Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalulator 001

moja dziewczyna pali papierosy0jestem zły bo nie iwedziałem.

Polecane posty

Gość kalulator 001

przez 2 lata sie ukrywała,wygadała sie jej siostra.a pytałem czy pali to nie,nie pali.przy mnie nie zapaliła ani razu a czesto sie spotykamy,dobrze sie kryje.o w morde ale jestem zły...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bereta
nie przesadzaj chłopcze.Przy tobie nie pali,wiec ok,jest nadzieja,ze calkowicie przestanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz zrobisz
?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalkulator001
nie wiem,narazie sie wsciekłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba nic takiego
strasznego...skoro sam nie wyczułes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejuuuuu :P Daj spokoj przeciez to nie koniec swiata.......Sama na tym traci i kase i zdrowie.....Pogadaj z nia zeby rzucila a nie wnerwiaj sie od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalkulator001
no sam sie dziwie ze nie wyczułem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie ja
Hmm u mnie sprawy maja sie podobnie. Jak sie sprawa rozwiązała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tytułem ciekawostki i historia jest prawdziwa. Znam kobietę, która przez 16 la małżeństwa udawała przed mężem że nie pali. Dziś jest już po rozwodzie. I mąż przez te 16 lat myślał że ona nie pali poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kumpla ktory od kilku lat ukrywa przed swoja dziewczyna ze pali:) moj tez to ukrywal przez kilka miesiecy:D i szczerze gdybym nie wiedziala ze pali to nie poznalabym:) nie ma to jak guma do zucia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalkulator 001
rozmawialem z nia ,no ale nie wiem czy cos wskuram,narazie obiecała ze postara sie zucic.przy mnie wogule nie pali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zawsze obiecuje ze rzuce ale to czysta sciema heh ,mam nadzieje ze twoja dziewczyna nie jest taka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arek460
hej, ja wczoraj zostawiłem dziewczne z powodu papierosów ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martelka
hej kalkulator, nie złość się tak na nią, pomyśl. Jak nie pali przy Tobie, to znaczy, że jej na Tobie zależy. Inaczej by paliła i miała w nosie Twoje zdanie, prawda? A że ma słabość do fajek i zapali czasami jak jesteś gdzieś dalej, to co? Ty idealny jesteś? A tak swoją drogą, to osoba niepaląca wyczuje palacza na odleglość. Coś mi tu nie gra, ze tego nie wyczułeś. Palacz śmierdzi fajami i już. Ciuchy śmierdzą. Jak wróci z fajki i nawet po długim czasie czuć tytoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiat sie wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pale moj chlopak tez pali nigdy sie z tym nie ukrywalam dziwi mnie zachowanie takich osob ktore ukrywaja ze pala po co one to robia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gr3da
A moim zdaniem palące panienki są o wiele seksowniejsze od nie palących! Mam teraz palącą i nie zamieniłbym jej nigdy na taką co nie lubi palić.' Palaczki po prostu wiedzą co to znaczy czysta przyjemność i radość !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak można nie wyczuć... przecież to nie tylko oddech, ale też włosy, ubrania i ręce śmierdzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mialam taka akcje ze prze
a ja mialam taka akcje ze przez 2 lata sie ukrywalismy z chlopakiem przed soba ze palimy, on udawal przedemna ze nie pali a ja przed nim a potem sie okazalo ze oboje palimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka stokrotkaa
hahah tak nie ma to jak palaczka, jak ci zacznie za 2 lata pluć flegmą, kaszleć z rana, robić śmierdzące pryki i kupy i zacznie jej walić z buzi jak shrekowi to dopiero będzie ociekała seksem. nie wspominając o nadciśnieniu, nowotworach, problemach nerwowych i żylakach. czysty seks rzućcie to i nie zatruwajcie siebie. wiem że nerwy, że głupi szef, ludzie i świat ale moze zamiast tego zaczniecie rozwiązywac problemy a nie je "przepalać" i nauczyce sie inaczej relaksować, joga, sport, ksiązka, krzyżówki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka stokrotkaa
dobrze że weszłam na ten topik. rok temu miałam ciężką sytuacje przepalałam paczkę za paczką, jedyną myślą było wrócić do domu i palić. ale teraz juz dłuższy czas nie palę i wiem że nie chcę zeby jakas materialna rzecz, narkotyk decydowała za mnie i stanowiła o moim dobrym czy złym humorze, juz wole poczytac kafę i męczyc oczy przed kompem, zawsze to mnie chorych organów niz po fajkach dobre są też seriale np takie 20 min jak przyjaciele. taki jeden odc 20 mina od razu sie humor poprawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×