moj sex konczy sie w momencie jego wyrtysku,

czyli po kilku minutach. Prawie nic nie czuję. jak jestem bardzo podniecona to może odrobine. rozjechana nie mam być od czego :( jego członek : 15 dł, 11szer. nie lubię sexu.

to czemu go nie zostawisz? jak napiszesz że kochasz to cie pizne ukróć mu tego seksu a sama sobie rób dobrze albo ugryź go w chuja albo przywiąć do łóżka i jeb batem

ale przeciez sex to tylko czesc zwiazku, on się stara, jest wspaniały, mam orgazm łechtaczkowy, tylko ok jakiegos roku nei potrafie rozwikłać czemu mam bezorgazmową pochwę.

hej znowu ja.. i znowu ten sam problem.. tytlko ze ja nawet lechtaczkowego nie mam...

najpierw niech on ci da orgazm a dopiero później ty mu dasz niech strzeli minete palcówke zabawy rożne z wibratorem w kuchni pod prysznicem a nie że na łóżku kładzie na tobie cielsko bum bum i już... jak zrobisz jak mówie to będzie odjazd a jak nie... to zostaje tak jak jest teraz

idealistka--- ja mam praktycznie identyczny problem jak autorka tematu... tu chyba nie chodzi o miejsce czy czas bo my juz probowalismy wiele pozycji itp ale ja poprostu nie czuje jego czlonka. tzn czuje go na samym poczatku a po kilku suwach juz nic:( tak jakby pochwa mi sie rozciagala czy cus.

julia ile twój ma cm?

ćwiczysz mięśnie kegla?

A mój też jest krótki w czasie ale kutaska to on ma że aż mnie rozpierdziela.

jak dobrze stoi to 18.

probowalam cwiczyc ale wydawalo mi sie ze nic nie pomagallo wiec przestalam:( ale podobno te miesnie dzialaja cuda wiec moze znowu powinnam probowac..

11 szerokości?? o kurwa... :-O

hmm... ja radziłabym udać się do ginekologa i zapytać o radę jeśli tam będzie wszystko ok udajcie sie do seksuologa - niby nic z seksuologiem się nie wiąże ale to byłby w waszym przpadku bardzo dobry wybór :D

julia tak własnie myślałam że o mięsnie kegla chodzi u ciebie - są umieszczona w podbrzuszu ale ćwicząc zwiększasz doznania seksualne! tego sie nie da zrobić w miesiąc :P

idealistka--- kurwa mam lekka doline z powodu mojego sexu. w dodatku boje sie ze tak juz bedzie zawsze bo partner z ktorym jestem bedzie prawdopodobnie moim mezem:) boje sie ze to przez to ze on mnie super nie pociaga chociaz jest przystojny. ja nawet nie mam lechtaczkowego.. juz nie mowie o pochwowym. bo w pochwie to ja go w ogole nie czuje

jak bywalam u ginekologa to nie mowil nic zeby cos bylo zle. w kazdym razie jak kiedys powiedzialm ginekolog ze nie czuje nic podczas sexu to ona skwitowala to 1 zdaniem: ze trzeba kochac partnera. i koniec. co za dupa.

bedzie prawdopodobnie ale jeszcze nie jest zawsze można zmienić :P napisałaś: mam lekką doline z powodu mojego seksu SEKSUOLOG POTRZEBNY NATYCHMIAST wejde w role seksuologa: nie zadręczaj sie że musisz dostać orgazmu! nie myśl o tym! po prostu staraj sie zaczerpnąć jak najwięcej przyjemności! PS: te ginekolog w dupe bym kopnęła.

wiesz co ja sie nie zadreczam, nie mysle o moim orgazmie. bo ja bym chciala poczuc cos wiecej podczas sexu niz jest teraz... tu juz nie chodzi o orgazm bo taki moge sobie sama zafundowac. mi chodzi o to fajne uczucie podniecenia itp podczas sexu ktorego u mnie nie ma... nie wiem czy jestem zablokowana czy co. partera sie nie wstydze nie mamy zadnych tajemnic. nie udaje tez orgazmow--parter wie jak jest. trudna sytuacja.. chyba sie przejde do gina z tym problemem potem do seksuologa..

tzn 11 obwodu! a to bardzo tragicznie? powiedzcie

czyli Julia zrobisz tak jak ja mówiłam ;) Zablokowana troche tragicznie jest.