CZY ISTNIEJE PRACA DLA NIEŚMIAŁYCH ?prosze podajcie przyklady..

nie wyobrażam sobie :O a już przejścia rozmowy kwalifikacyjnej to w szczególności

nieśmiała sierota - wspolczuje wyobrazen :P Ale jakim cudem wpadlas na takie mysli? Ktos, kto nie mial z tym nigdy do czynienia, by pewnie o takim czyms nie pomyslal.

Nie no żartowałam, zdarzają się fajni ale i tak z nikim bym sie nie spotkala bo przeciez jestem niesmialą sierotą. :P

przepraszam,ze powiem brutalnie - ludzie niesmiali to na ogol straszni egocentrycy -myslą,ze nikt nie ma nic inego do roboty, jak tylko obserwowac to, co robia, jak sie zachowuja i jak wypadna. A ludzie maja swoje, stokroc wieksze problemy niz zastanawianie sie czy X sie zajaknąl, albo Z ma pryszcz na nosie. Dlatego mowie o pracy dla innych, o przestawieniu sie na myslenie o innych . nie o sobie. Mozna zaczac od schroniska dla zwierząt, jesli sie nie chce byc za duzo z ludzmi. Nie myslec o formie tylko o tresci tego co sie robi i mowi.

O tu masz troche racje, ja cały czas (jak pracowalam) mialam wrazenie, ze mnie obserwują i sie ze mnie smieją i ze wszyscy widza jaka jestem zalosna i jak sie zalosnie zachowuje. Czasem bylo to uzasadnione wrazenie. :O A co do pracy dla innych tez tak pracowalam kiedys ( jako opiekunka). No nie nadaje sie, co ja na to poradze. :O