Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Manuel85

Znów mnie wystawiła!! To już 4 raz , co myslicie?

Polecane posty

Gość Manuel85

Poznałem na necie laske . Super nam sie gadało i gada. Tak minęły 2 miechy, wymienilismy siefotkami. Super, fajna laska, podoba mi sie. Ona twierdzi, ze tez jej sie podobam. Czesto mi to powtarza. W dodatku mieszkamy blisko siebie dosyc (15km) po 4 msc pisania umowilismy sie. Ona sie nie stawila na spotkaniu. Tłumaczyla sie, ze zachorowala jej mama. No to ok. Potem tez wymyslala jakies wymowki naiwne. Ok, przełknalem to, mysle ze moze potrzeba jej czasu. Dzis mialo byc kolejne spotkanie. Czekalem w wyznaczonym miejscu 2 i pol godziny jak idiota. Ona nie odbierala telefonu, napisala tylko smsa ze była u lekarza, przecignelo sie czekanie a ptem myslala ze sobie moze poszedlem i wogole jakies zakrety :/ Jak wrocilem to domu to napisala mi wiad. na gg z przeprosinami i zebłaga mnie, żebym nie odwracal sie od niej i chcial z nia jeszcze klikać. Czuje sie jak dureń :/ Nie wiem, czy probowac jeszcze, czy dac sobie spokoj .... co sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdf
daj spokoj, ona sie nigdy nie spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manuel85
Hmm ona czesto mi mowi, ze jej sie podobam. Pisze mi ze by chciala być ze mną, jakby to bylo fajnie razem przytzulac sie itp. Za kazdym razem zapewnia ze pojawi sie. A sie nie stawia. Jak sie jej nie podobam to po cholere sie umawia ? Nie wiem, czy moze to kogos bawic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdura ...
napisz jej ze spodoba ci sie nawet jak jest gruba :) i sie pojawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczyslafka
pewnie ktos sobie jaja robi:P jakby naprawde jej sie nie podobał na zywo to po pierwszym spotkaniu dalaby sobie spokoj(zalozmy,ze sie gdzies przyczaila i cie podgladala:P) wiec moze ktos sobie z ciebie zartuje,wiem bo sama sie tak wydurnialam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manuel85
Ale pierdoły piszecie tejj ! Nie napisalem jej, że jest gruba. zreszta nie jest. Pisalem jej że zauroczyła mnie charakterem, osobowoscia. Ona zaperwniala, ze napewno tym razem przyjdzie i gówno. Już mnie to denerwuje, ale tak super mi sie z nią pisze że daje sie nabierac ponownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czekalem w wyznaczonym miejscu 2 i pol godziny jak idiota" to mi się wydaje naciągane.. albo za mało cierpliwy jestem :D po takim numerze, jeżeli nie miała by nogi w gipsie, to poczuł bym się całkowicie olany i nie było by przebacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko w odpowiedzi
wy****ła cie w kosmos...ot co:) daj sobie spokoj.. prawdopodobnie wyglada jak hipopotam:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze tak sie jej spodobales ze martwi sie ze jsesli spotkacie sie to nie spodoba Ci sie i przestaniesz sie nia interesowac ,kilkac i wogole? Tez kiedys mkialam taka sytuacje ,kolesia wystawialm chyba z 10 razy bo mi bardzo zalezalo a nie chcialam przezyc rozczarowania jednak zdobylam sie na odwage i spotkalam.Wcale nie bylo tak zle:) cos tak probowalismy ale Nam nie wyszlo aczkolwiek jestesmy teraz naprawde dobrymi przyjaciolmi :D Moge Ci tylko doradzic zebys poprostu napisal jej wprost ze czujesz sie jak debil i ze ona cos kreci i ze nie rozumiesz tego :) i chcesz zeby Ci prawde napisala:chce sie z Toba spotkac czy nie ,masz dosyc bawienia sie w kotka i myszke :) W takiej sytuacji mozesz tylko liczyc na jej szcerosc ,niech Ci napisze woz albo przewoz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewentulanie jak ktos wczesniej napisal dala nie swoja fotke i sie teraz wstyzi tego ,pewnie spoziewasz sie wysokiej szczyplej blond laski a jest zupelnie inna i dlatego odwleka to spotkanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem....
nie ma zmiłuj. ja bym już po pierwszym takim numerze dała sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po pierwszym razie
