo ja mu się podobałam, ale jakoś tak się czailiśmy i nigdy nie byliśmy razem. I do niego na przykład bym nie przyjechała pod nieobecność jego dziewczyny, tym bardziej jeśli byłabym załamana, on by mnie pocieszał... no mogłoby się skończyć jakoś nieodpowiedzialnie pod wpływwem emocji, mimo najlepszych chęci., Dlatego nie prowokuję spotkań sam na sam. Po co kusić los. Więc wszystko zależy od tego, czy o co ich łączyło zanim się poznaliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asedfghjyg
przykro czy nie przykro ale to twoje terytorium i pocieszać sobie on ją może ale najważniejsza jesteś ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
jestem załamana coraz bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrtyrt
** ** ** ** ** *** *** *** *** >>>>> wiesz, ja też mam przyjaciela od dziecinstwa i nigdy przenigdy miedzy nami nic nie zaszło. Wierzę w przyjaźń damsko -męską, ale to nie o nią tu chodzi. Chodzi o to że cała sytuacja jest niesmaczna i ja na pewno nie naraziłabym mojego faceta na to, by nocował u mnie ten przyjaciel gdy mój facet wyjeżdża. JA BYM TEGO NIE CHCIALA bo wiem że mojemu facetowi byłoby przykro! To że ja wiem że do niczego nie dojdzie, nie znaczy że mój facet jest tego pewien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asedfghjyg
nie masz co się łamać powiedz mu że pozwalasz mu na wiele ale to już przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrtyrt
ale w sumie co jest wazniejsze? pocieszenie koleżanki czy ukochana osoba? dla niego wazniejsze powinno być to jak ty sie czujesz, a nie tamta Tamta też nie ma za grosz taktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pozwol na to naparwde badz stanowcza. A to ze na nia zwalili ta decyzje to jest wlasnie podejrzane , tak jaby chcieli od czegos umyc rece. Gdyby byl rozsadny to dla niego bylo by to jasne ze taka sytuacja moze byc niekomfortowa dla niej i ze nawet nie bedzie jej sie pytal o zdanie...Bo wiadomo ze nie ma takiej mozliwosci. Aon wszystko daje jej na glowe i mowi ze nie bedzie zly jak odmowi ale jak powiedziala ze ma obawy to juz sie denerwowal ze nie potzrebnie... czy on nie cche wymusic jakiejs decyzji??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
napisalam mu wlasnie smsa, ze rozczarowalam sie dzisiejsza sytuacja i ze ide spac moze sobie przemysli, ze moze mi byc przykro w tej sytuacji i ze troche sie zapędziła ta dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asedfghjyg
dokładnie taktu za grosz przyjaciel przyjacielem ale to facet a ona jest kobieta i tak się pchać pod wspólny dach? ludzie maja fantazję albo na coś liczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
rtyrtyrt-->wiesz ja nie piszę żeby go bronić, bo jak pisałam zwalanie decyzji na autorkę to...łagodnie mówiąc niefajne...ale niech sobie kobieta nie nakręca w głowie najgorszych scenariuszy, bo zamiast sobie logicznie sprawę w głowie ułożyć i rozpoznać własne emocje skończy się bezsennością i histerią...i sama nie będzie już wiedziała co czuje a co dopiero wytłumaczyć to facetowi. jadno jest pewne ich pomysł jest conajmniej nie na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA2800001110
Kobiety po ciężkich rozstaniach są zdolne do różnych rzeczy, są rozdarte uczuciowo, nie przewidzisz jak ona sie zachowa w obecności twojego męża sam na sam-zresztą jego reakcji też nie przewidzisz, po co ma cie spotkac przykra niespodzianka? Nie mówie ze tak bedzie, ale może tak sie zdarzyc.chuhaj na zimne bo nigdy nic nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrtyrt
Mój przyjaciel jest spoko i pamietam że była kiedys taka sytuacja że chcial przenocować u mnie, gdy mój facet wyjechał z miasta (powiedzial że zrobimy sobie wieczór jak za dawnych czasów - winko, plotki, filmy). Wytłumaczyłam mu że nie mogę się na to zgodzić, żeby postawił się w styuacji mojego faceta.... Zrozumiał. A mojemu facetowi nawet nie wspomnialam o tym. Sama podjęłam decyzję i tyle. Jedyną słuszną decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