juz machnelabym reka. Tak sie nie robi... Brak szacunku dla Twojego czasu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nie chce sie z toba spotka
c, nie podobasz jej sie ale nie umie ci tego powiedziec. daj sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbata czerowona24
Miałam identyczną sytuację 2 lata temu. Pisałam z kolesiem na gg ponad 3-mce. Wymieniliśmy się fotkami, on był ponoc mną zachwycony. Mi też się bardzo podobał.Dzwonił do mnie kilka razy dziennie, godziny spędzone przed kompem. Mieliśmy do siebie 90 km, więc to 1,5 godz jazdy samochodem. Wreszcie się umówiliśmy. Oczywiście nie zjawił się. Ja głupia i naiwna wierzylam w te jego wytłumaczenia, a miał ich całe mnostwo. Podam kilka przykładów: *za pierwszym razem napisał mi, ze jakjuż jechał do mnie samochodem to potrącił sarnę! (nie odbierał tel. mówiąc, ze mu padł a teraz jest na policji) *potem bolała go głowa *następnie ma wizytę u fryzjera *potem jeszcze umarł mu tato! *a na koniec jego kolega (choc wiem, ze to był on) napisał mi na gg, że G. jest w szpitalu, bo on go znalał na podłodze, a z ust leciała mu krew! Kiedy prosiłam go jakieś inne zdjęcia niz te co dostałam na początku, to mówił mi, że albo pies mu zjadł płyte, albo nie może ich znaleźć, albo nie ma na to dziś czasu. Teraz juz wiem, ze po prostu wysłał mi zdjęcia kogo innego i potem wstydził się przyznać, że ten ktoś na fotkach to nie on. W momencie, gdy zorientowałam się, ze to debil, miałam z niego niezłą polewkę i nadal pisałam z nim, gdyż zżerała mnie ciekawość, jaką wymówkę wymyśli tym razem. Podczas naszej wirtualnej znajomosci wielokrotnie ktoś mu umierał (np. kolega, bo się zaćpał, tato, kuzyn). To był człowiek chory psychicznie. Zerwałam tę znajomosc, kiedy zaczął terroryzować mnie telefonami i beznadziejnymi smsami (tzn. już wczesniej skończyłam tę farsę, ale po tamtych wydarzeniach zmieniłam numer gg). Do tej pory nie wiem, kim tak naprawdę był ten człowiek, jak naprawdę wygląda. Wiem jedno, na pewno nie był biedny, bo w ogóle nie było mu szkoda kasy na 3 godzinne rozmowy przez kom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spirit of love
Widzisz kobiety takie są, nie wiem czy wszystkie bo nie mam dosc duzej skali porownawczej. Ja mialem taką samą sytuacje z różnicą ze to trwalo 3 lata. Oczywiscie byly i piekkne chwile, kiedy bez problemu sie umawialismy. Ale generalnie cala ta znajomosc pochlonela mnie w calosci, zaangazowalem sie. Ostatecznie sprawa sie wyjasnila, ja ją pokochalem ona mnie nie. Zrobisz jak bedziesz uwazal, nie znam tej dziewczyny, ale jesli masz sie angazowac a ona zwyczajnie Cie olewa lepiej sobie dac spokoj, zanim skonczysz tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hobbit_pl
Pozwolę podpiąć się pod temat, mój brat swego czasu trafił na taka pannę, która znikała niespodziewanie przed wyznaczonym spotkaniem na jakiś tydzień. Po pierwszej akcji braciak uwierzył w jej wymówki ale po takiej kolejnej sytuacji dał sobie spokój, nie odzywał się, nie próbował nawet dojść co tym razem wymyśli. Po pewnym czasie ta laska niemalże mu się naprzykrzała próbują na nim wymóc aby dal jej szanse. Powiedział jej wtedy: "Jeśli nie masz czasu aby spędzić go ze mną nie jesteś warta chociażby jednej minuty mojego czasu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od Bartok
Jakis koles pucuje sobie pod ciebie torpede:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj jej czas. umow sie jeszcze raz, jesli cie wystawi to skoncz znajomosc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Macie za dużo czasu? Nie lepiej wypić piwo i na forum potrolować jak już w domu siedzicie? "wysłała nie swoje zdjęcie" - haha, akurat! Na 100% to był pe**ł, uwierz mi, znam się na tym choć mam wyj***e na te wasze wirtualne podchody. Chcesz kogoś poznać to uderz na miasto, tracisz tylko czas. Na necie same śmiecie i rupiecie, kaszaloty i potwory o wiele gorsze niż Twoje senne zmory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×