wiecie co najgorsze? ze zawiodl mnie dwa razy a ja mu wybaczylam i tak nad soba pracowalam, zeby nie zepsuc niczego swoimi pretensjami, nie foszyc sie, nie wracac do tego co bylo on tez nad soba pracowal-widze to, zmienil sie bardzo, jest wspanialym facetem, zawsze ma dla mnie czas, troszczy sie o mnie, planujemy rodzinke ale dzisiaj poczulam,ze wcale tak pieknie nie jest i ze on nawet nie wpadl na to,zeby z gory jej powiedziec, ze moze, ale jak ja bede wykluczyli mnie z tej ich przyjazni i to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
boli bardzo ide sie chyba wyplakac w poduche:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA2800001110
to dziwna ta relacja między wami, może tak naprawde problem tkwi gdzie indziej? To nie jest naturalne aby facet planował przyjazd swojej kumpeli podczas twojej nieobecności-moze to przypadek, ale zastanawiający.nie zgódz sie, i powiedz mu o tym ze nie da ci to spokoju i bedziesz sie zadreczac myślami, jeśli to zrozumie to znaczy że jest twój na wieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asedfghjyg
sprawa śmierdzi i tak jak mówisz na piwo ok, pogadać ok ale spać sam na sam to już nie wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
ale ja bym kuzwa chciala, zeby on sam wpadl na to, ze jesli mam obawy wie doskonale,ze zawiodl moje zaufanie juz i ze moge mu nie ufac (wszyscy w zyciu mnie zawiedli,serio) i sie bac i zeby zaproponowal,zeby przyjechala jak ja bede tak po prostu co?bede im przeszkadzac czy co?? nie musze znimi ciagle gadac,niech sobie gadaja sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
jutro z nim pogadam, bede na miejscu pozno w nocy, wiec dam Wam znac pojutrze prosze trzymajcie za mnie kciuki to naprawde najlepszy facet jakiego spotkalam wzyciu (mim tej sytuacji) i bardzo go kocham nie chce niepotrzebnie zeby myslal,ze mam go za zdradliwego chama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrtyrt
Nie płacz. To naprawdę nie jest tak że on miał złe zamiary, bo mogę Cię zapewnić że każdy lub prawie facet na jego miejscu zrobiłby tak samo. Faceci po prostu tacy są - są mało empatyczni, są prości - dla nich taka przyjaźń to tylko przyjaźń i on wie że się nic nie wydarzy. Nie dopatrujcie się w tym jakiejś podłości z jej strony. Zwalił na nią decyzję - tak, zwalił. Ale to naprawdę typowe. On uwaza że zrobił dobrze. Tym bardziej że może naprawdę ją lubi, żal go jej i chce żeby odpoczęła. Nie rozumiem natomiast jej. Panienka nie ma taktu, zupełnie brak jej empatii (co jest dziwne u kobiet).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
wiecie jak sie teraz czuje? niby moje zdanie najwazniejsze ale czuje jakby moje emocje i uczucia byly mniej wazne od tej kolezanki chociaz powiedzial,ze jedno slowo i ona nie przyjedzie eh du pa ide beczec:( juz czuje te stresy ,nie wiem jak zdam sesje i skoncze pisac magisterke,nie wiem dzieki za wsparcie, jestescie kochanie pojutrze tu wpadne i napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA2800001110
może ona zawsze miała oko na twojego faceta? a teraz sie rozwiodła, więc stwierdziła że może czas spróbowac.Sory ale bardzo rzadko sie zdarza istota przyjazni damsko-męskiej dwustonnej, zwykle jedna ze stron jest zadłużona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele mele dudtki
dziwne u kobiet brak empatii...heheheh, dowcip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrtyrt
no tak, dziwny - skoro naprawdę się lubią (autorka i ta przyjaciółka). Rozumiem gdyby rywalizowały - to inna bajka, ale tak? No po prostu zero taktu u tamtej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamalamala
dzięki jeszcze raz, oby sie wszystko ulozylo kocham go inie chce go stawiac w sytuacji, ze nie pomaga swojej od 15 lat przyjaciolce, ktora nieraz i go wysluchala ale postaram sie,zeby jednak przyjechala jak ja bede a jak nie, to nie ale jak on oleje moje uczucia chociaz mowi,ze sa wazne,to ja mam to wszystko gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×